No i mamy jutro
dzień głosowania, patrzę sobie i obserwuję rosnącą liczbę obserwatorek mojego
bloga, co bardzo mnie cieszy. Jednak zauważyłam że z okazji trwającej zabawy pojawiają
się osoby które są tu tylko mam wrażenie dla konkursu, pojawiły się zgłosiły no
i są. Nie odzywają się bo niby po co? Po zabawie pewnie znikną jako i się pojawiły.
Lub po prostu sobie będą. Milczące.
Zastanawiam się co w
momencie gdy taka osoba wygra? Przypomniała mi się sytuacja sprzed roku gdzie wylosowana
została osoba która napisała jeden komentarz: zgłoszeniowy.
Oczywiście danych mi
nie wysalała do wysyłki… dla beki napisałam nawet notkę…
O! odezwała się „zguba”
ale po wyznaczonym czasie. Toteż wysyłać nagrody jej nie musiałam a losowanie z
przyjemnością powtórzyłam.
Zastanawiam się co
teraz począć na wypadek gdy taka osoba zajmie pierwsze miejsce. Szczerze powiedziawszy
to nie mam ochoty nagradzać „cichego obserwatora”. Być może moim błędem była
reklama konkursu, dzięki czemu pojawiły się takie osoby miedzy innymi.
Pytanie do Was czy
uważacie że taka osoba gdy wygra powinna zostać nagrodzona czy nie?
Można się
wypowiedzieć anonimowo tu, zaznaczając odpowiednią opcje:
To taka rozgrzewka
przed jutremJ. Możecie też w komentarzach pisać.
No i dalej mamy zdjęcia
konkursowe, sprawdzamy czy wszystko jest ok. Mam nadzieje ze takJ.
"Wspomnienie wakacji - Groble"
2) Ti ka z bloga
szaltestowania.blogspot.com
"Zakopane i wycieczka"
szaltestowania.blogspot.com
"Ogród"
4) Krystyna Bożenna Borawska z bloga
klubkotajasna8.blogspot.com/
Rowerem po Krynicy Morskiej.
5) Mariska z bloga
6) Wiola z bloga
dziecie-kwiatu.blogspot.com/
"Niesamowite widoki ; )"
7) byCarol z bloga
bizarre-case.blogspot.com
"Śmieszki"
8) iwand71 z bloga
iwand71.blogspot.com
"Wspomnienie w zwierciadle zamknięte"
zmojegopunktuwidzenia92.blogspot.com
"Najpiękniejsze miejsce w Tatrach"
10) Syla z bloga
lakieromaniasyli.blogspot.com
"W stronę słońca"
11) Joasiaczek z bloga:
"Chorwacki spokój :)"
12) Mint Lips z bloga:
"Błogie lenistwo"
13) Greenfrog z bloga:
"zdjęciowe męczarnie"
14) Melania W z bloga:
15) kathyleonia88 z bloha:
"Tatrzański zew"
16) rossnett / madziakowo z bloga:
"batonikowy Potwór - pozwól mi wygrać słodycze :)"
17) Małgorzata
Margaretka z bloga:
"Cudowne
wspomnienia od morza aż do Tatr"
18) Aniołek 89 z bloga:
Chorwacja 2013
19) Elle W. z bloga
elle88dw1.blogspot.com
A tak na pamiątkę, wklejam looka z datą na liczbę obserwatorek, które pozdrawiam serdecznie:))
elle88dw1.blogspot.com
Z widokiem na Orlą
Perć ;)
Nie powinny dostawać nagrody, bo obserwowanie czyjegoś bloga to także udzielanie się na nim, pomaganie osobie prowadzącej go w kształtowaniu i polepszaniu bloga. ;3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, najbardziej mnie zauroczyła 12. ;3
Pozdrawiam. :**
No właśnie kochana! I tu jest problem tej natury że to konkurs fotograficzny, gdzie jest głosowanie... hmmmm...
UsuńW obserwatorach mam też takie "martwe dusze". Mimo wszystko uważam, że powinna taka osoba zostać nagrodzona- w końcu zgłosiła się, a aktywna być nie musi. Chociaż patrzę na to z lekkim skrzywieniem ;/
OdpowiedzUsuńNo własnie i to mnie gryzie...
