Kilka rzeczy kupiłam, szybko minął dzień i następne dalej dwa po 11 godzin pracy...
Dziś drugi wolny dzień, odpoczynku... byłam na zakupach... kupiłam sporo, a co dokładnie, zapraszam do dalszej części:
Chciałam sandały ale ciężko mi znaleźć buty które mi sie podobają a są wygodne. Za te powyższe zapłaciłam około 60 złotych... zobaczymy ile w nich pochodzę... dbam o buty, nie lubię często zmieniać...
Druga para butów w tej samej cenie około 60 pln, na wyprzedaży sezonowej.
Ostatnio sie łapie na tym że coraz więcej rzeczy kupuje z polecenia: a to czekolady bo na insta widziałam, a to Carmex do ust....
Carmex miałam już wersje mango, wersje waniliową, obie zdenkowałam, no i kolejne wersje kupiłam: owocowa słodycz, oraz limonka.
Stapiz SleekLine Repair maska do włosów zniszczonych.
Dwie bawełniane bluzki do pracy, będą jako podkoszulki, grunt że bawełniane.
Kneipp Lebensfreude Litsea Cubeba - Zitrone żel pod prysznic kupiłam bo chciałam mieć coś tej marki, a kosmetyki z tym logo widuję u Doroty z bloga wblaskumarzen.pl
Ecodenta pasta do zębów z węglem.
Life, patyczki kosmetyczne.
Ampułki do włosów.
Maseczka do włosów nawilżająca.
Avon, dezodorant w kulce.
Maseczka z PePco.
Elmex płyn do płukania jamy ustnej.
Carmex Tropical, czyli wersja mango. Przyjemny produkt:)
Prokudent nić dentystyczna.
Czarna herbata prażone migdały, niby jesienno zimowa ale jak dla mnie może być cały rok.
Waikiki taka orzeźwiająca, cytrusowa, jedna z ulubionych herbat więc kolejny raz kupuję.
Te małe wafelki i galaretki marki Roshen to mój hit... własnie razem jedzone smakują mi bardzo w połączeniu. Może dziwne ale jakoś tak mi podpasowały;)
Princessa Milkshake dwie wersje banan i malina też ostatnio je lubię, zwłaszcza że pojawiają sie promki w różnych miejscach na te wafelki....
No i to wszystko co kupiłam, pewno sie jeszcze na cos skuszę, wiec pewnie jeszcze pokażę conieco, planuje zakup mojego lubionego cydru gruszkowego...
Miłego weekendu:***
U mnie w mojej nowej pracy koleżanka ma urlop i teraz jadę 4 dni pod rząd po 12 godzin. Wolny poniedziałek chyba cały prześpię. Rozumiem Twoje zmęczenie. Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobały butki. Dużo odpoczynku
OdpowiedzUsuńSuper, że się odprężyłaś w ulubionym miejscu i na zakupach:) Śliczne buty:)
OdpowiedzUsuńFajne koszulki :) I buty, ja niestety muszę buty często zmieniać, bo mam płaskostopie i szybko mi się niszczą ;/
OdpowiedzUsuńMnie czeka zakup butów do chodzenia po górach. Ampułki do włosów tez mam na liście. ;)
OdpowiedzUsuńJakie fajne zakupy! Śliczne sandały, niech Ci dobrze służą, żele Kneippa są świetne :) Dziękuję za wyróżnienie <3
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńte butki są prześliczne kurcze aż sama bym takie kupiła:D
OdpowiedzUsuńJa też dzisiaj wybrałam się na zakupy. Do mojej szafy trafiły trzy sukienki :)
OdpowiedzUsuńBardzo udane zakupy. Miłego wypoczynku życzę.
OdpowiedzUsuńkocham te princesse malinowa
OdpowiedzUsuńLubię każdy smak Princessy, te sprawdzają się na upały, bo czekolada się nie topi ;)
OdpowiedzUsuń11 godzin dziennie to naprawdę dużo, więc gdy jest wolne warto sobie dogadzać.
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba, a już zwłaszcza buty :)
OdpowiedzUsuńZakupy to fajna forma odstresowania. Bluzki mi się podobają. Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńNo poszalałaś 😊 ja ostatnio łapię się na tym, że niczego nie potrzebuję. No chyba, że następnej kawy.
OdpowiedzUsuńKocham Carmexy :)
OdpowiedzUsuń