poniedziałek, 21 stycznia 2019

Tołpa Specialist, nawilżona skóra. peeling pod prysznic, 200 ml - recenzja

Dzień dobry Kochani jak tam po weekendzie? Wolne dni to czas który sprzyja pielęgnacji ciała i włosów, często robimy sobie maseczki, czytamy książki... 
Peeling ma na celu złuszczenie martwego naskórka. Kosmetyki peelingujące można podzielić na enzymatyczne i mechaniczne zawierające drobinki które podczas masażu złuszczają naskórek. 
Peeling pod prysznic od tołpy z serii specjalist należy do mechanicznych peelingów stosowanych pod prysznic. Produkt otrzymałam an Maybe Beauty od marki Tołpa. Dziś pragnę podzielić się moimi wrażeniami dotyczącymi tego produktu, zapraszam: 


Co obiecuje producent:

nawilżona skóra delikatnie złuszcza martwy naskórek wygładza, nawilża i uelastycznia skórę odświeża i przywraca uczucie komfortu. może być stosowany codziennie. Łagodnie oczyszcza ciało i delikatnie złuszcza martwy naskórek. Stymuluje mikrokrążenie, odnawia i przyspiesza regenerację. Nawilża, uelastycznia i przywraca uczucie komfortu. Skóra jest wygładzona, miękka i oczyszczona.


0%
alergenów
sztucznych barwników
PEG-ów
SLS-u
silikonów
mydła
parabenów i donorów formaldehydu
tak
naturalny kolor
roślinne składniki aktywne
łagodne substancje myjące
fizjologiczne pH
konserwanty
opakowanie bezpieczne dla środowiska – poddawane recyklingowi

Konsystencja:


Moja opinia:

Peeling otrzymujemy w tubie pojemności 200 ml. Na opakowaniu znajdujemy wszelkie potrzebne informacje podane w sposób jasny i czytelny. Tubka wykonana jest z przezroczystego plastiku. Zamknięcie mamy na klik. Zapach produktu jest bardzo przyjemny, wyczuwalny. Konsystencja produktu przezroczysta, drobinek nie wiele i raczej są delikatne więc dla miłośniczek aktywnych zdzieraków odpad na starcie. Właściwie to przed - no chyba że jako żel pod prysznic w końcu producent deklaruje że jako taki może być używany. Peeling pozostawia skórę gładszą, lekko nawilżoną i pachnącą. Generalnie nie mam się tu do czego przyczepić - ot taki produkt do mycia z drobinkami.
Producent na swojej stronie peeling pod prysznic wycenił na 15,99.
Czy wrócę do tego produktu? Sama nie wiem.

Za możliwość przetestowania dziękuję marce tołpa
Miłego tygodnia:*

42 komentarze:

  1. Dla mnie zdecydowanie za słaby.

    OdpowiedzUsuń


  2. The Love of Beauty is a woman's nature, three-point looks and seven-point dress.
    Here are women's clubs,Diamond Jewelry,Brand Handbags , fashion Dresses, sexy swimsuits you like, you want to choose.

    http://imiyavogue.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam ze z tolpą się nie polubiłam - co sięgnę to jakieś podrażnienie albo..brak widocznego działania. Także ja nie skorzystam...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę że mnie, taki delikatny by wystarczył. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny ten peeling. Zainteresował mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może by się sprawdził u mnie bo preferuję delikatne peelingi z drobinkami albo enzymatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super ze dbają o dobre dla środowiska opakowania

    Wszystkiego dobrego w nowym roku

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam. Ciężko jest mi coś powiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że producent dał tak mało drobinek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie! Ja ostatnio troszkę mniej "siedzę" w kosmetycznych tematach.
    Peelingi jednak chętnie stosuję.
    Lubię używac od lat.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  11. Żelu z drobinkami używam i mimo, że nie jestem fanką mocnych zdzieraków, to ten zwraca uwagę tym, że drobinki niewiele mocy mają :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Interesting beauty products. We keep in touch. xx

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam chyba pod górkę z większością produktów tej marki, nie znalazłam jeszcze takiego, który bym polubiła i poleciła innym.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiele osób chwali sobie kosmetyki z Tołpy, ale mi jednak jakoś nie podchodzą ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Tołpa to bardzo fajna marka

    OdpowiedzUsuń
  16. Maiałam go, wolałabym żeby miał więcej drobinek - wtedy byłby super!

    OdpowiedzUsuń
  17. dla mnie to nie był peeling tylko zwykły żelik :D

    OdpowiedzUsuń
  18. nie miałam tego peelingu, ostatnio zapominam o złuszczaniu więc taki kosmetyk by mi się przydał.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię mocniejsze peelingi, takie delikatne nie zbyt się u mnie sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  20. Dość głośno się ostatnio zrobiło o tym produkcie (albo ja mam szczęście ciągle na niego trafiać). W każdym razie wydaje się interesujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam i uwielbiam :)
    Zapraszam do siebie:
    https://naprawdenienazarty.blogspot.com/2019/01/lelek.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Skład bardzo mi się podoba. Zastanawia mnie jednak temat drobinek. Z czego są? Czy aby nie z mini kawałeczków plastiku?

    OdpowiedzUsuń
  23. Wole mocniejesz peelingi 😁😁

    OdpowiedzUsuń
  24. Szukam dobrego peelingu, może ten się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Właśnie rozważałam zakup, nie wiem czy ostatecznie się zdecyduję. Może warto jednak wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wolę peelingi cukrowe, jak się cukier rozpuści, wiem, że pora przestać trzeć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Na zimę lubię takie delikatniejsze peelingi :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!