UsuńTrafiłam na Twojego bloga poprzez konkurs. Oczywiście nie masz gwarancji, że pozostanę aktywną komentatorką, ale myślę, że warto zaryzykować ;P
OdpowiedzUsuńJa wiem czy to ryzyko...
UsuńHm, bardzo ciężkie pytanie. Sama zastanawiam się czy przy następnych rozdaniach nie zaznaczać, że mile będzie widziana aktywność na blogu. No bo kurcze. Ech. Trudna sprawa :/.
OdpowiedzUsuńMusisz, kochana sama zadecydować... No i powinna być to decyzja zgodna z Twoim sumieniem!
:*
A jak Ty uważasz?
UsuńNo i tu mam problem. Bo jeśli spełniły warunki rozdania to biorą pełnoprawnie udział. Ale w końcu jesteś autorką i regulamin zawsze możesz zmienić. Widzę, że ten problem Cię nurtuje cały czas.
UsuńInna też kwestia - spotkałam się z losowaniem nagrody ze 3 razy bo wybrane osoby się nie zgłaszały. To jest irytujące zarówno dla organizatora, jak i innych uczestników. Możesz też rozpętać blogową wojnę postanawiając, że nie nagrodzisz :D. Potem różne osoby mogą być bardzo niemiłe z tego powodu.
Myślę, że dobrym pomysłem przy głosowaniu byłoby zaznaczenie, że osoba się tylko zgłosiła. Może to da do myślenia głosującym i po prostu takiej pracy nie wybiorą. Tak by chyba było najlepiej. Oznaczenie jakąś gwiazdką i zrobienie legendy.
No to raczej nie można nie nagrodzić jeśli wygra i się zgłosi :(. Wtedy zawsze możesz dopisać, że MIŁO BĘDZIE JEŚLI W MIARĘ MOŻLIWOŚCI STANIE SIĘ AKTYWNA :D.
To moje zdanie.
hmmmm... w sondzie do głosowannia nie ma możliwości oznaczeń. Tak myślę, jak by nie myślał tak na prawdę to konkurs fotograficzny, głosujący wyłaniają zwycięzce... - takie jest założenie.
UsuńMyślę że cokolwiek nie napiszę to nic nie ruszy osoby która przyszła po nagrodę. Może być mi jedynie przykro, i na drugi raz nie reklamować konkursu.... sama nie wiem... nie chciałam losowania, wolałam konkurs to zawsze jakaś atrakcja, powiew świeżości taki konkurs fotograficzny, coś co wnoszą czytelniczki i to jest super! Jak widać wszystko ma zady i walety...
Nie dziwię Ci się, że masz dylemat. Sama organizowałam parę konkursów na moim blogu. Niby obserwatorów przybywało, ale duża część z nich - w ogóle się nie udzielała...
OdpowiedzUsuńDlatego w przyszłości będę analizować kto w ogóle "odzywa się" na moim blogu. I będzie to brane pod uwagę przy podsumowaniu konkursu :)
no tak:) chciało by sie nagrodzić top komentatorów, osoby wnoszące coś swoją osobą.
Usuńzrób zapis w regulaminie odnośnie martwych dusz i już!
OdpowiedzUsuńja się od czasu do czasu odzywam.
hmmm... tylko widzisz to jest konkurs fotograficzny i zostać powinna najlepsza fotografia - zdaniem demokratycznej większości...
UsuńJakkolwiek by mnie irytowała lekceważąca postawa...
Hm, ale czy w zasadach konkursu jest napisane, że to mają być osoby udzielające się? Takie konkursy (popraw mnie jeśli się mylę, bo sama nigdy nie czułam potrzeby ich organizowania) są robione, żeby naganiać na bloga sztuczny tłum. W prawdziwe interakcje i tak wchodzi się z kilkoma blogowiczami, a większość głównie pisze "cześć ślicznie, nieślicznie, zgadzam się, nie zgadzam", bo liczą, że zajrzysz do nich i nabijesz im licznik. Więc ja rozumiem potrzebę żeby wygrał ktoś kogo lubisz, bo z tobą rozmawia, ale w końcu gdybyśmy chcieli, żeby znajomi wygrywali, to robiłoby się konkurs w kółku znajomych.
