Gołąbki, mielone... to jakże lubiane dania z którymi ciężko sie pożegnać przechodząc na wegetariańską dietę.... ale wcale nie musi tak być... mięso można zamienić mielonym vege który stosować można jako zamiennik mięsa.
Ja przygotowałam faszerowane papryki, nie wiem jak Ty ale ja uwielbiam to warzywo skarbnicę witaminy C
Składniki:
papryki 3
opakowanie mielonego vege
0,25 grzybów (ja miałam pieczarki)
Pół cebuli 1
jajo (by lepiej sie trzymało) ja zaeksperymentowałam bez i to był błąd mój.
Czosnek -ja go lubię więc dałam pół główki
Masełko lub olej do smażenia
Przyprawy ja miałam shoarmę, tandori masala i odrobina curry, sól
6 plastrów sera żółtego
Grzyby obieramy kroimy obgotowujemy.
Na patelnię wsypujemy pokrojony czosnek z cebulą smażymy trochę, potem grzyby i mielone. Doprawiamy i smażymy.
Przekrawamy papryki. Do ostudzonego farszu warto dodać jajo.
Faszerujemy, układamy w naczyniu żaroodpornym na spód lejemy wody jak ktoś woli można użyć wywaru, rosołu wedle uznania ja wlałam wody. Zamykamy naczynie żaroodporne i pieczemy.
Ja piekłam pół godziny po czym na każdą połowę położyłam plasterek sera.
Piekłam 10 minut i gotowe. Mniam! Po prostu palce lizać. Szczerze przyznam że gdybym nie wiedziała że to wegetariańskie danie to nie wyczułabym różnicy.
Smaczne zdrowe danie.
Za możliwość przetestowania mielonego vege dziękuję marce bevege.eu
czwartek, 16 marca 2017
74 komentarze:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo fajny przepis, też lubię paprykę nawet tak o.. samą jeść :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie, nie, nie. :D Na diecie można też jeść mięso. I gołąbki też.. toż one gotowane są! jak się użyje dobrej jakości mięsa to nie ma problemu! A co do dań wege.. (jestem w tym względzie dośc kontrowersyjna). Jak to jest.. wegetarianie/weganie odrzucają mięso.. ale te wszystkie dania wege w smaku (i w nazewnictwie) mięso imitują (marnie co prawda, ale jednak). :D
OdpowiedzUsuńMięso na diecie tak ale nie jest to dieta wegetariańska do której nawiązałam:)
UsuńWygląda apetycznie :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMusi być pyszne. Chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńpolecam:)
Usuńnie lubię tej potrawy. kojarzy mi się z byłym...
OdpowiedzUsuń;/
UsuńTo już takie cuda produkują :D Ogólnie nie cierpię papryki i jej nie jadam z jednym wyjątkiem... właśnie pieczonych faszerowanych papryk :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNawet chyba czegoś takiego nie widziałam, ale mogłoby być fajne do spagetti :P
OdpowiedzUsuńteż może być:)
UsuńLubię paprykę, szczególnie na jesieni...
OdpowiedzUsuńPysznie brzmi ta potrawa...
Pozdrawiam wiosennie...
:*
UsuńJa bardzo lubię papryki faszerowane ;) jako zastępstwo tradycyjnych gołąbków :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię paprykę faszerowana ale zamiast tego zamiennika vege, który w składzie ma przecież jaja i groch, dałabym po prostu jaja i groch :-) ugotowane i zblendowane razem. Wydaje mi się że natura sama się obroni, kwestia odpowiednich przypraw. Ale faktycznie, w przypadku gdy nie ma czasu na chociażby ugotowanie grochu- to jak najbardziej :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam faszerowane papryki! :D <3 moja babcia robi najlepsze pod słoncem, ale niestety z miesem :D pozdrawiam cieplutko! :D
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
:)
UsuńPysznie :)
OdpowiedzUsuńJuż za pyszne danie! Piszę się na te papryki :) Wyglądają tak apetycznie, że aż zapragnęłam mieć taki obiadek. Pozdrowionka cieplutkie :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńfaszerowane papryki lubię bardzo, często zamiast mięsem mielonym faszeruję je papką z ciecierzycy i innych warzyw (min cukinią, pieczarkami, żółtą/zieloną papryką itp). Nie jestem wegetarianką lecz mięso jadam naprawdę rzadko. Jednak przeraziła mnie ta paczka tego "zamiennika" będąc na zdrowej diecie bałabym się tego użyć.
OdpowiedzUsuńhmmmm
UsuńChętnie bym przetestowała. Bardzo podoba mi się krótki skład produktu. Papryczki również uwielbiam, a Twoje wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tym mielonym vege - ale danie wygląda apetycznie i chętnie wypróbuję taką nowinkę w swojej kuchni :) Zobaczymy, czy całej mojej rodzince posmakuje - a może wcale nie poczują różnicy jeśli nie uprzedzę ich, że to nie mięso ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda bardzo apetycznie, ale jak dla mnie to jednak opcja z mięskiem jest najlepsza na świecie! <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMój teść bardzo lubi takie papryczki.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPaprykę uwielbiam, także faszerowaną, ale to mielone vege zupełnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda bardzo smakowicie :d
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować
:)
Usuńooo ciekawe, wygląda jam mięso :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tym vege mielonym. Twój przepis jeszcze bardziej mnie zachęca do spróbowania tego produktu :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńapetycznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńJadłabym chętnie :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTakie papryczki chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMi w opakowaniu przypomina to mielone flaki jakieś albo kluseczki :P Ale jak smaczne to chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię papryką. :-) Wyglądają super smacznie :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChętnie spróbowałabym jak smakuje ale i tak pozostanę przy mięsie, uwielbiam papryczki faszerowane
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa znalazłam świetny przepis na wegsńskie papryki faszerowane w internecie z kaszy jaglanej i ciecierzycy. Pycha.
OdpowiedzUsuńI gdy obiecałam sobie...po dziewiętnastej nic nie jem a tu? Takie dobre rzeczy...:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńoj chyba nie jestem vege:P
OdpowiedzUsuń;)
UsuńRaz w życiu faszerowałam paprykę, ale mi nie wyszło :(
OdpowiedzUsuńczemu?
UsuńMniam mniam :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, ale papryka -nie lubię:)
OdpowiedzUsuń;/
UsuńBardzo lubię faszerowane papryki :-)
OdpowiedzUsuńja też... tylko szkoda że sie długo robi, bo wcina sie szybko:)
UsuńUwielbiam papryki faszerowane na różne sposoby.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzydałyby mi sie na dzisiejszy obiad...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOh wow this looks so good that it's made me hungry !
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie choć nie wiem czy u nas w domu przeszła by taka wersja.
OdpowiedzUsuńZ innej beczki :)
OdpowiedzUsuńDlaczego, skąd pomysł na akurat takie motto bloga?
(Chcesz pokoju, gotuj się do wojny - Si vis pacem...)
Mój blog jest o życiu a ta paremia pasuje jak ulał:)
Usuńplanujemy dzisiaj przetestować przepis;)
OdpowiedzUsuńsmacznego:)
Usuń