środa, 26 grudnia 2018

Denko:) + co wypaliłam.


Dzieńdoberek w ten świąteczny dzień:) Jak mija ten czas? Ja w tych dniach starałam się i staram odwiedzić jak najwięcej blogów:) Światło naturalne dziś tak piękne natchnęło mnie do focenia. Pomyślałam że tematów u mnie dostatek, a przed sylwestrem chciałabym by tu sie znalazły te posty, dla tego dzisiejszy post jest o bardzo nietypowej porze. Jako że zbliża sie końcówka roku a co za tym idzie czas podsumowań tego co odchodzi już. Ja myślę o takim wpisie... podsumowującym jak zleciał mi 2018 rok.
Na chwilę obecną połączyłam denkowe wpisy ze zużyciami by rozstać sie z pustymi opakowaniami, co zużyłam zapraszam



1) Garnier Mineral Invisible - dezodorant w kulce pod pachę, spoko produkt o dobrej dostępności zapewnia mi komfort w ciągu dnia, nie zawiódł mnie więc pewnie do niego wrócę.
2) i 3) Regenerum regeneracyjny szampon do włosów i regeneracyjne serum do włosów  całkiem fajny zestaw do włosów więc jak będę potrzebowała a "promka" będzie to do koszyka wrzucić tych produktów nie zamierzam.
4) Regenerum balsam do ciała w sprayu. Recenzja balsam w spray jest wygodny w aplikacji ale jakoś szału nie robił.... raczej nie kupię. Raczej.


1) Miya odżywczy krem - świetny krem! Bardzo przyjemnie nawilża, na promocji w Super Pharm dałam za niego około 15 złotych, skład dobry więc czego chcieć więcej! 

2) Recenzja, Bevola peel-off mask, maseczka peel off zastąpiła mój ulubiony peeling, właściwie to ten sam produkt co kiedyś, zmieniło sie opakowanie. Wracam i wracać będę z nadzieją że nie zniknie już z oferty:)

3) Maska z Dermaglinu dedykowana dla Panów zapewne wrócę ponownie, lubię glinki:)

4)  Matrix Biolage Advanced Repair Inside - ładnie wygładza pielęgnuje włosy, mała wygodna na jakiś wypad jak znalazł, starcza na około dwa użycia. Chętnie wracam do ampułek, a był okres że nie używałam:) 

5) LIQ CE Serum night 15% Vitamin E mask 30ml - fajne serum, może po następnym opakowaniu napiszę recenzje. Nie ukrywam że witaminę C moja cera lubi bardziej: )

A to co wypaliłam: 


1) Duża świeca Wood Wick Perfect Pear. Przyjemna świeca roztaczała woń takich owocowych cukiereczków w akompaniamencie charakterystycznego dźwięku. Przyjemnie ale czemu oznaczyłam że nie kupię... świeca duża to wydatek ponad sto złotych, o ile pamiętam Wood Wick to 129 złotych kupa kasy... Czy  więc będę stroniła od takich świec? No nie... mam nadzieje i nie wykluczam zakupu mimo wysokiej ceny to wiecie biała herbata z jaśminem mi sie marzy... ale to czas pokaże czy trafi do mnie..... kto wie może taki prezent sobie zrobię.... może "promka" będzie;)
2)  Kringle Candle  Beachside - nie wiem czemu ale nic nie czułam.... niby po nowym roku mają pojawić sie nowe propozycje od Kringla.... zobaczymy... czekam, zobaczę co z tego wyjdzie.
3) Yankee Candle Cafe al fresco - jak dla mnie mało kawowy, bardziej kawiarniany słodki... czułam takie ciacho, karmel.... źle nie było więc nie skreślam ale nie mam szczególnej chęci powrotu.
4) Yankee Candle Strawberry Buttercream - truskawki w bitej śmietanie... słodki zapach coś jak truskawki z czymś jakby wanilinowym. Przyjemna woń, wracam więc wrócę do tego woska:)
5) Tą uroczą świeczkę dostałam od Agnieszki z bloga mycoffeetime która często pozdrawia z nad filizanki kawy:) Pozdrawiam i dziękuję za prezent jeszcze raz:) Świeczka jest urocza więc zachowam szklany słoiczek który może sie przyda jako... upominek dla kogoś. Na przykład powrzucam jakiś drobnych rzeczy kosmetycznych na przykład kulek kąpielowych, pastylek czy co mi tam fantazja podpowie, całość w celofan i radość odoby obdarowanej gwarantowana, bo wygląda milutko:) Sama świeczka przyjemna, wizualnie bardzo ładna <3 a może szklane opakowanie posłuży na szpargały.... sama nie wiem jeszcze. Czy świeczkę kupię? Nie wiem jak z dostępnością:)
6) Bolsus podgrzewacze - spoko były ale czy koniecznie chcę do nich wrócić... są tańsze więc takie wybieram skoro oszałamiającej różnicy nie ma. Te kupiłam bo potrzebowałam i po drodze było a nakładać  drogi mi sie nie chciało....
7) A tu pomyłka;) bo z Pepco podgrzewacze kupię ponownie na pewno:) bo tanie.

