Ten produkt wybrałam
sobie jako prezent w letniej książeczki czekowej, polegającej na tym że w
zamian za chyba pięć wykorzystanych rabatów mogłam wybrać sobie kosmetyk do 70
złotych. I odo wybrałam ten produkt:
Co mówi producent:
Orientalny peeling
do ciała z glinką marokańską to kosmetyk złuszczający martwe komórki naskórka.
Gęsty balsam z glinką marokańską o działaniu oczyszczającym, o ciepłym zapachu
owoców z nuta jaśminu i róży, wykorzystuje tradycyjny, marokański składnik zwany
"płynnym złotem Maroko" - olejek arganowy. Yves Rocher
wyselekcjonował olejek arganowy w 100% biologiczny - bez pestycydów,
niemodyfikowany genetycznie, pozyskiwany tradycyjnymi metodami. Delikatne, a
zarazem skuteczne działanie złuszczające zapewnia puder z orzechów drzewa
arganowego i z pestek moreli. Oczyszcza skórę ciała, złuszczając martwe komórki
naskórka
Rezultaty
SKUTECZNOŚĆ
POTWIERDZONA TESTAMI: 96% kobiet uważa, że po zastosowaniu Orientalny peeling
do ciała z glinką marokańską skóra jest aksamitna i milsza w dotyku.* 89%
uważa, że skóra jest widocznie piękniejsza.* 89% uważa, że kosmetyk
natychmiastowo zapewnia dobre samopoczucie.* *Test satysfakcji przeprowadzony w
grupie 27 kobiet w ciągu 4 tygodni stosowania.
Sposób użycia Stosuj
Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską 1-2 razy w tygodniu na zwilżoną
skórę ciała, masuj skórę kosmetykiem, zaczynając od dolnych partii ciała w
kierunku ku górze, a następnie obficie zmyj wodą.
Konsystencja:
Skład:
Moja opinia:
Produkt zapakowany
jest w kartonik w którym znajdujemy plastikowy słoik z metalową nakrętką. Kosmetyk
dodatkowo zabezpieczony złotkiem przed „macankami”. Przyznam że wszystko to jak
najbardziej doceniam, kosmetyk plusuje u mnie też za zapach, przyjemny który
zostaje z nami po zabiegu. Nie jest on nachalny, lecz przyjemny.
Peeling nie należy
do mocnych zdzieraków, jest średni. Dobrze oczyszcza, nawilża delikatnie…
wszystko to przemawia na plus kosmetyku.
Jednak są i minusy…
niestety za przyjemności trzeba płacić, i to jak w tym przypadku słono bo aż 67,00!
Często są zniżki promocje… powiedzmy niech będzie -40% to daje nam ok. 40
złotych za 150 ml produktu. Niestety to drogi produkt, i nie kupię go na pewno.
Uważam że są równie dobre, a nawet lepsze kosmetyki za niższą kwotę, gdzie i
pojemność będzie większa!
Plusy:
+ pozostawia skórę
miłą w dotyku
+ skóra jest po nim
pachnąca
+ nawilża lekko
+ ładne opakowanie
Minusy:
- Cena
- parabeny w
składzie i to w środku!
- wydajność
- mała pojemność –
150 ml
Mi jakoś nie leży zapach tej serii..
OdpowiedzUsuńKwestia gustu:))
UsuńLubię Yves Rocher :) mam kila perełek, które zadowalają mnie w 100%, ale tego peelingu nie miałam :) mi z kolei zapach tej serii się podoba, więc pewnie kiedyś też się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa również nie jestem do końca przekonana co do zapachu :(. Co to za letnia książeczka czekowa? :D Ja dopiero dołączyłam do grona kupujących w YR :)
OdpowiedzUsuńLetnia książeczka czekowa to "książeczka" zawierająca na każdej stronie rabat. YR od lat ją rozdaje w sklepach, no tak okolice czerwca. Książeczka aktualna jest latem, za wykorzystanie iluś tam kartek (rabatów) otrzymuje sie co rok inny prezent. W tym roku można było wybrać produkt do 70 pln. Może być tańszy, ale do droższego różnice musimy dopłacić.
Usuńszkoda, że taki niewydajny : c parabeny nie są takie złe jak uważamy, to jedne z najbezpieczniejszych składników tego typu : )
OdpowiedzUsuń:))
UsuńLubie YR ale po ten peeling na pewno nie siegne wlasnie z racji ceny i pojemnosci.
