Dowiedzieliśmy się że jest takowa, gdzie można wejść z psem
spokojni o finanse. Tak, tak, wejście na plażę z psem może kosztować nawet 500
złotych – tyle wynosi mandat. Jednak radni postanowili wyjść naprzeciw właścicielom
psów wyznaczając plażę dla psów. Jest to odcinek specjalnie wyznaczony. Właściwie
są dwa takie odcinki: jeden na „Babich Dołach” drugi w Orłowie – jak się idzie
w stronę Sopotu.
W celu zlokalizowania psiej plaży postanowiłam zabrać wpół
mojego pupila;)
Szliśmy ulicą Orłowską a że jest tam lasek drzewka Rodo
musiał się z nimi zapoznać:
Pamiętacie Maxima? Śpiewa Lady Pank-Tańcz Głupia Tańcz: „ u
Maxyma w Gdyni, znów Cię widział ktoś. Sypał zielonymi, mahoniowy gość.” Lokal był
naprawdę. Jakby kogoś interesowało teraz wygląda tam tak:
To co bardzo mi się spodobało to dystrybutory torebek na
psie nieczystości:
Super! Torebki są darmowe, więc wzięłam kilka. Tak więc do
zbierania nieczystości pozostają chęciJ. No mogłabym doczepić
się braku specjalnych pojemników na psie fekalia. To stanowi kolejny problem,
idzie lato….
Przejdźmy do tematów przyjemniejszych: molo w Orłowie,
darmowe Rodo wydawał się być zainteresowany, i zadowolony by skrócić poczyniłam gif:
Wróćmy do naszych poszukiwań wejście na plażę koło molo, gdzie latem
można oglądać spektakle teatralne: „na letniej scenie” oznaczone jest numerem 16
ale to nie jest psia plaża, choć widziałam ludzi z
psami. Portal gdynia.naszemiasto.pl podaje, że plaża psia mieści się pomiędzy 18 a 19 wejściem na plażę. Spacerujemy dalej:
Docieramy do ulicy plażowej, do której prowadzi Przebendowskich w kierunku dworca:
Znajdujemy kolejne wejście na plażę z wyraźnie zaznaczonym zakazem wprowadzania psów:
Idziemy dalej:
Docieramy do wejścia numer 18 a tu niespodzianka:
Idziemy dalej....
No to
jesteśmy przy wejściu no 19 bez zakazu wprowadzania psów, ale zaproszenia też nie ma:
W końcu odnaleźliśmy:
Trafić łatwo nie było gdyż jedyna tabliczka z informacją nie
należy do najwidoczniejszych… a i z niej dowiadujemy się jedynie że to plaża
dla psów....
Ciąg dalszy nastąpi.... Rodo piszczy chce wyjść na spacer....
Niestety takich miejsc jest mało. Ale co zrobić. Ja wyjeżdżam nad morze tam, gdzie nie ma zakazów dla psów na plaży :). Poranne spacery z moim psiakiem po piasku są już rytuałem w wakacje. Uwielbia wodę. Nieważne czy słodką czy słoną :D.
OdpowiedzUsuńDobrze, że w końcu znaleźliście ten kawałek plaży przyjazny dla czworonogów. Gify świetne. Najlepszy jest z tym ogromnym badylem :D.
a nie szkodzi mu woda? Czytałam na forum, że podobno na sierść źle działa...
UsuńZnalezienie kawałka nie było takie proste, ale cieszę się że wiem gdzie to jest.
W ogóle! Po wakacjach wraca piękny i czyściutki. Po jeziorze trochę śmierdzi glonami :D ale po przyjeździe znad morza jest cudowny a sierść lśniąca :).
UsuńZasmuciła mnie bardzo wiadomość z nagłówka. Mam nadzieję, że szybko wrócisz. Trzymaj się :*.
no to niezła wycieczka była....a jak ty robisz te ruchome zdjęcia, bo ja pół życia straciłam i nadal nie wiem....
OdpowiedzUsuńJest taki program, Ewa:
Usuńhttp://www.gifpal.com/
Ja używam photo scape. Odpalasz program zaznaczasz "AntiGif", wybierasz zdjęcia które chcesz ustawiasz parametry (czas odsłony, forma przejścia) i zapisujesz. Gotowe!
UsuńPanterko tego programu nie znam. Pewnie sporo programów jest ja używam photo scape - do wszystkiego:)
Usuńno to idę gmerać w tych programach.ma oba a taki tumanek jestem!
Usuńten mój jest mega prosty i w dodatku po polsku, naprawdę łatwy!
UsuńTutaj nie ma zakazu wprowadzania psow na jakiekolwiek plaze, ale jest nakaz smyczy. Zbieranie odchodow to rzecz zrozumiala sama przez sie. Sa jednak wydzielone odcinki, gdzie piesy moga latac bez smyczy. Oznaczone sa tak dobrze, ze nie sposob nie trafic.
