1)
Roszczeniowa postawa: kobieta ma wyglądać tak i
tak: mierzyć, ważyć. Zarabiać, posiadać, zachowywać się, a on będzie krytykował:
za ładna pewnie się lekko prowadzi, pewnie głupia. Albo za duże wymagania, kim
ona jest… etc. W końcu jakoś trzeba sobie poprawić nastrój...
2)
Są bez krytyczni wobec siebie: przecież to
kobiety się pindrują a prawdziwy facet (za jakiego sam się uważa) nie musi nic
nawet schludnie wyglądać….
3)
Nie wiele sobą reprezentują przechwalanie się
kim jest, i jaki wspaniały i cudowny, a kltury za grosz…
4)
Głupota szkoda że nie może latać (tyczy się ogółu)
„prawd” i „jedynych” „słusznych” „mądrości”….
5)
Zadufanie w sobie & głupota & agresja. Siedzimy
w cukierni by chwilę odsapnąć po
zakupach. Popijam coś przeglądając paragon. Robercik powiedział coś tam:
ciekawe czy coś. Nagle słyszę drącego się bachora i rzucającego się Polaczka w
czarnym płaszczu: Masz coś? – rzucił naładowany gotowy do bójki. Masakra…
6)
Opowiadają jacy sa wspaniali cudowni jak to
kobiety obdarowują, jacy są otwarci na nie, jak kochają, są ulegli skupiają się
na niej jak ją tylko uszczęśliwić… a ona: zdradzała, chciała pieniędzy: dziwka
i materialistka jedna… szkoda że nie dodał ze kobieta chciała na życie, albo
alimenty na dziecko. Nie rozumiem podejścia: to jej dziecko. Dziecko jest dla
takiego wspaniałego „ojca” jedynie kartą przetargową ona dzieci zabrała to ona
jest zła. A ja ten wspaniały. Jak powiedziała moja koleżanka: „oni wszyscy
kochają dzieci. Tylko nie ma kto na nie łożyć”.
7)
Kobieta, dziecko zwierze to tak naprawdę rzeczy,
nie żywe istoty które kochają czują. Czuje to on i to się zmęczony, znużony…
8)
Przemoc jako rozwiązanie: by dziecko czy kobietę
uderzyć to on jest męski, silny normalnie bohater… przemoc słowna to przecież „konstruktywna
krytyka” za którą to powinna być wdzięczna…
9)
Co w sercu to na języku, zwłaszcza przy grupie. To
przeważnie tyczy się kobiet ale i Panowie lubią być mili, niewyróżniający się „w
porządku” do momentu jakiegoś zebrania czy innej okazji by robiąc z siebie
ofiarę/dobrego kolegę udzielić rad lub po prostu „wydusić z siebie”
którakolwiek z opcji zostanie wybrana zawsze chodzi o jedno: postawienie w jak
najgorszym świetle danej osoby samemu się wybielając. Wspominałam już o braku
krytyki?
10)
Skupiać się w grupie i nienawidzić… plotkować
ziać nienawiścią. Przecież to tak bardzo łączy…. Oczywiście siebie wybielając
11)
To one się kłócą, krzyczą mają pretensje to
wariatki. On przecież jest bez wad. Racja zawsze leży po jego stronie. A w
sercu dumny jest: zdradzałem ją jak chciałem jaki ja jestem mądry…
12)
Seks: to kobieta powinna się starać dowodem na
to są szczegółowe artykuły na temat jak zadowolić faceta. Powinna rozumieć że
on też się stara dowodem na to jest to że jest z nią nie przy innej.
13)
Pracuje pracuś ale pieniędzy nigdy nie ma, na pewno
nie na życie dom, alimenty (przecież jej dziecko, czego ona chce?!) na swoje
(papierosy, alkohol i inne) jest, a to już najważniejsze! Ona się tylko czepia
materialistka jedna!
14)
Poświęcić się może ona, ale jego obecność już
sama w sobie wystarczy – chyba?
15)
Unika rozmów – po co rozmawiać, trzeba działać
najlepiej tak by jemu było najwygodniej! W myśl zasady: „nic od siebie, wszystko
dla siebie”
16)
Randka? Spotkanie? Najlepiej w krzakach po co
zapraszać, rozmawiać przecież on ma potrzeby… no może łaskawie jak ona zapłaci.
