piątek, 4 października 2024

Spacer na Klif w Orłowie

 Miało być filmowo, ale niestety niczego nie udało mi sie obejrzeć. Mam pożyczone filmy - sztuk trzy ale jeszcze nie zebrałam się do obejrzenia. Z kinowych propozycji zainteresował mnie horror z Demi Moore: "Substancja" o gwieździe telewizyjnej której już lata świetności minęły i aby stać się lepszą młodszą postanawia użyć pewnego leku. Słyszałam opnie że film zaskakuje,  no kusi by obejrzeć. W październiku wybieram sie dwa razy do teatru - chciałabym więcej...

Przeziębienie niedoleczone gdzieś tam jest więc zbieram sie do tego by sie wykurować ale czasem pewne rzeczy trzeba no i tak jakoś wychodzi. 

Dziś zabieram Cię na spacer nad morze, na Klif Orłowski, zapraszam. 



Klif Orłowski to jedna z atrakcji miasta. Klif systematycznie sie obsuwa co stanowi zagrożenie dla spacerujących, słyszałam o wypadkach, co mnie zdziwiło to to że na pewnym odcinku trasy nie ma barierek bezpieczeństwa, no ale ja tu  nie o tym.

Liście żółkną, lecą z drzew, coś tam jeszcze sie ostało. W oddal darmowe molo w Orłowie, sopockie od wtorku, 1 października aż do 10 kwietnia 2025 roku także jest darmowe. 


Tutaj sobie płynie rzeczka Kacza. "potok, będący najdłuższym ciekiem wodnym przepływającym przez Gdynię i leżącym w zlewisku Morza Bałtyckiego. Długość Kaczej wynosi 14,8 km, natomiast powierzchnia zlewni 53,8 km². Obejmuje ona tereny gęsto porośnięte krzewami, lasami i niewielkimi płatami bagnistych łąk i torfowisk" za Wikipedią
 

Molo w Orłowie. 


No to idziemy na Klif, podziwiać z góry widoki. 


Dzień ładny słoneczny, urokliwe cienie sie malują pieszcząc patrzałki. Za drzewami morze, plaża.


Tutaj widok z góry.


Morze, plaża, spacerowicze...


Na górze zdziwił mnie brak barierek bezpieczeństwa, wystające elementy korzeni, konary, jakieś elementy o które nie trudno sie potknąć no i spacerowicze. Trochę emocji przeżyłam. 
Ale widoki ładna:)




No to wracamy. Spacerowiczów było sporo, pogoda dopisała,
Fajne takie ławeczki zrobili gdzie można pod zadaszeniem posiedzieć, przydatne zapewne gdy deszcz, albo słońce za mocno...
Łodzie rybackie, ciekawe co teraz łowią. Są rybacy, nie wiem jak teraz ale kiedyś można tam było - kupić świeżo złowiona rybkę. W budynku znajdują sie dwa sklepy rybne z wędzonymi rybami i przetworami. No tak, jak widać są łodzie rybackie, są pomieszczenia gdzie pamiętam rybacy byli - nie wiem jak teraz. Pamiętam kiedyś kupiłam od rybaka świeżo uwędzonego pstrąga. Pamiętam w nocy, taki ciepły świeżo uwędzony.... ależ to dobre było... 
W sklepach większość ryb jest z wędzarni znajdującej się we Władysławowie. Kiedyś pstrągi rybacy wędzili. Co teraz, to nie dopytywałam. Kolejki przed sklepikami są. 



Znajdzie tu ktoś na zdjęciu wróbelka?


To na tyle, miłego piątku! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!