No i tyle na ten moment: ) znacie coś z mojego denka? Zastanawiam sie na co przeznaczyć słój po dużej świecy... może wazon, albo... sama nie wiem, może masz jakiś pomysł?

72 komentarze:

  1. Niestety nic nie znam, ale serum Liq Ce mnie zaciekawiło :) i wosk kawowy Cafe al Fresco ze względu na zapach karmelu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sera tej marki cieszą się świetną opinią i przyznam że warto dać szansę. Moim ulubionym jest z Witaminą c.

      Usuń
  2. Święta mijają naprawdę świetnie! I całkiem niezłe te rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę kilka świetnych kosmetyków, które używam już od jakiegoś czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Waciki możesz do tego sloja włożyć:)maseczke pell off bym wypróbowała bo lubię takie maseczki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może... sama nie wiem, mało i rzadko używam wacików, jednak opakowanie zacne i wygodne, ale na waciki może mniejsze przysposobię:) Dzięki za pomysł. Może na maseczki przeznaczę....

      Usuń
  5. Nie polubiłam serum do włosów Regenerum.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy krem z Miya, z wosków nie znam żadnego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też zrobiłam zapas świec. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Happy Holidays!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam Miya krem ale żółty też kupiony za 15zł z SP :)a Regenerum do ciała polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakiś czas temu dostałam latarenkę z Jysk i musze kupić do niej jakąś świeczke - podgrzewcze wydają mi się za małe. Zastanawiam się czy kupię odpowiednią aby pasowala ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy od wielkości latarenki, świec świeczek jest naprawdę sporo więc do PePco warto zajrzeć. Jest też Kik.

      Usuń
    2. mam i Pepco i Kika :) To taka mniejsza latarenka - podobna do tych z Ikei;)

      Usuń
    3. Patrzyłam i średnica nie pasowała a jak pasowała to takie typowo woskowe... a mnie naszło na jakiś delikatny zapaszek - naturalny. I nic...

      Usuń
    4. YC ma coś takiego jak Samplery.... może to coś właśnie dla Ciebie?

      Usuń
  11. mam od woodwicka kilka wosków. Fajne są:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja dużo teraz wypaliłam różnych świec itp. Czas sprzyja. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja ostatnio wypaliłam świeczkę o zapachu zielonej herbaty.

    OdpowiedzUsuń
  14. w moim denku chyba tez bedzie więcej tego co wypaliłam niż zużyłam

    OdpowiedzUsuń
  15. Sporo tego towaru. :P Widać, że produkty, które się Tobie przydadzą. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja skóra lubiła to serum z Liq, bardziej niż ich C rich :P Ale póki co Retinol nie został pobity :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Nic nie znam ze zużytych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja bym chętnie przetestowała to serum z numeru 5 :) Wygląda ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Świece zapachowe uwielbiam. Przy nich się relaksuje i odprężam. Niektóre kosmetyki chętnie bym wypróbowała. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. a no, trochę tego jest :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Krem MIYA kusi :)

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. ja bardzo polubiłam balsam w sprayu z regenerum ale używałam go latem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Do tego serum z LQ się zbieram, ale... chyba wybiorę jednak witaminę C albo retinol. Kupiłam ostatnio wosk z yankee candle i jestem w wielkim szoku, Tego zwyczajnie nie da się wypalić - jest niesamowicie wydajne! mam winter glow i zapach jest świetny:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te sera są naprawdę świetne, mam ochotę na kolejne :)

      Usuń
  24. Żadnej rzeczy z Twojego denka nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja z tego wszystkiego miałem kiedyś maseczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Widać że wieczory długie bo przyjemnie umilasz sobie czas i sporo wypaliłaś - a może do słoika świeczki wrzucić ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Witam.
    Dla mnie to czarna magia z odrobiną poezji.
    Pozdrawiam i zapraszam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  28. Właśnie kończę kremik MIYA Mango :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Muszę luknąć co to za ampułka matrixa :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Regenerum sama używam i jest świetne!

    OdpowiedzUsuń
  31. Chyba niczego nie znam z Twojego denka :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Znam parę zapachów z YC i Kringle Candle oraz używam ale nad wyraz oszczędnie. Chyba wolę ich cudowny zapach wydobywający się przez opakowanie przez co można się nim dłużej cieszyć ;D

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!