Zestaw na przyprawy
Zastawa stołowa
Szklanki do piwka:
Szklaneczki z uszkami:
Serwetniczka? Nie ogarniam wyjmowania serwetek z tego wynalazku....
Musztardówki: sama mam po jakimś smarowidle słodkim z lidla. Musztardówki:
Baaaardzo ciężka popielniczka z luxfera:
Filiżanka do kawy "po turecku", oraz słynne dolewki...
Zestaw kawowy z Włocławka:
Ciepła aromatyczna pomidorówka:
Pamiętam... kiedyś zbiłam taki...
Sałatka warzywna tania i pożywna.
Syfon
źródło
poniedziałek, 18 listopada 2013
31 komentarzy:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Takie szklaneczki z uszkami to mam do dziś tylko uszka wyrzuciłam a szklanki służą jako kubki do soku :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jaka nowoczesna funkcja PRLowskkiej pamiątki;)
Usuńszklaneczki z uszkami i przyprawnik w domu rodzinnym jest do dziś ,
OdpowiedzUsuńsłatkę często robię ,
pomidorówkę tez bo dzieciaki lubią ...
ale jedna sprawa była istotna i ważna dla PRLu-to że w sklepach było mało ale ludzie wszystko szanowali to i się odwiedzali i balowali ...a dziś piątek wieczór i wszyscy znajomi na FB
To prawda, a jak co do czego to... heh szkoda gadać.
Usuńna zdjęciach zamieszczonych u mnie to ja :)
Usuńjesteś bardzo ładną kobietą:)
Usuńnapilabym sie wody z syfonu:P
OdpowiedzUsuńPamiętam Adam kupował gdzieś jeszcze taką wodę....
Usuńsuper:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/boy-london_18.html
:)
Usuńej ja wczoraj miałam pomidorową na obiad! moja absolutnie ukochana zupa! :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
zapraszam do mnie :)
Tę sałatkę warzywną robi jeszcze moja mama :)
OdpowiedzUsuńSałatka gości w wielu domach:D
Usuńnie pamiętam kiedy jadłam sałatkę warzywną. ale pamiętam większość rzeczy w tego postu. W galerii copernicus jest stanowisko, które nazywa się " spod lady" gdzie można kupić relikty tamtych czasów.
OdpowiedzUsuńkupić - zadziwiłaś mnie.
UsuńDzisiaj robię pomidorówkę ;D
OdpowiedzUsuńPomidorowa, zdrowa:D
Usuńdawno pomidorowej nie jadlam u meza babcia nie gotuje...ale mamusia achh :D
OdpowiedzUsuńszklanki z uszkami mam tylko troszke inne
pamietam te podstawki pod szklanki do kawy i dolewki :D
solniczki dawniej poki sie nie rozbily miala moja babcia
oj pamietam te czasy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPamiętam wszystkie te wymienione rzeczy ;) Pomidorówkę nawet do dziś niekiedy się u mnie gotuje. Zresztą sałatka jarzynowa też gości na stole kilka razy do roku ;)
OdpowiedzUsuń:) witam nową osobę i zapraszam częściej. To prawda te dania to już taka tradycja w wielu domach:)
UsuńWszystkie rzeczy pamiętam a zestaw do przypraw do dziś gdzieś leży schowany :P
OdpowiedzUsuńJarzynowa i pomidorowa to ponadczasowe klasyki :)
OdpowiedzUsuńPamiętam:) A swoją drogą uwielbiam pomidorówkę:)
OdpowiedzUsuńsporo zmian tu u ciebie widzę :) pamiętam, że w tych kubkach, który zbiłaś, podawali nam herbatę w zerówce ;)
OdpowiedzUsuńnam mleko:D
Usuńtez pamiętam te czasy i do dzis moi rodzice po piwnicach i strychach maja pełno tego!;)
OdpowiedzUsuńSkarby piwnic i strychów:D
Usuń...i to były czasy...
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń