Jak wiadomo decyzja o nowym członku rodziny powinna być przemyśana pod każdym względem gdyż podobnie jak w przypadku dziecka pies to odpowiedzialność. Różnica jest jedna: dziecko sie usamodzielnia pies psem zostaje:)
W przed świątecznych dniach nie można wzroku odwracać od czworonogów które potrzebują miłości tak samo jak my albo jeszcze bardziej, zwłaszcza mam tu na myśli te bidule pokaleczone. Uważam że szczęście w nieszczęściu mają te psy które trafiły pod opiekę fundacji i są w domu tymczasowym lub hotelu. Dom tymczasowy to ogromna szansa dla futrzaka.
Właśnie w takim domu tymczasowym przebywa aktualnie sunia o wdzięcznym imieniu Pyza:
Pyza to ok. 9-letnia, wysterylizowana amstaffka, która pod opiekę Fundacji AST trafiła po 5-letnim pobycie w schronisku. Dlaczego tak długo, zapytacie? Nie potrafimy odpowiedzieć, może dlatego, że nie pokazywała się światu, że zrezygnowana leżała w budzie, nie wyściubiając z niej nosa? Postanowiliśmy jej pomóc, wiedząc, że kolejna zima w schronisku może być tą o jedną za dużo. Znalazł się dom tymczasowy, wspaniała Jola wraz z rodziną i adoptowaną z naszej Fundacji amstaffką Gruszką, którzy postanowili otoczyć Pyzę opieką, podreperować zdrowie, poznać i dać szansę na nowe, lepsze życie. Na nową rodzinę!
Jaka jest Pyza? Możemy ją opisywać w samych superlatywach. W domu spokojna, nie nachalna, nie szczeka, nie niszczy, nie broni zasobów. Od pierwszego dnia perfekcyjnie trzyma czystość, absolutnie wystarczają jej trzy spacery dziennie. Nabrała już całkiem dobrej kondycji i półgodzinny spacer nie jest dla niej żadnym wyzwaniem. Nie ma też żadnego problemu ze spacerami w miejscach, gdzie panuje duży ruch, na pewno świetnie da sobie radę w centrum dużego miasta. Spacery z Pyzą są czystą przyjemnością, sunia grzecznie truchta przy opiekunie, nie ciągnie na smyczy, ale też i nie zatrzymuje się co chwilę, żeby kontemplować każdą napotkaną kępkę trawy. Psich szczekaczy z godnością lekceważy. Pyza uwielbia dzieci, małe i duże, wykazując się przy nich ogromnym wyczuciem. Bardzo dobrze dogadała się również z rezydentką, amstaffką Gruszką, funkcjonują w pełnej symbiozie. Zdrowotnie, wieści są naprawdę optymistyczne! Usunęliśmy jeden guz, który okazał się być niegroźnym tłuszczakiem, na dniach spodziewamy się też wyników biopsji drugiego guza, jednak jesteśmy dobrej myśli. Krótko mówiąc Pyza jest psem idealnym, który spędził połowę swojego życia wegetując w schronisku... Nie pozwólmy jej dłużej czekać na ten jeden, jedyny, wymarzony dom! Pyza aktualnie przebywa w domu tymczasowym w Gdańsku.
więcej, źródło, klik
czwartek, 21 grudnia 2017
36 komentarzy:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Już po mordce widać że to mądra psianka :)
OdpowiedzUsuńTTB to mega mądre psy <3 intelektualisty psiego świata:) jakiś ranking widziałam i co prawda nie były na pierwszym miejscu ale bliżej przodu były:)
UsuńMam nadzieję, że znajdzie nowego opiekuna.
OdpowiedzUsuńPiękna Pyza! Trzymam za nią mocno kciuki =)
OdpowiedzUsuńsłodka ta pyza
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajna psinka. Wydaje się bardzo bystra i inteligentna :) Marzy mi sie psiaczek...
OdpowiedzUsuńmi też:)
UsuńWarto przypominać, że zwierzak to nie zabawka, może zwłaszcza przed świętami. Może dzięki temu mniej będzie szczekających, niechcianych prezentów z kokardą na szyi, które trafią do schronisk, jak tylko opadnie pierwszy zachwyt
OdpowiedzUsuńPoczątek mojego wpisu mówi o tym że decyzja o powiększeniu rodziny powinna być dokładnie przeanalizowana bo to odpowiedzialność za zależną już od nas istotę. wydaje mi się że są ludzie do których nic nie dotrze i nikt ;/
UsuńMa takie mądre oczki.. ehh oby znalazła mądry kochający dom!
OdpowiedzUsuńPiękna psinka❤️
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudna jest. Uwielbiam tą rasę.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOby znalazła rodzinę. :)
OdpowiedzUsuńJejku śliczna jest <3 Żal mi jej strasznie, ale już znalazła domek, to miłe ;) Ja planuję powoli zakup/przygarnięcie pit bulla, ale póki co jeszcze czytam każdą możliwą literaturę na ich temat.
OdpowiedzUsuńno jeszcze nie znalazła domku... ten dom jest tymczasowy co nei wyklucza zostania na stałe ale na dzień dzisiejszy szuka domku. Polecam też fora internetowe a jak już będziesz miała upragnioną psinę to polecam iść na szkolenie:)
UsuńNajgorsze jest to, że teraz zaczynie się okres porzucania zwierząt... Mam nadzieję, że ludzka świadomość na krzywdę 4-nogów się zwiększy.
OdpowiedzUsuńA Pyza jest śliczna 😀 Mam nadzieję, że szybko znajdzie dom 😀
ahhhhhhh.....
UsuńMam nadzieję, że znajdzie kochającą rodzinę :)
OdpowiedzUsuńPyza jest śliczna ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjeju, cudo, słodkości <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAs usual amazing post! Thanks a lot for sharing)
OdpowiedzUsuńCudowny psiak <3
OdpowiedzUsuńszkoda psa :( tyle lat za kratami :(
OdpowiedzUsuńteraz ma dom tymczasowy ale dom:)
UsuńJaki fajny piesek :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOby znalazła kochającą rodzinę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam nadzieję, że druga połowa Jej życia będzie już w kochającym, ciepłym domu. Oby!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
:)
UsuńCudowna :D
OdpowiedzUsuń