OdpowiedzUsuńSztuczny tłum? Ja chciałam jakiś powiew świeżości, odmianę... zabawę...
UsuńNo tak, zazwyczaj zachęcony nagrodą (jakąkolwiek, ludzie lubią dostawać coś za darmo, nawet jeśli to jest byle co). Ale też i prawdą jest, że np. jak ktoś daje najpierw zasadę "zaobserwuj" no to ludzie obserwują i ... to nic nie znaczy. Ja wiem, że to jest sposób na dopukanie sobie 500 obserwatorów, żeby robić wrażenie na reklamodawcach. W warunkach naturalnych zebranie takiej ilości obserwatorów, kiedy obserwuje nas ten, kto faktycznie ma w ogóle ochotę do nas zaglądać, bo coś tam się mu u nas podoba, może zabrać lata. Zauważyłam, że najlepsze w tym są blogi nastolatek, tam dziewczynki mają po kilkaset obserwowanych, ale pod blogami nie ma żadnej rozmowy. Zazwyczaj pisze się "ślicznie, zajrzyj do mnie" i widać jak na dłoni, że mało kto czyta, co autorka bloga napisała. Chodzi o napukanie punktów jak na asku.
UsuńNie odbieraj tego jako krytyki ciebie, ja po prostu jestem twoją czytelniczką, zaglądam tu, czy robisz konkursy czy nie robisz, i jak już odpowiadam, to gadam, gadam i gadam :D
super! Cieszę się, wiem to jest fakt, masz racje że konkursy przyciągają, i tu nadzieja że będą to komentatorki:))
UsuńNie robilas wczesniej zastrzezenia, ze nie moga wygrywac przypadkowe osoby, wiec badz konsekwentna. Cynia ma racje, ze konkursem nalapalas obserwatorow, wiec daj im szanse, wszystkim, a nie wlasnemu kolku komentatorow.
OdpowiedzUsuńszanse ma każdy a zapytać w notce mogę przecież...
UsuńOsoby muszą być nagrodzone niezależnie od komentowania, bo komentowanie nie było warunkiem konkursu. Nie można zmienić zasad w trakcie trwania zabawy, a tym bardziej po jej zakończeniu. Mogłaś zastrzec na samym początku, że to konkurs dla osób aktywnych na Twoim blogu, w tym przypadku dyskwalifikacja wygranej byłaby niesprawiedliwa... popieram zdanie dwóch przedmówczyń...
OdpowiedzUsuńA druga sprawa - takie pisanie w notce w tych dylematach, to poniekąd wymuszanie na siłę komentarzy od uczestniczek konkursu, co też zauważyłam w komentarzach...
właśnie tak czuję....
UsuńJest to dość dyskusyjny temat, zasady konkursu były jasne, więc i system nagradzania nie powinien zostać zmieniony. Nie mniej jednak problem z nieudzielającymi się obserwatorami był, jest i będzie, ja póki co tak tego nie odczuwam, gdyż mam ich niewiele, ale przy większej ilości jest to bardzo zauważalne.
OdpowiedzUsuńno niestety...
UsuńSprawdza się powiedzenie, że dla niektórych liczy się ilość a nie jakość.
Usuńno cóż nie mamy wpływu kto przychodzi, miejmy nadzieje że zostaną:))
UsuńTrafiłam na Twój blog właśnie przez ten konkurs- wydał mi się ciekawy, więc się zgłosiłam. Jestem nowa w blogowym świecie i dopiero poznaję tu ludzi i blogi. Po przeczytaniu Twojego postu zrobiło mi się zwyczajnie głupio.
OdpowiedzUsuńZmienianie zasad w trakcie konkursu lub pisanie, że szkoda jeśli nowa osoba wygra jest przykre. Możesz usunąć moje zgłoszenie, chciałam wziąć udział w fajnej zabawie, ale teraz czuję się tu jak piąte koło u wozu.
Pisząc moją notkę nie chciałam by ktokolwiek poczuł sie urażony, myślę że mam prawo podzielić sie z czytelniczkami tym co widzę i czuję, w mojego bloga wkładam dużo serca, czasu i energii, wiec gdy widzę lekceważący stosunek jest mi bardzo przykro. Skoro jesteś tu nowa to też będziesz mogła zaobserwować nie jedno...
UsuńSwoją drogą nie wiem jak Ty byś sie poczuła gdyby ktoś po prostu sie pojawił bo konkurs, a po zniknął... to przykre...
smutno mi sie zrobiło gdy zobaczyłam że przestałaś obserwować mojego bloga...
pozdrawiam
A ja się wcale Elle nie dziwię. Gdybym brała udział w konkursie, to po przeczytaniu tej notki zrobiłabym to samo i wycofała się.
UsuńAlbo organizujesz konkurs fotograficzny, albo piszesz - chcę, żebyście mnie obserwowały i komentowały codziennie... bo ja tu raczej niestety widzę taką chęć :(
Owszem, fajnie, gdy taka osoba zostaje o komentuje, ale to tylko JEJ wybór. A Ty - ZMUSZASZ. I to zmuszasz w dość nieładny sposób. Ludzie czują się urażeni i wcale im się nie dziwię. Chcesz po zabawie zmienić jej regulamin i jawnie o tym piszesz, wcale nie widząc w tym nic złego. Tłumaczysz się tylko tym, że TOBIE JEST PRZYKRO, że osoby z konkursu nie komentują. A czy to był konkurs na komentarze u Ciebie?
Możesz się na mnie za to obrazić, ale przemyśl na spokojnie... nie dziwię się Elle i naprawdę nigdy nie chciałbym brać udziału w konkursie u osoby, która po konkursie zamieszcza takie notki :(
Robisz konkurs dla siebie (bo chcesz przyciągnąć komentatorów) czy dla ludzi (bo chcesz nagrodzić ładne zdjęcie)?
Ale skąd wiesz co ja chcę?
UsuńUważam że mam prawo napisać co myślę i czuję ,tak jest uczciwie. Może jestem zbyt uczciwa. Na to wygląda.
Ale bardzo nieuczciwa jest zmiana regulaminu zabawy w jej trakcie. A zatem taka uczciwa wcale nie jesteś. A cała sprawa w moim odczuciu wygląda bardzo dziecinnie. Bo z mojego punktu widzenia wygląda tak: "Nie dacie mi komentarzy, to ja wam nie dam nagrody - bo jest mi przykro". Tak to widzę i tak oceniam...
UsuńOwszem, masz prawo do szczerości, masz prawo, aby Ci było przykro (bo na pewno tak jest, gdy ktoś się pojawia tylko z okazji zabawy), ale dojrzałość wymaga, aby być ponad te uczucia - aby stosować regulamin, który się samemu wcześniej ustaliło, a wszystkie wątpliwości schować do kieszeni (i ewentualnie wykorzystać przy tworzeniu kolejnego regulaminu).
Twoi Goście (a uczestnicy konkursu nimi są) mieli pełne prawo poczuć się bardzo niekomfortowo i nieprzyjemnie...
Nie biorę udziału w tym konkursie i nigdy nie miałam zamiaru, więc oceniam wszystko jako obserwator tylko...
Być może jestem dziecinna, ale przyznanie sie do pewnych rzeczy to też pewna dojrzałość.
UsuńRozumiem, że masz wątpliwości. Mi samej takie obserwowanie tylko żeby wygrać się nie podoba. Ale jak nie zrobiłaś zapisu w regulaminie, ze trzeba być aktywnym obserwatorem, to musisz być konsekwentna i wysłać nagrodę nawet jeżeli wygra osoba nieudzielająca się. A na przyszłość zrób zapis, że trzeba być aktywnym obserwatorem bloga i już :)
OdpowiedzUsuńhmmmm... no własnie tylko czy taki zapis nie jest dość sztuczny.... jak napisała Mint Lips - nigdy nie ma gwarancji że ktoś będzie moim obserwatorem.
UsuńWzięłam udział w sondzie:)
OdpowiedzUsuńJa też miałam z tym problem, bo na 2 rozdania wygrały osoby, które okazały się tylko konkursowymi obserwatorami;/ dlatego na drugie urodziny nie było już tego dylematu,n bo nagrodziłam dwie top gaduły :)
OdpowiedzUsuńJa nie zgłaszałam sie do konkursu, bo ten rok był zbyt chudy, żeby pozwolić sobie na wakacje :) a przecież zdjęć kotów nie wyślę jako praca konkursowa:D W każdym razie najbardziej podoba mi się zdjęcie 7 od byCarol z bloga bizarre-case.blogspot.com. Jest takie autentyczne i takie szczęśliwe :)
Ale nie musiały być to te wakacje... wspominać można każde... jak widzisz po zdjęciach jest nawet fotka z dzieciństwa:))
Usuńkurcze ale konkurecnaj zdjęciowa! najwięcej ujeć górskich widzę :D
OdpowiedzUsuńNo tak:))
UsuńFajne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńSama zadecyduj czy nagradzać czy nie.
To jest Twój Konkurs...
Jak ustalisz tak będzie.
Regulamin, regulaminem i tego trzymałabym się. Ewentualnie na drugi raz zrób zastrzeżenie, że to konkurs dla osób, które przynajmniej czasem się na Twoim blogu odzywają. Bo tak jest zawsze, że zglaszają się "lowcy nagród".
OdpowiedzUsuńdobre określenie: łowcy nagród.
UsuńŚwietne zdjęcia moim zdaniem to Twoja decyzja bo to Twój konkurs :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:))
UsuńPodpisuję się pod tym :)) Zdjęcia świetne !!!
Usuń:))
Usuńfajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńco do nagradzania musisz zdecydować sama, buziam
liczyłam że weźmiesz udział...
Usuńmoże zrób zapis w regulaminie, że osoba zgłaszająca się do konkursu powinna udzielać się na blogu ?:) lub że udzielanie się na blogu będzie brane pod uwagę podczas wyłaniania zwycięzcy
OdpowiedzUsuńno właśnie tylko tutaj chodzi o zdjęcie...
Usuńno i jak na przykład nie masz faworyta, wahasz się to wybierasz zdjęcie tej aktywniejszej osoby :)
Usuńno właśnie... ale nie powinnam sie tym kierować z założenia; gdyż jest to konkurs fotograficzny... i powinnam kierować się jedynie fotografią. Z jednej strony cieszę sie że to będą demokratyczne wybory, bo gdybym ja miała podejmować decyzje zapewne musiałabym dokupować kompletów nagród...
UsuńNo masz rację. pozdrawiam
Usuń:))
Usuń17 z pieskiem :D
OdpowiedzUsuń:)) głosujemy jutro pojawi sie sonda gdzie będzie można zagłosować anonimowo. Zapraszam:))
UsuńKochana teraz Ty zapomniałaś nazwać moje zdjęcie "W stronę słońca"
OdpowiedzUsuńA co do obserwatorów duchów, to ja w moim następnym rozdaniu zrobię adnotację, że warunkiem udziału jest czynny udział w życiu bloga! Moje rozdanie wygrała osoba która się tylko zgłosiła i po otrzymaniu paczki nawet nie podziękowała... No czułam się nie powiem jak...
No tak przykre to są sytuacje, myślę że warto o tym pisać... choć osoby o których mowa pewnie nie czytają tego...
UsuńNa pewno nie czytaja! Po wygranej przez pewien czas obserwowalam jej bloga, ale nawet nie pochwalila sie wygranym candy...
UsuńNie powiem, bo na wiele blogow trafilam za sprawa rozdan, ale nim wezme udzial w takowym to przegladam bloga o czym jest i czy bede chetnie zagladac na wpisy czy nie. Jesli blog jest np typowo modowo-kosmetyczny to mnie niestety nie zainteresuje.
hmmmm... staram sie by mój blog był ciekawy ogólnie.
