środa, 3 czerwca 2020

Merci...

Merci to po francusku dziękuję. Merci to także imię suni która jest podopieczną Fundacji AST. Czytając pewne historie mam mieszane uczucia bo z jednej strony coś poszło nie tak ale pojawia się inny ktoś, grupa osób która krok po kroku zmienia stan. Miło patrzeć, czytać obserwować pozytywne przemiany i oglądać dobre zakończenia. Merci może dziękować za uratowane życie, przed nią sporo pracy, z resztą zapraszam do opisu:

Merci to 5-7 letnia sunia w typie pitbulla. Została znaleziona w lesie w stanie mocnego zagłodzenia i zaniedbania. Skóra i kości, rany, brak sił by wstać. Dzięki łańcuszkowi dobrych serc trafiła pod naszą opiekę. Dziękujemy dzieciakom, które ją zauważyły w lesie i szukały pomocy. Dziękujemy: dziewczynom z Płocka i Sierpca za błyskawiczną mobilizację, Dawidowi, który przywiózł sunię do nas i Kasi, bez której ta akcja by się nie odbyła.
Merci waży 16 kg. Jest drobniutka i wychudzona. Mocno wystraszona, ale bardzo łagodna. Ze spokojem znosi wszelkie zabiegi i wizyty u weterynarzy. A co do wizyty to USG nic nie wykazało niepokojącego, poza mocno zagazowanymi jelitami, będziemy je powtarzać. W pierwszych badaniach krwi wyszła bardzo mocna anemia. Merci ma niesamowicie niski poziom erytrocytów. Poziom wskaźników nerkowych jest zawyżony, poziom hormonów tarczycy jest obniżony. Merci została odrobaczona, dostaje leki na anemię oraz kroplówki.
Merci jest raczej psem wiejskim, który nie mieszkał w domu. Na początku nawet bała się do niego wchodzić. W środku nie umie się zachować, skacze na meble, nie zachowuje czystości ale już widzimy, że stara się to wszystko szybko nadrabiać. Do ludzi Merci jest uległa, czasem bardzo się cieszy a czasem widać, że i bardzo boi. Nie darzy człowieka zaufaniem, ale mimo to jest bezproblemowa przy codziennej opiece. Na chwilę obecną to sunia, która by uciekła od człowieka, a nie do niego. Na spacerach bywają momenty, kiedy bardzo się boi. Jest strasznym śmieciuchem, widać, że ma to zachowanie zakorzenione i ciągle czegoś szuka. Do psów – wstępnie wygląda, że jest ok, bez problemu wychodzi z psami z domu tymczasowego, nigdy nie okazała zachowania niepożądanego czy agresywnego. Jedynie obawiamy się w kwestii chronienia zasobów, szczególnie jedzenia. Zachowania do kotów nie znamy i nie mamy jak sprawdzić.
Merci szuka domu tymczasowego, a w przyszłości oczywiście też i stałego. Domu wyrozumiałego, otwartego na dużą pracę z psem, spore zaangażowanie, powolne budowanie zaufania. Na dziś zdecydowanie łatwiej by jej było, gdyby zamieszkała w domu na uboczu miasta, bądź na wsi. Miasto to dla Merci zbyt wiele. W przyszłości może uda nam się to zmienić, ale na to trzeba czasu. Jej przyszły opiekun musi mieć możliwie dobrze zabezpieczony teren i płot, bo sunia jest z tych kombinujących. Aktualnie wychodzi do ogródka na lince i zawsze w towarzystwie człowieka. Kontakt w sprawie domu tymczasowego lub adopcji: 501 797 018 lub adopcje@fundacja-ast.pl


źródło, więcej klik

34 komentarze:

  1. nie tylko Merci to po francusku dziękuję.ale też Merc to pies mojej kuzynki

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że znajdzie dom i będzie szczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż mi się coś robi, biedna i kochana psinka <3

    OdpowiedzUsuń
  4. dziwi mnie to, że takie psiaki mają problem z domem, dziś na olx znalazłam ogłoszenie- oddam suczkę amstaf- 3 letnią. wiem, że ich charaktery są ciężkie ale kupując takiego psiaka trzeba się z tym liczyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmmm...
      Ciężkie charaktery? Ciekawe... Merci jest uległa i przyjazna, a dzięki pracy jest możliwa zmiana, natomiast w przypadku psów myśliwskich postępy idą gorej zdecydowanie gdyż mam wrażenie że ciężej sie uczą.... a i tak bowiem bodziec wyzwalający może sprawić że w danej sytuacji pies nie zachowa sie w oczekiwany sposób...

      Usuń
    2. być może my nie potrafimy uczyć Belci. bardzo się ekscytuje ale ja też bawiąc się z nią

      Usuń
  5. Ludzie to bydlaki... Mam nadzieję, że wróciła do tego człowieka karma!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ktoś miał świetny pomysł na imię dla tej suczki. Mam nadzieję, że szybko znajdzie swój kochający dom na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Serce mi peka, kiedy czytam o cierpieniu zwierząt. Oby szybko znalazła kogoś, kto ją pokocha i wynagrodzi wszystko, przez co przyszła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki za Merci, piękne imię i pies :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Straszne ze nie zaznała domowego ciepła :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie ma na imię i sama jest ładna. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oby jej się udało po tym co przeszła.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tęskne i wrażliwe spojrzenie ma. Mam nadzieję, że znajdzie dobrego właściciela. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda tak łagodnie i przyjaznie. Biedne pieski, muszą tyle wycierpieć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sama rozkosz, z chęcią bym przygarnęła, ale nie mam możliwości. Oby znalazła dobry dom :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oglądam Nat Geo People, gdzie puszczają program Cesara Milana i on uważa, że pitbule to normalne psy jak każde inne. Mam nadzieję, że Merci uda się znaleźć odpowiednie osoby, które dadzą jej to wszystko czego nie dali jej poprzednicy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mama nadzieję, że uda się jej znaleźć kochający dom :) Urocza psinka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oby jej się udało po tym co przeszła. !!

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam nadzieję, że sunia znajdzie szybko odpowiedzialny i kochający dom, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Trzymam kciuki, żeby znalazła wspaniały dom i właściciela, który będzie rozumiał jej potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
  20. oj biedactwo, na pewno znajdzie dom

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!