Olejek dostałam w
przesyłce niespodziance wyróżnieniowej od buCarol autorki bloga bizarre-case.blogspot.com której ślicznie dziękuję za możliwość przetestowania tego produktu.
Był to jeden z pierwszych moich olejków do włosów, i nie wątpliwie pierwszy arganowy.
Był to jeden z pierwszych moich olejków do włosów, i nie wątpliwie pierwszy arganowy.
Co mówi producent:
Olejek arganowy jest
produktem regeneracyjnym, nawilżającym chronicym włosy przed czynnikami
zewnętrznymi. Nadaje połysk, likwiduje matowość. Działą przeciwstarzeniowo
powstrzymuje wolne rodniki, nawilża i napina skórę. Zapobiega rozdwajaniu się włosów
i nadaje im miękkość. Wzbogacony o olejek jojoba i słonecznikowy.
Sposób użycia:
Najlepiej nałożyć olejek na wilgotne włosy, szczególnie na ich końce, nie spłukiwać. Może być również stosowany na suche włosy. Olejek można też dodawać w niewielkiej ilości do farb podczas farbowania włosów, aby zwiększyć połysk i chronić włosy.
Moja opinia:
Produkt kupujemy w
bardzo ładnym kartoniku w którym znajduje się mała gustowna buteleczka
mieszcząca 20 ml olejku. Olejek jest dość rzadki, ma przepiękny zapach który
zostaje na włosach, nie wątpliwie jest to największa zaleta tego produktu. Producent
bardzo ładnie napisał na temat właściwości olejku arganowego który to w tymże
produkcie występuje na miejscu ósmym.
Zapach jest obłędny
co do działania gdy stosowałam go jako odżywkę bez spłukiwania włosy moje
wyglądały na tłuste… co z tego że zapach piękny. Nie wiem czy to fakt że włosy
moje były mega wysuszone ale po zmyciu olejku wodą niestety plątały się
koszmarnie. Mała buteleczka, być może za krótko stosowałam… jednak
systematyczne stosowanie zwykłego oleju rzepakowego 6,50/L gdzie spłukiwałam
dawał lepsze efekty, co prawda zapachu nie było jednak włos nie plątał się, był
miękki gładki nei przyśpieszał przetłuszczenia się włosów. Niestety tutaj nie
zaobserwowałam niczego spektakularnego, dla tego nie kupię tego produktu
ponownie, będę dalej szukała
Na moich włosach raczej by sie nie sprawdził, z olejkami muszę być bardzo ostrożna ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńOjej, przykro mi, że się nie sprawdził... :( U mnie takie olejki stosowane jako odżywka bez spłukiwania wywołują ten sam efekt. Więc jeśli już jakieś używam to na mokre włosy i głównie na same końcówki. Wtedy nie jest źle :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
:* jeszcze raz dziękuje za możliwość przetestowania:))
UsuńMiałam ten olejek, na suche włosy nie sprawdzał się, ale na mokre jak najbardziej, jednak stosowałam go raczej na końcówki, żeby je w jakiś sposób ujarzmić! Niedawno go wykończyłam i być może wrócę do niego :-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa też uważam, że nic szczególnego nie robi. Czasami go nakładam na końcówki, ale rzadko
OdpowiedzUsuńnie miałam i pierwsze widze
OdpowiedzUsuń:))
UsuńZawsze warto coś nowego wypróbować i się przekonać co do skuteczności. Ósme miejsce olejku nie powala ;)
OdpowiedzUsuńOlej rzepakowy to olej rzepakowy :))
:))
Usuńmoim włosom olejek arganowy jakoś nie służy
OdpowiedzUsuńja takiego czystego jeszcze nie miałam.
Usuńnie korci mnie ;p
OdpowiedzUsuń;P
UsuńNie miałam jeszcze okazji stosować tego produktu :)
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę... Poklikałabyś w linki w tym poście : http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/02/sheinside-co-mnie-urzeko.html
Bardzo proszę i z góry ślicznie dziękuję :*
ok
UsuńMam i bardzo lubie, fajnie się sprawdza
OdpowiedzUsuńto super!
UsuńSzkoda ze się nie spełnił twoich oczekiwań bo sam produkt bardzo ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńmam i go wg mnie jest calkiem okej :) kupilam za 4,99 w SP
OdpowiedzUsuńMnie ten zapach bardzo się nie podoba :P ale nie przetłuszcza moich włosów, bo nakładam go bardzo niewiele
OdpowiedzUsuńteż nakładałam go odrobinę...
UsuńJa szczerze mówiąc do olejku arganowego nie jestem przekonana, chociaż takiego prawdziwego nie miałam - zawsze był to kosmetyk z olejkiem arganowym w składzie. Moje włosy nie wyglądały po nim dobrze, były bardzo obciążone. Zapach też nie do końca mój. Chyba zostanę przy olejowaniu oliwą z oliwek, kremowaniu kremami nawilżającymi i moich jedwabiach CHI:)
OdpowiedzUsuńteż nie miałam takiego prawdziwego argana.
UsuńUwielbiam zapachy kosmetyków tego typu :) Kochana klikniesz u mnie w link ?:*
OdpowiedzUsuńJa nakladam na koncowki po umyciu i sprawdza sie calkiem fajnie, nie zauważyłam żeby przetłuszczał mi wlosy ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNie znam, ale chyba nie dla mnie
OdpowiedzUsuńja go raczej więcej nie kupię.
UsuńMoje włosy nie lubią olejku arganowego.
OdpowiedzUsuńMoje włosy kochają olej arganowy :) Sama często dodaję kilka kropli do farby. Efekt farbowania ten sam, a włosy milsze :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńmoje włosy nie przepadają za mocnymi kosmetykami, z reguły efekt po takim zabiegu jest niespecjalny - matowe, tępe włosy bez życia, myślę, że to coś jakby "przenawożenie" :)
OdpowiedzUsuńhmmmm
UsuńMiałam tej olejek, byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńmiałam ten olejek, nie zrobił szału, ale też włosy nie wyglądały po nim na przetłuszczone... obecnie używam z L'biotica i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa ostatnio go kupiłam i akurat u mnie bardzo fajnie działa, z tym że moje włosy uwielbiają każdego typu olejki :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa mam olejek arganowy do wlosow z betterware. Poki co uzylam go pare razy, ale wiem juz ze swietnie wygladza wlosy i ulatwia rozczesywanie!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń