To są woski zapachowe do kominków zapachowych. Wkładasz jedną czwartą takiej "tartej" i pachnie. Nie dolewa się wody, olejków nic. Jest wygodniejsze bo nie pryska, nie chlapie nic sie nie dzieje po prostu przestaje pachnieć z czasem, więc wygodniejsze od tradycyjnych olejków z wodą:)
Różany przypomina mi zapach świeżych róż włożonych dopiero do wazonu:) Wanilia z drzewem sandałowym bardzo przyjemnie również. A tego jaśminowego jeszcze nie próbowałam. Na razie różany sie pali:)
Ja uwielbiam! Prawie zawsze się u mnie w kominku pali... olejki też mam ale częściej wkładam woski, bo zapalam i co najwyżej zgaśnie lub przestanie pachnieć:)
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak. Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła. Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów. Życzę przyjemności!
W zyciu tego nie widzialam, co to takiego?
OdpowiedzUsuńTo są woski zapachowe do kominków zapachowych. Wkładasz jedną czwartą takiej "tartej" i pachnie. Nie dolewa się wody, olejków nic. Jest wygodniejsze bo nie pryska, nie chlapie nic sie nie dzieje po prostu przestaje pachnieć z czasem, więc wygodniejsze od tradycyjnych olejków z wodą:)
UsuńNie znalam tego patentu :)
UsuńWoski niestety są mało dostępne u mnie w mieście jest jeden sklep który ma je w ofercie...
UsuńWcześniej czytałam o nich na blogach:D
Nie miałam ich, ciekawe jak pachną :)
OdpowiedzUsuńRóżany przypomina mi zapach świeżych róż włożonych dopiero do wazonu:) Wanilia z drzewem sandałowym bardzo przyjemnie również. A tego jaśminowego jeszcze nie próbowałam. Na razie różany sie pali:)
Usuńnie miałam tych zapachów
OdpowiedzUsuńRóżany fajny:) i vanilia z drzewem sandałowym toż lubię. A jaśmin zobaczymy:)
UsuńVanilia brzmi ciekawie !! :)
OdpowiedzUsuńLubię różne ciekawe zapachy,
OdpowiedzUsuńteż nie znam tych wosków...
Ja je lubię:) myślę, że ta firma ma dobry wybór rozmaitych zapachów:)
UsuńTo był mój pierwszy wosk który kupiłam, oj daaaawno...
OdpowiedzUsuńnie miałam zielonego pojęcia o woskach, dopóki o nich nie napisałaś. nie mam więc ulubionego zapachu.
OdpowiedzUsuńa lubisz palić w kominku zapachowym?
Usuńowszem, ale ja mam olejki do kominka.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam! Prawie zawsze się u mnie w kominku pali... olejki też mam ale częściej wkładam woski, bo zapalam i co najwyżej zgaśnie lub przestanie pachnieć:)
Usuńolejki tak nie pachną niestety. i trzeba bardzo pilnować, żeby się nie wypalił do końca, bo kominek może pęknąć.
OdpowiedzUsuńTo prawda, dlatego wiele osób przerzuciło się na woski które po prostu przestaną pachnieć albo świeczka się wypali... żadnego pryskania chlapania...
Usuńbardzo lubię jaśmin o północy
OdpowiedzUsuńok spróbuję właśnie o północy:D
Usuń