Nie ważne jak mówią ważne byle mówili + wyniki książkowego rozdania.

W imię tej maksymy znanej od niepamiętnych czasów ludzie robią wiele byle by mówiono: skandale, skandaliki… Kiedyś by zszokować, zaistnieć „gwiazda” miała ogromne pole do popisu. Dziś naga sesja zdjęciowa w piśmie dla panów, czy skąpe odzienie nie wielu już dziś szokują. Niegdyś, choć może dziś ciężko w to uwierzyć szokowali The Beatles.

Świat się zmienia więc jeśli chcesz zwrócić na siebie uwagę musisz się postarać: pójść o krok dalej: darcie fotografii Jana Pawła II sinead o'connor.

„Nasza” Doda „odświeżyła temat” dzięki czemu urażając uczucia religijne została pozwana czym przedłużyła szum medialny wokół swojej osoby.

Kolorowe pisma zwłaszcza plotkarskie specjalizują się w „gorących doniesieniach”.  Gazety rozpisują się sporo i często jednak sprawa urażenia uczuć z pewnością zatoczyła szersze kręgi… choć Dorota naprawdę potrafi śpiewać jak widać to nie wystarcza…

Talentów jest sporo co uwidoczniły programy typu „Nam Talent”. Zapewne występ w show dla wielu był szczytem kariery.

Skandale pojedyncze, inni całą karierę opierają na skandalu przyjmując kontrowersyjny image na przykład Marylin Manson.

Skandalizują by się przebić, by zaczęto mówić, by mówili ponownie. Pojawiają się osoby „sławne bo są sławne”. Kto pamięta na przykład Jolę Rutowicz jej błyszczki i różowego konia?

Ostatnie wystąpienie Maryli Rodowicz sprawiło, że stała się obiektem żartów rozmaitych.

Zastanawia mnie jedno: z czasem coraz mniejsze pole do popisu zostanie, wiec do czego się uciekną? By o nich mówiono. A mówić chcemy, potrzebujemy się oburzać, kochać i nienawidzić. Dyskutować, wymieniać poglądami, zgadzać lub nie. W gruncie rzeczy potrzebujemy ich. A oni nas.

A teraz wyczekiwane wyniki.

Gratuluję! 

Czekam na maila:

 czerwonafilizanka@gmail.com

Jednocześnie mam nadzieję, że nowe osoby nie znikną... cieszyłabym się także gdyby bardziej sie udzielały!