Blog mój ma misje o której nie zapominam, oj nie! Warto pomagać... może widok deficytów nie jest miły to uważam że to co dobrego robimy gdzieś wraca, podobnie jest w drugą stronę:)
No to zaczynamy od opisu z którego wynika że psiak naprawdę fajny jest:) ten psi dziadek:
"Bolek to ok. 10-12 letni pies w typie amstaffa. Trafił do schroniska w Białymstoku po śmierci swojego opiekuna. Z początkiem stycznia przejęliśmy go pod skrzydła Fundacji AST, dzięki pomocy Agnieszki, która ofiarowała mu DT. Bolek był świetnym wyborem dla Agi, która początkowo chciała młodego psiaka, a dziś jest zakochana w oazie spokoju Bolku. Bolek bez problemu odnalazł się w stolicy. Nie straszny mu gwar, harmider, ludzie spacerujący ulicą, czy psiaki spacerujące po chodnikach. Obecnie mieszka w małym mieszkaniu w wieżowcu, jeździ windą, codziennie zostaje sam w domu, nie sprawiając kłopotów. Bolo jest bardzo komunikującym się psem, widać że szybko się przywiązuje i szuka wsparcia i wskazówek ze strony przewodnika. To typ psa, który potrzebuje człowieka. Im czytelniejsze komunikaty ze strony opiekuna, tym Bolkowi jest łatwiej. Bolo pomimo wieku jest w fajnej kondycji, półtoragodzinny spacer nie jest dla niego kłopotem. Na spacerach nie zwraca uwagi na psy, ładnie je omija. Na koty nie jest sprawdzony. Przed Bolkiem wszystkie badania - krew, USG, badanie serca celem przygotowania do kastracji."
w typie amstaffa, wiek 10-12 lat
Wygląd: rudy, w duże białe znaczenia.
Charakter: spokojny, łagodny, wychowany.
Zdrowie: w trakcie diagnostyki
Charakter: spokojny, łagodny, wychowany.
Zdrowie: w trakcie diagnostyki
Miejsce pobytu: dom tymczasowy, Warszawa
Kontakt w sprawie adopcji: tel.: 0501 797 018, mail: adopcjebullowatych@wp.pl
Wirtualny Opiekun: brak
Kontakt w sprawie adopcji: tel.: 0501 797 018, mail: adopcjebullowatych@wp.pl
Wirtualny Opiekun: brak
Piękny i mądry pies :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJest śliczny. Oby mógł godnie przeżyć starość.
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia piękny!!
OdpowiedzUsuńcudny pies :*
OdpowiedzUsuńI jaki uśmiechnięty:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Oby wszystko potoczyło się dla niego jak najlepiej... piękny jest :)
OdpowiedzUsuńCudowny psiak :)
OdpowiedzUsuńAle radosny psiak mam nadzieję że szybko znajdzie dobrego opiekuna :)
OdpowiedzUsuńJest uroczy :)
OdpowiedzUsuńJaki on jest uroczy... I taki pocieszny z pyszczka...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Jako właścicielka dwóch kotek, to nie dam rady, chociaż bardzo bym chciała takiego psiaka..
OdpowiedzUsuńUrocza mordeczka ;)
OdpowiedzUsuńJest przeuroczy!! :)
OdpowiedzUsuńJaki uśmiechnięty. :)
OdpowiedzUsuńBez swojego zwierzątka nie wiem czy byłabym tak szczęśliwa na co dzień!
OdpowiedzUsuńSłodziak :) Śliczny jest <3
OdpowiedzUsuńJak uwielbiam psy, tak amstaffów nigdy nie akceptowałam. I ja wiem, ze potrafią kochać itd.. ale jednak ten pies ma w swojej naturze agresję i walkę. Jest tyle przypadków, gdzie amstaff od małego wychowywany i przyjazny ale jak coś mu strzeliło tak pogryzł własnego właściciela.. i nie mówię, że inne psy tak nie mają ale o tych najwięcej się słyszy :x
OdpowiedzUsuńLooks really interesting! As usual great post)
OdpowiedzUsuńCudny jest! Mam nadzieję że znajdzie stały dom. miłego dnia:*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńJaki śliczny
OdpowiedzUsuń