Postanowiłam sobie że do moich urodzin założę konto na portalu randkowym. Ociągałam sie z tym ale stwierdziłam że warto sie po prostu porozglądać, oczywiście nie tyko w sieci; tak po prostu. Pewnego dnia, w przeddzień rocznicy mojego pojawienia sie na tym łez padole poszłam w ładne miejsca i porobiłam sobie zdjęcia. Była noc, co prawda po północy ale jednak dzień urodzin gdzie już nowe konto sie pojawiło. Postanowiłam obniżyć wymagania w tym sensie żeby mniej wkurzały mnie zachowania będących tam person i że bardziej będę obserwować i na ile sie da to bez emocji. Oczywiście blokady poleciały i lecieć będą, jak ktoś mi napisał że: "portale są jak tanie lumpexy, trzeba wiele przerzucić by cos znaleźć". