Do ozdoby użyłam ślicznego pierniczka Będzie Słodko
1) lipton fruit infusion tego kartonika nie opróżniłam, właściwie jego zużycie odnotować należy w stopniu nieznacznym, dlaczego więc znajduje sie tutaj? Albowiem pośród wielu herbacianych pudełeczek jakie trafiły podczas zakupów do mego koszuka znalazło sie to co zauważyłam jakiś czas po usunięciu folijki...
Otóż nie zauważyłam w roztargnieniu swoim iż owa mieszanka zawiera moje "ulubione" dodatki to znaczy hibiskus, aromat dzikiej róży. Nie, nie, nie i jeszcze raz nie! Wypiłam owszem herbatka nie wykrzywia kwaśnością, ale gdzieś tam pośród aromatów i słodyczy hibiskus jest wyczuwalny.
2) Dilmah cejlońska herbata aromatyzowana malina. Dawno jej nie kupowałam a szkoda, bo jak sie okazało za pierwszą filiżanką zaczęły ubywać z niej kolejne torebeczki:). Na pewno wrócę:)
3) Lipton blueberry Myffin - chyba sie już przyzwyczaiłam do niej:)
Kochana, dzisiaj już 3 marca! Coś na początku postu szwankuje :D Szkoda, ze liptonek jeden Ci nie posmakował. Ja ostatnio mam fazę na zwykłą z cytryną i cukrem. Piję litrami :D
OdpowiedzUsuńbrawo za spostrzegawczość!
Usuńszalona :D
OdpowiedzUsuńzakręcona;)
UsuńJa ostatnio w Lidlu sprawiłam sobie cool citrus (w bardzo podobnym opakowaniu jak ta pierwsza herbata) i jest cudowna. Lekko słodka, aromatyczna, owocowa - cudo, istne cudo.
OdpowiedzUsuńTwoich nie miałam, kusi ta malinowa. Muffinka brzmi ciekawie ale okazało się, po zakupie herbaty karmelowej, że tego rodzaju smaki w piciu kompletnie mi nie leżą
trza spróbować, gwarancji nie ma:)
UsuńAno, tylko że zostałam z prawie pełnym pudełkiem czegoś co nikt nie chce pić... czeka na lepsze czasy
Usuń;/
Usuńja natomiast lubię hibiskus,piję go samego lub w dodatkach innych herbat
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam zwykłego Liptona, poza tym kocham zielone i czerwone herbaty za owocowymi jakoś nie przepadam, pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie króluje porzeczkowa z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńTrzecia herbatkę wypilabym z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńZa jakiś czas mój blog będzie zamknięty na zaproszenie jesli masz ochotę mnie czytać zostaw email w komentarzu na blogu u mnie :)
:)
Usuńte herbaty z liptona są przepyszne!
OdpowiedzUsuńSandicious
:)
Usuńja tam hibiskus lubię w herbatach ;D
OdpowiedzUsuńnumerek 3 musi być cudowny!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa lubię czarne herbatki, ewentualnie z delikatnym posmakiem jakiegoś dodatku. Natomiast bardzo owocowych nie lubię bo to już nie smakuje jak herbata ale jak kompot.
OdpowiedzUsuńNatomiast hibiskus zdominuje każdą herbatę.
Wypiłabym tą jagodową. :-)
OdpowiedzUsuńjagodowa mufinka warta uwagi:)
UsuńJa jakoś nadal nie przepadam za herbatą :). Wolę wodę z cytryną itp :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo to w porównaniu do Twoich zużyć wychodzi na to, że ja prawie nic nie piję :D Przynajmniej poza poranną kawą ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRozbraja mnie tytuł posta:D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio piję zwykłą z cytryną i cukrem, czasem też jeszcze z imbirem.
:)
UsuńCzerwona filiżanka jak zawsze świetnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńMalinowa herbatka kusi :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBlueberry Muffin chętnie bym zasmakowała :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńZawsze sobie obiecuję, że będę pić więcej herbaty. Nawet szafkę mam pełną najróżniejszych smaków... A potem i tak się kończy na kawie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa teraz upijam się herbatami Bio Fix.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDilmah malinową miałam i jest bardzo pyszna ;* Bardzo lubię eksperymentować z herbatkami , ale i tak u Nas najszybciej schodzą herbatki ziołowe;*
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana
:)
UsuńNie znoszę herbaty z choćby lekkim aromatem dzikiej róży; w ogóle nie lubię spożywać dzikiej róży, mdli mnie ten smak. Po Dilmah z maliną bym chętnie sięgnęła ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne herbaty, polecam jednak udać się do herbaciarni i kupić herbatę sypaną, na wagę! Zupełnie inny smak! <3 U mnie konkurs! Zapraszam na melodylaniella.blogspot.com.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam herbaty <3
OdpowiedzUsuńja ostatnio piję zwykłą herbatkę z cytryną;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńtej malinowej bym spróbowała :) ja ostatnio piję zielone :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam aromatyzowane herbaty ale ostatnio piję tylko czystek i kawę
OdpowiedzUsuńOj ta muffinka kusi :D Dobrze jest wypić smaczną herbatkę :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńMoim najlepszym napojem na zimę jest herbata owocowa (nie mam tutaj wybranej swojej marki) z dodatkiem soku z czarnego bzu. Sama robię ten sok na przełomie sierpnia i września. Jego dodatek powoduje, że rzadziej się choruje. Zachęcam do jego stosowania.
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie lubię tych smakowych herbatek z liptona :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMi również bardzo smakuje Dilmah malinowa :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńZnam te liptonki ale dla mnie są bez smaku ...
OdpowiedzUsuń;/
Usuńnie znam tych herbatek ;)
OdpowiedzUsuń;/
Usuń