Moje włosy są cienkie i delikatne, są rzadkie i mają tendencje do puszenia się. Cóż, włosów się nie wybiera ale pielęgnacje już tak. Pewnego razu postanowiłam zajrzeć do jednego z lubianych przeze mnie sklepów gdzie polecono mi właśnie tą odżywkę. Dziś zawartość to przeszłość, a co za tym idzie zdanie wyrobione:)
opis:
"Twoje włosy są suche, szorstkie i matowe? To znak, że brakuje im nawilżenia! Odżywka Anwen zawiera aż 5 substancji, które mają zdolność wiązania i utrzymywania wody wewnątrz włosa. Naturalny składnik pochodzenia roślinnego – Pentavitin zapewnia włosom głębokie i długotrwałe (nawet do 72 godzin) nawilżenie oraz Hyaloveil-P®, który wbudowuje się w strukturę włosa intensywnie i długotrwale go nawilżając. Efekt nawilżenia wspomagają bogaty w witaminy i minerały sok z aloesu oraz gliceryna i mocznik. Nanocząsteczkowy ekstrakt z cebuli wnika głęboko do wnętrza włosów i odbudowuje je, a skrobia ziemniaczana wygładza i dodatkowo pielęgnuje. Siła humektantów zawartych w odżywce sprawia, że włosy stają się dobrze nawilżone, a przez to bardziej błyszczące, gładkie i sprężyste."
"Sposoby użycia: Nałóż odżywkę na umyte i wilgotne włosy. Pozostaw na włosach na kilka minut, a następnie spłucz wodą.
Skład INCI/Ingredients: Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Starch Hydroxypropyltrimonium Chloride, Solanum Tuberosum (Potato) Starch, Allium Cepa Extract, Saccharide Isomerate, Hydroxypropyltrimonium Hyaluronate, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice Powder, Cetrimonium Chloride, Glycerin, Urea, Polysorbate 80, Hydroxypropyl Guar, Citric Acid, Sodium Citrate, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Caprylyl Glycol, Parfum, Amyl Cinnamal, Cinnamyl Alcohol, Hydroxycitronellal."
Moja opinia:
Odżywka ma ładny zapach bzu, opakowaniem przypomina mi maść z apteki. Odżywka ma wyczuwalny zapach, pozostaje on na kosmykach. Dobrze radzi sobie z rozplątywaniem włosów.
Po umyciu włosy są ładnie nabłyszczone, gładziutkie ale niestety dalej mi się puszyły. Co nieco pomagało olejowanie ale efekt i tak mało zadowalający. Kupiłam nawet emolientowego Irysa z tej serii, ale niestety nie pomógł mi. Do pielęgnacji wprowadziłam maskę i szampon które dyscyplinują moje kosmyki skutecznie. Czy czuje sie zawiedziona Nawilżającym bzem? Nie, jest to jak dla mnie lekka odżywka która nie obciąża moich włosów i czasem jest to dobry wybór, jednak czasem potrzebują cięższego kalibru;) Kupiłam drugą tubkę tej odżywki:)
Miłego dnia <3
Moje włosy bardzo potrzebują nawilżenia.
OdpowiedzUsuńmoże to produkt właśnie dla Ciebie;)
UsuńOh very interesting product
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się :D
OdpowiedzUsuńBędę musiała wyprobować ❤️
OdpowiedzUsuńMoje włosy się często plączą więc może ten produkt byłby dla mnie dobry.
OdpowiedzUsuńChyba ciężko dobrać odpowiednie kosmetyki do włosów, to metoda prób i błędów...
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla moich włosów, ale dobrze, że choć trochę Ci pomogła ta odżywka.
OdpowiedzUsuńMiałam właśnie w zamiarze przetestować tą odzywkę i jestem ciekawa jakby u mnie sie sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńnie używam odżywek do włosów. Miałam kiedyś na spróbowanie
OdpowiedzUsuńAbsolutnie uwielbiam odżywkę z bzem, mam inne opakowanie ale to mój uliubieniec - zapach super, i skuteczna
OdpowiedzUsuńchciałabym to użyć na moje kudły i sprawdzić jej działanie
OdpowiedzUsuńTak włosów się nie wybiera, można tylko starać się właściwie o nie dbać.
OdpowiedzUsuńA ja własnie czytam Twój wpis z olejkiem konopnym nałozonym na włosy. Jeszcze parę minut i pójdę go zmywac, bo już godzina minęła :)
OdpowiedzUsuńSprawdziłabym u siebie, choć obawiam się, że też byłaby zbyt słaba :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam odżywki w takie formie. Może kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńTez czasami trafiam na odżywki, które obiecują, a na włosach wychodzi co innego.
OdpowiedzUsuńNie używałam tej odżywki i widzę, że nie bardzo mam czego żałować.
OdpowiedzUsuńMiałam bez i irys i u mnie lepiej sprawdziła się ta druga. Mam wysokoporowate. ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam i marka mnie do siebie nie przekonała, ale może powinnam dać jej kolejną szansę.
OdpowiedzUsuń