Maskę kupiłam w sklepie fryzjerskim, zaszalałam i kupiłam sobie całą serie...
Szampon opisałam tu klik, ampułka klik.
Dziś przyszedł czas na maskę:
co mówi producent:
Jeśli Twoje włosy są suche, musisz zadbać o nie w szczególny sposób. Idealnie sprawdzi się gama pielęgnacyjna INTENSE REPAIR, zapewniająca intensywne odżywienie włókna włosa oraz wygładzenie na całej długości. Twoje włosy staną się sprężyste miękkie i gładkie.
Intense Repair to maska intensywnie odżywiająca i odbudowująca włosy suche. Działa odżywiająco i uelastyczniająco na włókno włosa. Wygładza włosy, czyni je miękkimi i łatwymi do ułożenia. Formuła Cuti Liss System o działaniu odżywiającym i uelastyczniającym zawiera pochodną kationową, która ułatwia rozczesywanie oraz pochodną silikonu, wygładzają włos i nadają mu lekkość.
Sposób użycia:
Maskę nakładać na włosy umyte i osuszone ręcznikiem, produkt należy wmasować pasmo po paśmie. Pozostawić na włosach 2-3 minuty. Dokładnie spłukać. źródło klik
Konsystencja:
Skład:
Moja opinia:
Maskę stosowałam z
dwoma szamponami najpierw z wyżej wymienionej serii klik, potem z tym klik, i
przyznam szczerze że produkt najlepiej sprawdził się z tym pierwszym. Ale od
początku.
Za ten wygodny
plastikowy słoik mieszczący 200ml produktu zapłaciłam nie całe 40 pln. Zapach bardzo
przypadł mi do gustu… ciężko mi go określić… choć chemiczny, fryzjerski to
przywodzi mi na myśl gruszkę – ukochany owoc <3, moja siostra określiła woń
jako owocową.
Maska ma
konsystencje idealną… na tyle stałą by nie chlapiąc wybierać ze słoiczka,
maślana by rozsmarowywać po włosach. Z rozplątywaniem myślałam że będzie ciut
lepiej, nie było źle… nałożyłam na włosy lekko wmasowałam nim zaczęłam
rozczesywać i przyznam że przy tym pierwszym szamponie operacja była ciut
łatwiejsza. Produkt dość wydajny stosowany na przemian z odżywką (na zdjęciu) i
ampułkami (rzadziej) produkt starczyła mi na jakieś pół roku.
Efekt: połyskujące, miękkie, sypkie
przyjemnie układające się włosy (podstawą oczywiście jest dobre ścięcie).
Moim włosom
pozwoliłam schnąć naturalnie, gdy jeszcze po masce użyłam odżywki z tej serii
koleżanka powiedziała że wyglądam jakbym od fryzjera wyszła. Ba! W końcu
fryzjerskie produkty.
Koleżanka ma włosy
kręcone farbowane przez co ma ogromny problem z rozczesaniem zrobiłam jej małą „odlewkę”
produktu pozwalającą na jednokrotne wypróbowanie… zapytana o to czy produkt
pomógł rozczesać odpowiedź padła: „prawie”. Przypuszczam gdyby miała szampon z
serii, a po spłukaniu maski użyła odżywka w psikaczu… z tej serii zapewne było
by lepiej.
Ja na tą maskę nie
narzekam z szamponem duecik sprawdził się przyzwoicie, więc nie wykluczam powrotu.
ja na razie mam przerwę od fryzjerskich produktów ;)
OdpowiedzUsuńczemu? Obraziłaś sie na nie? JA Aktualnie używam szamponu i odżywki z bananowej serii TBS, ale tę odżywkę w psikaczu mam cały czas:)
UsuńBardzo fajna maseczka, myślę że moje włoski by ją polubiły:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maski i odżywki tej marki :))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzaciekawilas mnie:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoja koleżanka wielbi ową maskę włosięta ma ona kręcone:D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa akurat bardzo się lubię z l'oreal. :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja też mam kręcone włosy jak TWOJA KOLEŻANKA, LUBIĘ KOSMETYKI Z TEJ PROFESJONALNEJ LINII loreal
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUżywam kosmetyków do włosów z tej firmy i jestem z nich zadowolona. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
:)
Usuńzaciekawiłas mnie ta maską, muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam jeszcze maski z tej firmy. Zastanowię się jeszcze.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie miałam produktu z serii profesjonalnej. Ale czuje sie zachęcona:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię takie maski, chętnie ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTa seria L'Oreal jest całkiem niezła :)
OdpowiedzUsuńMoże dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki zwłaszcza maski do włosów, ta seria idealne dla mojej mamy - chyba jej sprawie ;))
OdpowiedzUsuńO kurcze, ale działa :) Ja na Święta sprezentowałam sobie serię czerwoną John Friedra, a mogłam jednak postawić na Loreal :)
OdpowiedzUsuńja tam wybrałabym Loreala:)
Usuńużywałam jej kiedyś ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Ja kiedyś zaszeleje i też sobie kupię :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa jestem tej maski :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)
:)
UsuńMusze się w jakąś zaopatrzyć ;( wkoncu :) zapraszam do mnie na anitafafara.blogspot.com może post o pielęgnacji włosów przypadnie Ci do gustu? ;)
OdpowiedzUsuńanitafafara.blogspot.com
Jeszcze tej serii nie miałam, ale ogolnie mam chęć ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA NAJLEPSZE BLOGOWE ROZDANIE
wzajemnie
UsuńJa jakoś nie mogę się przekonać do masek czy odżywek do spłukiwania.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie używałam profesjonalnych kosmetyków do włosów...
OdpowiedzUsuńpolecam:)
Usuń