UsuńMoim zdaniem nawet cichy obserwator zasługuje na nagrodę. Przecież w regulaminie konkursu nie ma szczegółowych wytycznych na temat udzielania się w życiu bloga. Wiem, że pisząc to mogę narazić się wielu osobom, ale uczciwość zobowiązuje. Oczywiście, to przykre, że niektóre osoby pojawiają się tylko dla konkursu, ale tak będzie zawsze i raczej jest to nieuniknione. :)
OdpowiedzUsuńregulamin regulaminem, ale to konkurs fotograficzny z założenia i niech demokratycznie zostanie najlepsze zdjęcie wybrane - to moje odczucie:))
UsuńOczywiście, niech zwycięży najlepsze zdjęcie :)
Usuńno tak:))
UsuńJeżeli nie wspomniałaś o tym podczas tworzenia regulaminu, to sądzę że nowy obserwator, nawet ten, który napisze tylko jeden komentarz ma prawo wygrać, bo nie zmienia się zasad w trakcie gry ;) Sama ostatnio nagrodziłam osobę, która napisała tylko jeden komentarz - zgłoszenie do rozdania. Wybrałam ją przez losowanie, no cóż po prostu miała szczęście i tyle ;) Aczkolwiek są to przykre sytuacje, gdy ktoś obserwuje tylko po to, by wziąć udział w konkursie
OdpowiedzUsuńtak... to przykre...
UsuńWiele pięknych zdjęć wysłano.
OdpowiedzUsuńA z tym losowaniem to jeśli napiszesz , że musi być ktoś stałym bywalcem bloga i komentować - to rozumiem.
Ale skoro tego nie napisałaś i reguły są takie by obserwować itp. to nie miej o to żalu. To moje zdanie.
po prostu wydawało mi sie że ktoś kto obserwuje bloga jest zainteresowany treścią, ja jeśli nawet trafiłam na jakiegoś bloga bo przyciągnęła mnie zabawa to staram sie komentować, a po wynikach nie uciekam bo to trochę nie fair. Mimo że blogerki nie komentują u mnie ja dalej od czasu do czasu pojawiam sie i komentuję ich wpisy. No ale widzę że to nie jest zwyczaj...
Usuńkonkursy bardziej przyciągają do konkursu niż do bloga taka jest prawda.
UsuńMnie też denerwuję jak u kogoś czytam i komentuje a ktoś nie raczy weź do mnie i coś napisać na temat. - życie
Choć powiem ci, że z tym gorzej jest na youtubie - wielu osoba odbija sodówka tam. Na początku komentowali u inny, aż w końcu zaczeli skupiać się tylko na swoim kanale i by tylko ich docenić. Ja takie osoby kasuje z mojej listy kanałów i tak też jest z blogami.
Wiesz, rozumiem gdy ktoś ma mnóstwo komentów, prace dziecko... rozumiem brak czasu. Dziś jestem mega zmęczona ale siedzę i piszę. Mam nadzieje sensownie mi wyjdzie bo obolała jestem, ale nei chce by ktoś poczuł sie zlekceważony. Dopiero teraz mogę na spokojnie wejść i staram się czytać.
UsuńWczoraj mimo że powinnam spać siedziałam by wszystko związane z konkursem było dopięte na ostatni guzik. Wszystko jest działa, komenty popisane mogłam iść spać.
Podobnie potrafiłam zrezygnować z imprezy by ten kto wejdzie tu o północy zastał świeżą notkę. Może tego nei widać ale ja naprawdę wkładam tu dużo z siebie.
pozdrawiam
ja nie zawsze obserwuje ale blogi ktore znam potrafir wpisac adres z pamieci, bez obserwowania :) niestety martwych dusz zawsze jest sporo ale z drugiej strony nie kazdy ma czas na blogowanie. Staram się jednak nie nagradzac przypadkowych osób chyba ze tak wyjdzie no to trudno :(
OdpowiedzUsuńczas to coś innego niż pojawiać sie po nagrodę. O takich "łowcach" piszę.
