Dzień dobry Kochani! Jak tam minął weekend? Jak listopad zleciał? Oj daleko do cieplejszych dni, daleko... szukam jakiś ciekawych tytułów pełnometrażowych jakby ktoś mógł coś polecić to chętnie zobaczę. Lubię dobre filmy które niosą z sobą jakąś wartość, zmuszają, prowokują do przemyśleń. Komedii raczej unikam bo ciężko o tytuł który bawi... nie wiem może mam dziwne poczucie humoru... na pewno inne niż większość.... nie wiem czy dobrze czy źle......
Listopad to miesiąc w którym nie zużyłam jakoś szczególnie dużo kosmetyków,ale coś tam jest i mogę pokazać.
Z woskami jest to mała ilość wiec nie ma sie czym chwalić. Wracając do zużyć:
Biovax - włosy wypadające, maska. Fajna saszetka na wyjazdy, może kupię pełnowymiarowy produkt.
Ketoxin próbki szamponów może wrócę ponownie do jednorazówek ale na pewno nie kupię pełnowymiarowego produktu. Taka saszetka od biedy może być, ale nic więcej.
Joanna żel pod prysznic, typowe mniejsze opakowanie żelu, poręczniejsze od większych pojemności więc może wrócę bo ładnie pachniał, ale żebym specjalnie za nim sie rozglądała to nie powiem. Może wrócę.
JUICY JELLY MASK 2w1 Oczyszczająca maska + peeling z KIWI i KAKTUSEM do cery mieszanej i tłustej - też przyjemny produkt lekko peelingująca oczyszczająca maseczka starczyła na kilka miesięcy - stosowałam jedną po drugiej, najpierw ta potem nawilżanie. Jak zobaczę w promocji chętnie kupię. Kusi mnie z ananasem i witaminą C - ta może być ciekawa. Jak na razie skupiam się na zużywaniu, może promocja sie pojawi w między czasie ;)
YR - żel pod prysznic - limitka świąteczna bergamotka z wanilią, ładny zapach zostaje na skórze.... dla tego wracam do tych żeli z tej marki od czasu do czasu.
Bevola peel off mask - nie trzeba przedstawiać, temat od dawna wałkowany, mam zapas i o ile będzie na półkach wracać będę do tego produktu.
Płatki z Tesco, może wrócę.... szukałam w Biedronkach tych zachwalanych... może kiedyś znajdę i kupię;) Płatków nie zużywam jakoś szczególnie dużo, jak widać;)
Ok i to wsio, ktoś poznaje jakieś produkty, kojarzę że maseczki będą znane, chętnie poczytam Wasze opinie;)
Pozdrawiam życząc miłego tygodnia:*
Listopad zleciał jak z bicza strzelił i pewnie tak też będzie z grudniem... chociaż grudzień mija mi jeszcze szybciej. Zaraz będą Święta i po Świętach. Szkoda, że tak szybko ale co poradzić... Życie ;)
OdpowiedzUsuńMarki kosmetyków z denta kojarze - kilka kosmetyków również ;)
Spoko denko. Jedyne co znam to płatki kosmetyczne z Tesco :)
OdpowiedzUsuńKilka kosmetyków znam. 😊
OdpowiedzUsuńTe płatki z Tesco chyba kiedyś miałam.
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki, które pokazałaś to dla mnie kompletna nowość :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agness:)
Nie znam niestety tych kosmetyków, ale projekt denko jak najbardziej popieram. Sama od wielu lat mam taką zasadę, że nie kupuję niczego nowego, jeśli nie skończę starego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńZnam jedynie te malutkie żele pod prysznic Joanny, nic szczególnego ;)
OdpowiedzUsuńketoxin pierwszy raz widze zaciekawil mnie
OdpowiedzUsuńi jak biowax? na moich włosach się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńDawno nie korzystałam z żeli YR, na świąteczny czas coś zakupię.
OdpowiedzUsuńListopad minął szybko, a grudzień minie jeszcze szybciej! Z chęcią wypróbowała tą maskę z arbuzem i aloesem ;)
OdpowiedzUsuńNie znam prezentowanych przez Ciebie produktów. Mi listopad również minął baaaaardzo szybko...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Nawilżająca maska z aloesem i arbuzem mnie zaintrygowała.
OdpowiedzUsuńlubię te żele pod prysznic z Joanny. Fajna mała pojemność:)
OdpowiedzUsuńZnajomi byli w weekend na "Bohemian Rapsody", mówią, żeby nie wierzyć recenzjom i iść koniecznie bo jest naprawdę świetny.
OdpowiedzUsuńWszystkie maseczki mi się skończyły, muszę iść na zakupy. ;)
Ciekawa jestem tej maseczki Biovax.Po ciąży zaczynają mi wypadać włosy na potęgę i szukam czegoś co je wzmocni.
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczkę kiwi Juicy Jelly z Bielendy :D
OdpowiedzUsuńMaskę Biovax kończę używać, bardzo lubię tę serię :)
OdpowiedzUsuńZ tych kosmetyków nic nie znam. Joanny miałam peeling.
OdpowiedzUsuńHello, thanks for the information.
OdpowiedzUsuńMoże wrzucę do koszyka przy okazji robienia prezentów na święta. Dzięki!
OdpowiedzUsuńŻelowe maseczki z Bielendy wyglądają przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńO mi dzisiaj Mikołaj też przyniósł Waniliowy żel YR. Co prawda w zimowej wersji ale jednak ;)
OdpowiedzUsuńChyba nic nie znam z Twojego denka :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych masek Bielendy, jakoś uznałam, że nic robić nie będą :P
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki. Kusi mnie żel pod prysznic.
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego z tych produktów, ale maski z Bielendy mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńprodukty bielendy znam, swietne sa :)
OdpowiedzUsuń