Albo po prostu w domu. W tedy można mówić jaka k**** z niej
szczerze? swoim dość długim życiu nie spotkalam takich facetów. moi synowie też są inni. pozostaje tyko wspólczuc.
OdpowiedzUsuńpozazdrościć szczęścia. A może spotkałaś nigdy nie wiadomi jakie kto ma oblicze wobec swojej najbliższej rodziny gdy drzwi się zamykają szczelnie
Usuńchyba jednak nie spotkałam. mam na myśli facetów których dość dobrze znałam, nie przelotne znajomości:)
UsuńOj, Filizanko, wiele z tego, co napisalas, mozna by przypadowac do kobiet, one tez nie sa tak niewinne, za jakie chca uchodzic. One takze wymagaja i oczekuja, bez specjalnej checi dawania w zamian. One czesto wymuszaja na facetach ojcostwo, choc oboje ustalali, ze jeszcze nie czas, a nierzadko ciaza jest srodkiem szantazu.
OdpowiedzUsuńPrawie kazdy z powyzszych punktow mozna z powodzeniem zastosowac do przedstawicielek naszej plci.
Przypasowac, nie przypadowac ;)
UsuńOczywiście, że tak! O kobietach też będzie:)
UsuńCo do ciąży to nie usprawiedliwiam i nie podważam że są przypadki kiedy ciąża jest kartą do lepszego świata czy w ogóle po coś (pisałam chyba kiedyś o tym) ale prawda jest też taka że odpowiedzialni kochankowie muszą liczyć sie z tym że nie ma 100% antykoncepcji a prawdopodobieństwo choćby najmniejsze jest. Ale to inna sprawa.
Ja"tylko"dorzucę,że dużo kobiet i obecnych młodych,młodziutkich dziewczyn,kobiet, swoim zachowaniem pozwala mężczyznom na takie zachowanie.Bo najważniejsze jest mieć faceta a później"zobaczenie"co on sobą reprezentuje.Nie wyobrażam sobie,żeby mój Syn się tak zachowywał,ale dobrego zachowania trzeba uczyć od małego dziecka.Nie szanuje domowników,rodziny to nie będzie szanował swojej kobiety,dziewczyny....
OdpowiedzUsuńTO prawda!
UsuńAłaaaaa...czarny obraz odmalowałaś.
OdpowiedzUsuńKobitki też potrafią, oj potrafią ;)
Oczywiście, że potrafią ale o nich też będzie
Usuń...to margines a nie prawdziwi faceci. Pełno ci u nas takich macho. Stoją pod sklepem i piwkiem się raczą. A, dziewczyn ci koło nich jak pszczół przy miodzie. Ciekawe co takie dziewczyny widzą w tych facetach???
OdpowiedzUsuńAle są i to jak słusznie zauważyłeś nie sa odosobnione przypadki. Myślę że to "nowoczesny twór".
UsuńNie wiem , ja po prostu takich omijam szerokim łukiem,
OdpowiedzUsuńale jakoś nie narzekam 99% jest w porządku...
To od kobiety zależy jak jest traktowana...
Niby prawda. Ale nigdy człowiek nie ma pewności na kogo trafi
UsuńZ wieloma punktami się zgadzam. Nie zawsze są jednak tak bezpośredni ale swoje pomyślą i zrobią :P
OdpowiedzUsuńez nei znosze typów facetów którzy mysla jak powyzsze podpunkty :////
OdpowiedzUsuńfaceci są różni jak kobiety
OdpowiedzUsuńniby tak
UsuńRóżni są ludzie ale czasami na jakieś osoby nie mogę patrzeć.
OdpowiedzUsuńróżni różni... nigdy chyba nie przestaną mnie zaskakiwać.
UsuńSą różne typy ale zdarza się to również wśród kobiet... oooOooo jakbym miała stworzyć listę co przeszkadza mi w niektórych kobietach to pewnie byłąby o wiele dłuższa :P:P
OdpowiedzUsuńco mi przeszkadza a czego nienawidzę to dwie różne sprawy.
UsuńAle im dowaliłaś :) Fakt, mają sporo wad i co gorsze bywają niereformowalni. Niemniej jednak da się znaleźć osobnika z mniejszym procentem mankamentów. W to wierzę, o ja naiwna :)
OdpowiedzUsuńale o Paniach też będzie.
UsuńZapowiada się ciekawie.Chętnie poczytam. Tylko nie proś o wypowiedź facetów, bo miejsca na blogu zabraknie :)
Usuń