Mój kurs trwa dalej,
na zajęcia chodzę z przyjemnością! Super fajna zgrana grupa, poznałam świetnych
ludzi! Kupa śmiechu, herbatki, kafki... już gadałyśmy by zorganizować jakąś
wspólną bibkę, ognisko… fajnie by było sie spotkać a nie że każdy rozejdzie sie w swoją stronę!
Dzięki nowemu prowadzącemu
dowiedziałam się sporo nowych rzeczy. Wielu osobom przeszkadza jego
bezpośredniość…. może i jest nieco obsceniczny jednak to co mówi szybko trafia
bez zbędnego owijania w bawełnę. Na pewno szybko sie zapamiętuje hehehe.
Aż żal mi gdy
pomyślę o zbliżającym się końcu miesiąca… od marca zaczyna się nowy etap…. mianowicie
- staż. Tak, będę stażystką… jej! Stażystka…
mam wrażenie że to co…
Ale hej! Przecież S.
prowadził sklepy, knajpę… a teraz idzie jako stażysta…
Stresuję się na czekające
mnie zmiany: miejsca, środowiska, ludzi… obym trafiła w fajne miejsce, udało się
zaczepić a nie do końca stażu i nara… tak wiele jest niewiadomą…
Oczywiście termin
2.III jest teoretyczny bo co jeśli nie uda się znaleźć firmy? Dla tego chodzę po
firmach z zapytaniem, jednak nie wiele ich interesuje… nie muszą ubezpieczać,
płacić… ot mają darmowego pracownika to jeszcze wielką łaskę robią… zupełnie
jak by mieli zatrudnić… no i tak to wygląda, jak by chciało a nie mogło.
Nie zniechecaj sie! Nie jest latwo, ale tym wieksza bedzie satysfakcja, kiedy cos konkretnego znajdziesz.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie!
TO prawda...
UsuńPowodzenia na stażu w takim razie, na pewno znajdziesz coś fajnego:)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńpowodzenia,nigdy nie byłam na stażu.
OdpowiedzUsuń:*
UsuńTrzymam kciuki żeby wszystko wyszło tak jak sobie zaplanowałaś! :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńbędzie dobrze masz zacną grupę wsparcia:D
OdpowiedzUsuńgrupy wsparcia to może nie mam ale fakt że się tam dobrze czuje to dużo:))
UsuńDobrze,że jesteś zadowolona z kursu, a staż się na pewno znajdzie :) A może od razu normalna praca?
OdpowiedzUsuńno oby jak najszybciej...
UsuńZmiany zawsze na początku przerażają, ale potem okazuję się, że jest fajnie.
OdpowiedzUsuńoptymistka jesteś... ja mam stresa bo z doświadczenia wiem że wszystko wychodzi w praniu.
UsuńBędzie dobrze, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje:*
Usuńjak grupa jest pozytywna, to od razu lepiej ;-) powodzenia!
OdpowiedzUsuńSandicious
to prawda....
UsuńCzekam na kolejne wrażenie:).
OdpowiedzUsuńA ja po trzech latach studiów od razu na głęboką wodę - bez kursów, bez przygotowania, bez stażu... od razu etat, jednoczesne robienie magisterki... ale przeżyłam... wszystko można przeżyć!
OdpowiedzUsuńgratuluje
Usuńbylam na stazu ponad miesiac ale nie moglam zniesc tak niskiej pensji - za moich czasów był to smiech na sali
OdpowiedzUsuńwiesz tu nie będzie najgorzej:))
UsuńZmiany w życiu to sygnał że jeszcze się żyje :D więc powodzenia.
OdpowiedzUsuńhmmm
UsuńDasz radę. Trzeba iść do przodu, może ta zmiana będzie początkiem czegoś lepszego w Twoim życiu.
OdpowiedzUsuńoby na lepsze...
UsuńPowodzenia :) wszystko będzie super.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie też kupa niepewności, bo niedługo kończę pracę i jedno wielkie pytanie- co dalej?:)
OdpowiedzUsuńno właśnie dobija mnie ciągle to pytanie...
UsuńBędę trzymała za Ciebie kciuki :*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńBędę trzymała kciuki kochana. I mam nadzieję, że wszystko się powiedzie :)
OdpowiedzUsuńZ tymi stażami tak jest, że robią wielką łaskę :( Też jestem na etapie nowości w moim życiu i jestem pełna obaw ;) Trzymam kciuki, by wszystko ułożyło się po Twojej myśli.
OdpowiedzUsuńno niestety robią łaskę... robią... dziadek mawiał: "dawać i prosić?! To za dużo!"
UsuńDasz radę, kto jak nie Ty! Zawsze to sobie powtarzam przed nowymi wyzwaniami. Życie jest zbyt krótkie, aby przejmować się swoimi niepowodzeniami lub tym bardziej innymi osobami! Trochę czasu mi zajęło aby nauczyć się, żeby życie traktować z przymrużeniem oka i to właśnie nie wtedy kiedy jest lekko, ale wtedy kiedy dostaje się ostro po dupie. I najważniejsza lekcja, którą dało mi życie - warto kochać siebie i być egoistką, w pozytywnym znaczeniu tego słowa!
OdpowiedzUsuńMądre słowa!
Usuńbędzie dobrze :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTrzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło po Twojej myśli :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam zbyt dużego doświadczenia w stażach, miałam jedynie praktyki studenckie, które bardzo miło wspominam :)
Na pewno coś znajdziesz, czasami może to zająć więcej czasu. (sama byłam na praktykach 3 razy w szkole a później na studiach, zawsze sama sobie je organizowałam)
OdpowiedzUsuń:))
Usuń