Żele z YR bardzo
lubię, toteż gdy w „Letniej Książeczce Czekowej” znalazłam ofertę trzech żeli za
17.80 z serii JdM wybrałam trzy, dziś będzie o jednym z nich:
Otwiera się:
konsystencja:
Informacja na stronie:
Poczuj egzotykę ogrodów świata i odkryj słodycz Orzecha makadamia z Gwatemali. Daj się skusić jego niezwykłej, kremowej konsystencji, która delikatnie myjąc Twoje ciało jednocześnie je odżywia, dzięki odżywczym właściwościom olejku z orzechów makadamia.
Z opakowania:
W bujnych ogrodach Gwatemali, pod swoją twardą, ochronną skorupą kryje się orzech makadamia znany ze swoich dobroczynnych właściwości. Przez niektórych zwany jest Królem Orzechów. Orzech ten jest owocem tropikalnego drzewa, z którego otrzymuje się szlachetny i cenny olej. Tradycyjnie znany jest on ze swoich odżywczych i zmiękczających właściwości. Olej ten często wykorzystywany jest w produktach kosmetycznych do pielęgnacji skóry.
Na opakowaniu:
Działanie:
Delikatnie myje i odżywia skórę.
Pozostawia skórę miękką i przyjemnie pachnącą po kąpieli.
Żel o kremowej konsystencji.
Moja opinia:
Delikatnie myje i odżywia skórę.
Pozostawia skórę miękką i przyjemnie pachnącą po kąpieli.
Żel o kremowej konsystencji.
Moja opinia:
W butelce 200ml
znajduje się kremowy żel pod prysznic. Zapach nie kojarzy mi się z orzechami,
bardziej z łakociami, ciasteczkami, wanilią… jest mocny, wyczuwamy go wyraźnie
cały czas mycia, a także zostaje z nami gdy już jesteśmy w ubraniu. Zapach jest
mocny (najmocniejszy z serii, jaki miałam...) na tyle że gdy weszłam do pokoju zapytałam siostrę czy czuje zapach
kosmetyku (z drugiego końca pokoju) potwierdziła że tak. Lubię smakowite
zapachy, jednak ten może kolidować z
perfumami jakie nosimy.
Co do obietnic
producenta: żel dobrze myje, świetnie odświeża gdy jesteśmy przepoceni, potrzebujemy
się dobrze oczyścić. Dobrze sie pieni. Ale czy nawilża, odżywia? Ale czy odżywia skórę? Tego to
już taka pewna nie jestem, mam w Prost wrażenie że delikatnie przesusza… ale
tragedii nie ma.
Czy kupię ponownie?
pewnie tak!
uwielbiam żele z tej serii, ale na ten kremowy, z racji tego że jest kremowy właśnie nie zdecydowałam się.
OdpowiedzUsuńJA też bardzo lubię:))
UsuńMniam mniam, bardzo lubie ten zapach:) u mnie nie wysusza, ale tez jakiegoś szczególnego nawilżenia nie ma:)
OdpowiedzUsuńi jaki intensywny ten zapach:))
UsuńNa pewno zamówię ten żel jak będę kupować coś w Yves Rocher, wiele osób go chwali :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNie lubię żelów pod prysznic...
OdpowiedzUsuńChociaż może orzechowy byłby fajny ...
Ale ten orzechowy nie jest... bardziej z łakociami ten zapach mi sie kojarzy...
UsuńTakie żele dostawałam od cioci zawsze na świeta i lubię je - ale zdecydowanie wolę tez Bath and Body Worksa, choć to już inna półka cenowa.
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki.
Usuńz yves rocher miałam tylko żel o zapachu kawy. fajny był.
OdpowiedzUsuńTeż go miło wspominam:))
Usuńte żele są świetne ;) też je często kupujemy pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej marki,czas się skusić :) Obserwuję i pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję, i będę zaglądała do Ciebie:))
UsuńSkoro tak ładnie i słodko pachnie to super :) Rzadko się zdarza, żeby żel pod prysznic nawilżał.. :)
OdpowiedzUsuńno niestety, ale zapach fajny, intensywny i zostaje na dłużej;;) - a to bardzo lubię.
UsuńSwego czasu sporo kupowałam w YR, teraz mniej, ale żele zawsze były znakomite.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja tam przede wszystkim żele kupuję:) no i kredki lubię do makijażu, ale wiadomo, kredki rzadziej sie kupuje;)
UsuńOd żeli nawet nie wymagam nawilżenia czy odżywienia :) Ważne, by nie wysuszał. Ciekawa jestem zapachu!
OdpowiedzUsuńMój ulubiony żel! Zresztą,od Ciebie :). Szkoda,że już się skończył,trzeba kupić następny :)
OdpowiedzUsuńBardzo byłam ciekawa Twojej opinii, cieszę sie że sie sprawdza:)) YR robi ciekawe promocje, zniżki sporo prezentów sie dostaje - to mnie przyciąga:))
Usuńdobra cena jak na nie :) zazdroszcze ich
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam żadnego produktu od YR.
OdpowiedzUsuńpolecam:))
UsuńKusisz tym żelem, tylko, ze nie lubię wchodzić do drogerii YR, bo sprzedawczynie są strasznie namolne. Ale opis zapachu brzmi tak "mój ci on", że chyba spróbuję się przemóc.
OdpowiedzUsuńmożna poczynić zakupy online - więcej podobno promocji jest:))
UsuńŻele to akurat te kosmetyki z YR które polubiłam :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja:))
Usuńod nawilżania moim zdaniem są balsamy :)
OdpowiedzUsuńMSjournalistic.blogspot.com
jo:)
Usuńna pewno przesusza, SLS w składzie... dlatego dla mnie odpada, zbyt delikatną skórę posiadam. ;(
OdpowiedzUsuńLubię te żele YR, tego akurat nie miałam, ale taki słodki zapach na chłodne zimowe dni brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tego żelu. Według mnie ma najładniejszą woń z całej serii ;)
OdpowiedzUsuń:)) ja chyba nie mam ulubionego... jak kupuję to zawsze mam dylemat i wychodzę z kilkoma:))
UsuńMuszę w końcu zakupić jakiś żel YR. :)
OdpowiedzUsuńpolecam:))
UsuńPolubiłam się z żelami tej marki, choć miałam dopiero jeden. Chętnie bym wypróbowała i ten, bo o kremowej konsystencji jeszcze żadnego nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńBo są fajne i w dobrej cenie:)) z kremowych też kawowy też fajny jest:))
UsuńTe żele yves rocher to moje ulubience: )
OdpowiedzUsuńlubię żele które mają słodkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńTo mój ulubieniec z żeli Yves Rocher ♥
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś zaopatrzyć się w te żele :)
OdpowiedzUsuńNie używałam ;-) Ale opis brzmi nawet zachęcająco!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMusi fajnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńłakociami:))
UsuńBędę musiała poszukać tych żeli u siebie na pewno gdzieś się znajdą jak nie to wybłagam przyjaciółkę z Polski żeby przysłała :)
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na twój komentarz u mnie ; szwedzki nie jest taki trudny jak się wydaje zwłaszcza jak ktoś zna niemiecki (nawet tak tyci tyci jak ja) poza tym zupełnie inaczej jest jak ten język cię otacza i chodzisz tutaj do szkoły :)
versjada.blogspot.com
No tak, zdecydowanie:))
UsuńMiałam kiedyś żel z wanilią tej firmy ale przesuszał skórę, więc raczej po nie już nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPerfumowany? Też go miałam - super... stosowałam na wyjątkowe okazje...
Usuń