UsuńA ja uważam że obserwowanie to jedno a udzielanie się to inna sprawa. Na moim blogu znajduję komentarze od osób które goi nie obserwują, tak jak nie wszyscy obserwujący się udzielają. Ja do Ciebie też wchodziłam wiele razy poprzez inne zaprzyjaźnione blogi ale dopiero teraz postanowiłam się dodać jako obserwator, przy okazji tego konkursu. No i dobrze bo pewnie już zostanę. Zauważyłam tu coś co mnie zaciekawiło więc będę się zaspokajać sukcesywnie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMyślę że funkcja bycia obserwatorem została utworzona po to by pomóc w obserwowaniu blogów.
UsuńCieszę się że Ci sie podoba u mnie:)
Kochana, widzę, że konkurencja się rozrosła!
OdpowiedzUsuńA co do nagrody - musisz się zastanowić, czy sama odwiedzasz blogi, które Cię komentują. Może być taka sytuacja, że ktoś kilka razy jest u Ciebie, zostawi ślad, a Ty go ani razu nie odwiedzisz. Ja dosyć często mam podczas brania udziału w konkursach blogi w blogrollu i odwiedzam je przy każdej, nowej notce. Jednak jest mnóstwo osób, które u mnie ani raz nic nie skomentowały.. Wtedy ja po prostu przechodzę z daleko koło takiego bloga i już nie komentuję ;)
Ja staram sie odwiedzać osoby komentujące u mnie. Myślę że zauważyłaś:))
UsuńTak, zauważyłam :) przez co i miło mi się do Ciebie wchodzi :)
Usuńzapraszam tym bardziej:))
UsuńPiękne wspomnienia na zdjęciach :):)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki na cudownych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńoj tak:))
UsuńCiężko stwierdzić, chociaż już zagłosowałam. ;]
OdpowiedzUsuńZ jednej strony nagroda powinna się należeć tym, którzy naprawdę na nią zasłużyli, ale z drugiej jest to konkurs, w którym każdy może wziąć udział...
każdy kto jest obserwatorem, napisze notkę z fotką konkursową,i zamieści banerek
UsuńPo moim urodzinowym rozdaniu zostały takie ciche obserwatorki... Na szczęście są też i takie, które są aktywne teraz i były w trakcie rozdania.
OdpowiedzUsuńNajbardziej rozbroiła mnie osoba, które zgłosiła się już po ogłoszeniu wyników. Jakby nawet nie przeczytała w jakim czasie trwało...
Nagrodzić raczej tak, ale może nie brać pod uwagę przy następnych zabawach?
armagedon!
Usuńalbo ciche obserwatorki, albo wgl się "wypiszą" z bycia obserwowaną. ._. Dlatego potem nie powinny być dopuszczone do żadnego konkursu. :)
OdpowiedzUsuńWprawdzie poznałam Twojego bloga przez konkurs, ale zostaję. :D Bardzo mi się spodobał, dlatego w miarę wolnego czasu (o zgrozo!), będę czytać i komentować. No, ale nie zawsze mam możliwość, bo jestem aktywną, a i uczącą się osobą. xD Co jednak nie zmienia faktu, że obserwujące blogi staram się odwiedzac przynajmniej raz w tygodniu. :)
wypiszą się albo zostaną na pamiątkę:))
UsuńCieszę sie że podoba Ci sie tu zapraszam częściej:)
pozdrawiam
Powiem Ci, że ja jakis czas temu organizowałam spory konkurs i nagroda poszła do dość aktywnej i na blogu i na facebooku czytelniczki... Powiem Ci, że po tym jak dostała nagrodę przestała juz być taka aktywna i słuch po niej wszelki zaginął więc nie możesz mieć pewności, że i w tym wypadku tak nie będzie. Ja na Twoim miejscu dałabym szansę świeżakom :)
OdpowiedzUsuńNie chodziło mi o zmiany w regulaminie, ale o zapytanie sumienia grupy, co o tym sądzą. Ale najbardziej chciałam napisać o tym co czuję i myślę, jak to widzę i czuję, bo dlaczego nie.
Usuń