OdpowiedzUsuńNo wiesz są promocje, a i za pieczątki też go można mieć:)) ja go na pewno nie kupię co nie oznacza, że ponownie nie wybiorę jako gratis:))
UsuńZa pieczatki czyli? Bo z ta forma sie nie spotkalam.
Usuńza każde wydane 10 pln w sklepie YR dostajesz pieczątkę...im więcej pieczątek tym droższa nagroda, są levele za 1 możesz coś do 20 pln wbrać... i tak dalej...
UsuńA gdzie jeszcze mogą być parabeny jak nie w środku?;) Musiałam zapytać!
OdpowiedzUsuńw środku, na końcu składu... a może ich w ogóle nie być...
Usuńpozdrawiam
mialam z tej serii maseczke i byla swietna, chetnie bym wypróbowala to cudo, moze jaka wymianka?:)
OdpowiedzUsuńJa zdenerwowałam już... w ostatnim denku pokazałam to opakowanie:))
UsuńNie miałam nigdy nic z tej serii, ale bardzo lubie YR. Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCzęsto są różne okazje!
UsuńGdyby nie parabeny to byłby idealny...
OdpowiedzUsuń:))
UsuńCena jest dość zaporowa:) Lubię tą markę więc może kiedyś się skuszę jak będzie promocja.
OdpowiedzUsuńCzęsto są promocje, zniżki....
UsuńKurczę, a myślałam, że będą same plusy. A cena rzeczywiście zawyżona ;/
OdpowiedzUsuńNo tak...
Usuńwygląda uroczo :D
OdpowiedzUsuńW moim mieście jest sklep Yves Rocher,
OdpowiedzUsuńStacjonarny , często ostatnio obok niego przechodziłam ale nigdy nie weszłam, dziwne ale i dobrze bo mam mega zapasy
JA lubię YR... i często zaglądam:)) nie zawsze kupuję ale wejść lubię:))
UsuńNiestety - za drogi:P
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:))
UsuńCena mnie odstrasza. To nie na moją kieszeń niestety.
OdpowiedzUsuńNie tylko Ciebie... cena zaporowa...
UsuńNie miałam go ale ostatnio widziałam w ich sklepie :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSzkoda, że ma parabeny w składzie, ale już wyobrażam sobie zapach :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPozdrawiam serdecznie.Miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńwzajemnie.
UsuńUwielbiam takie nuty zapachowe!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńZapach hammam uwielbiam :) Szkoda tylko, że cena regularna, jak i promocyjna jest tak wysoka :/
OdpowiedzUsuńNo niestety...
Usuńwypróbowałabym, ale nie za tą cenę
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:))
UsuńMiałam go i faktycznie jest mało wydajny, ale zapach ma cudowny :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńEh no właśnie Yves Rocher stale kusi tymi rabatami (brakuje mi 5 pieczątek do czegoś darmowego ;d ) ale właśnie te ceny są strasznie wysokie.Również uważam, że są lepsze peelingi w niższej cenie.A te parabeny w środku odstraszają ;/
OdpowiedzUsuńMasz coś na oku na prezent za pieczątki?
UsuńPierwszy raz słyszę o tym produkcie, wydaje się ciekawy chociaż obawiam się zapachu.
OdpowiedzUsuńNo tak zapach to kwestia gustu:)) i w dodatku zostaje na skórze:))
UsuńLubię takie orientalne kosmetyki :) ale cena.... poczekam na promocję :)
OdpowiedzUsuńA o promocje łatwo:)) często wysyłają zniżki, warto mieć kartę stałego klienta
UsuńJa po początkowej fazie na YR i manii zamawiania "bo prezent niespodzianka" już ochłonęłam i myślę, że te kosmetyki nie są zbyt dobre... Raczej już nic nie zamówię. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA ja czasem kupuję stacjonarnie:))
Usuńszkoda,że cena zawyżona!
OdpowiedzUsuńNoooo...
UsuńWłaśnie, w Yves Rocher to każą drogo bulić za kosmetyki, jak dla mnie, czyli osoby, która woli pieniądze lokować w inne cele ;-)
OdpowiedzUsuńJa kupuje tylko jak mam zniżkę:))
UsuńYves Rocher intryguje mnie perfumami. Pielęgnacja do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńostatnio trafiłam fajny zapach... ten nowy taki... fajny jest:)) nie pamiętam nazwy
Usuń