OdpowiedzUsuńNo niestety tutaj tak nie ma. Słabe zaznaczenie plus słaba wiedza turystów to podejrzewam może być przepis na podreperowanie kasy z mandatów....
UsuńAle fajne focie i wycieczka ..........nie wiedziałam ,że tyle płacić można za wejście z psem na plaże
OdpowiedzUsuńteż sie zdziwiłam.
UsuńSłabo to oznaczone....
OdpowiedzUsuńWycieczka extra :-)
mało powiedziane... portale podają jedno rzeczywistość jak widać jest inna. Jak na przykład z tym wejściem.... przecież gdyby to była psia plaża to nie było by zakazu wprowadzania psów jak widać na zdjęciu.
UsuńCzasem zastanawiam się, jak to jest - dlaczego opiekun wchodzący na plażę z psem i sprzątający po nim nieczystości ma płacić mandat, a brudasy-ludzie, którzy pozostawiają po sobie bród - nie.
OdpowiedzUsuńU nas nad morzem nie ma wydzielonych plaż dla psów. Tylko latem jest zakaz wprowadzania i to tylko na wydzielone miejsca. Więc praktycznie przez cały sezon można korzystać z uroków morskich kąpieli - oczywiście mam na myśli psiaki. Woda nie jest dla nich szkodliwa ale dla pewności warto przepłukać psa po takiej kąpieli normalną wodą w domu.
Piękna wycieczka. Kocham Trójmiasto.
Ja też. Pamiętam u nas na stacji PKP przed remontem tak cuchneło fekaliami że to pojęcie przeszło. Spotkałam policjantów którzy się przyczepili do mnie to powiedziałam wskazując miejsce. To samo tyczy się kolejki. Kto to robi?
OdpowiedzUsuńJeszcze dochodzą dzieci "bezstresowo chowane" nie rzadko taki drze sie jak ze skóry darty!
Jak dla mnie zakaz wprowadzania powinien obejmować takie przypadki! Normalnie nie szło się skupić na zakupach tak sie darło.... nie mówię o rzuceniu tackami z czymś tam, rodzice - szkoda gadać - to bardziej na stado nie wiem czego wyglądało...
nie miałam pojęcia że są psie plaże. świetne rozwiązanie, darmowe woreczki powinny skłonić właścicieli do sprzątania po pupilach
OdpowiedzUsuńniewiedza plus słabe oznaczenie może są receptą by podreperować kasę miasta z mandatów... 500 tu, 500 tam.... oznaczenie jest. Ludzie to traktują dość lekko. Jadnak 500 złotych - donoszą portale - wolałam nie ryzykować...
UsuńAha i jeszcze jedno czyżby brak zakazu równał się możności wejścia z psem?
No niestety, ja nawet nie widziałam ze są takie wejścia
OdpowiedzUsuńsą i myślę że warto wiedzieć . Zwłaszcza od maja:)
OdpowiedzUsuń''''♥.♥''''♥...ŻYCZĘ
OdpowiedzUsuń♥............♥...MIŁEGO
..'♥.......♥'...SŁONECZNEGO
......''♥'' ...DNIA
..POZDRAWIAM.SERDECZNIE BUZIACZKI:)
hyba taki nie będzie.... płaczę, wściekła jestem a pogoda paskudna!
UsuńMnie na szczescie nie stac czesto na takie wyjazdy, ale jak juz jade to na pare dni, a ze mam sprawdzony hotel psi to tam zostawiam mojego kochanego a ja jade do heku (tam niestety nie trafilam psiej plazy)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony rozumiem, że psy nie są wpuszczane na plażę, bo ludzie po nich nie sprzątają, ale to nie wporządku w stosunku do osób, które z chęcią sprzątna po swoim pupilu i chcą aby spędzał z nimi czas przy morzu. No ale może kiedyś się to zmieni na lepsze :)
OdpowiedzUsuńto znaczy nie trafiłam na "pamiątkę po czyimś pupilu:) jest naprawdę czysto:)
UsuńO wow, nie wiedziałam o takim zakazie :/
OdpowiedzUsuńnie wiele się o tym mówi, a jak wiadomo nieznajomość prawa nie tłumaczy....
UsuńWycieczka extra. :)
OdpowiedzUsuńteż mi sie podoba:)
UsuńPrzyda się informacja, w wakacje może się wybierzemy na psią plażę a ta jest chyba najbliżej :).
OdpowiedzUsuń:) fajny pomysł, nikt nie czepia sie kagańca ani w ogóle, polecam:) a i okoliczne knajpki dobrze psy widzą:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię spacerować po plaży na Kolibkach :)
OdpowiedzUsuń