środa, 29 listopada 2017

Co wypaliłam w listopadzie


Jejjjj.... jeszcze tylko dziś i jutro jest ostatni dzień listopada.... a na godzinę 19 jest spektakl na który mam bilet.... już sie tak nie mogę doczekać.... jakież to emocjonujące... Balladyna ale nieco inaczej tu ma w tej sztuce co nieco być poprowadzone więc trawiona ciekawością cóż mam zrobić czekam. Czas sie dłuuuży...
W piątek mam nadzieje na miłe spotkanie, a jak nie to nie. No przykro mi będzie, czasem warto odpuścić, ja analizuję siebie i to co sie dzieje, a tęsknota to taka ludzka rzecz... słodki głos, ciepły buziak... magia i wyjątkowość.... i słodycze z rajchu.... 
No schyłek miesiąca to denko kosmetyczne niebawem a dziś będzie przegląd tego co wraz z dymkiem sie zużyło, zapraszam:


1) Świeca waniliowa - jest po prostu świetna: bardzo dobra jakościowo, przyjemna i nie droga - w Tchibo dałam za nią nie całą dyszkę. W Super Pharm też była tylko z logo "Pachnąca Szafa" i nico tańsza. Mam nadzieje że jeszcze są bo kupię chętnie.
2) Podgrzewacze w Pepco kupione mam nadzieje że jeszcze je tam znajdę:)
3) Wood Wick - Białą herbata z Walinią - kocham ten zapach, marzy mi się duża świeca... no, ale cena studzi zapały.... i to skutecznie.
4) Kringle Candle Wild Poppies - nie jestem pewna czy go kiedyś nie miałam, nie jestem pewna czy spośród wielu wspaniałości systematycznie dochodzących nowości czy ponownie sie zdecyduję na ten wosk.
5) kringle candle lighthouse point - no jest super... taki chłodny, zimny zapach męskich perfum... rześkość spaceru nad molo zimą w towarzystwie gustownego dżentelmena...

No i to wszystko, życzę miłego dzionka i idę poczytać co u Was:**

52 komentarze:

  1. Zastanawiam się, dlaczego czytając tytuł, od razu pomyślałam o żrących substancjach, wypalających dziury we wszelakiej maści materiałach.

    Twój opis ostatniej, piątej świecy, wyjątkowo mnie urzekł. Chłód i elegancja, to coś, co kocham.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam pojęcia:)
      To jest wosk nie świeczka, fajny jest wrócę na pewno :)

      Usuń
  2. Od kiedy na dworze robi się szybko szarówka to i ja zaczęłam palić świece zapachowe. Musze jeszcze kupić jakiś okejek zapachowy do kominka i nastrój będzie jak ta lala. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Balladynę to sama bym poszła. !<3

    OdpowiedzUsuń
  4. No! Na takie zapachy to ja się piszę.
    Koniecznie muszę wypróbować numer 5.
    Wyglądają super, a pachną pewnie jeszcze lepiej.
    Pozdrawiam ciepło :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na świecę waniliową to i ja się bardzo chętnie skusze, bo wanilia to mój ulubiony zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam, że w pepco można dostać podgrzewacze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W szkole odgrywaliśmy kiedyś Balladynę...

    OdpowiedzUsuń
  8. Będę trzymać kciuki za Twoje doznania kulturalne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :* marzy mi sie w tym roku jeszcze do innego teatru zawitać:))

      Usuń
  9. To miłych spotkań ci życze.
    I przestań tyle palić , bo to niezdrowo :-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja... nic nie wypaliłam w tym miesiącu. :( Ale może grudzień będzie lepszy :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Wanilia uwielbiam :)
    Miłego spektaklu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja w ostatnim czasie - namiętnie palę WOSK o zapachu BZU :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też miałam i nie jestem pewna czy nie mam gdzieś z Kringla

      Usuń
  13. Kringle Candle miałam inny zapach ale jakoś nie byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  14. Numer 5 będzie idealny dla mnie. Nie wiem jak to jest, że męski perfumy są takie cudowne ;)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  15. ooo a mam wrażenie, że dopiero co kupiłaś tą waniliową świecę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam,chociaż u mnie w domu rzadko palę świece:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Może to dziwne, ale trochę zazdroszczę - mój pokój jest tak mały, że nawet nieodpalona świeca potrafi wypełnić pokój zapachem, więc póki co nie palę nic. Czekam na przeprowadzkę do nowego, własnego mieszkanka a wtedy dopiero się będzie działo =)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja palę jakiś kwiatowy z Tesco obecnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak było na spektaklu :)? Ta waniliową świece mogłabym przytulić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, bo ten Wild Poppies jakoś wpadł mi w oko :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to w takim razie spróbuj go moe akurat sie spodoba. CZasem to tak jest że jesteśmy zakochane w jakimś produkcie albo i nie a życie pokazuje że stosunek sie zmienia:))

      Usuń
  21. A z kim to takie spotkanko się szykuje? No no :) Ja ostatnio co raz mnie wypalam, bo mnie nie ma w domu więcej niż jestem...

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!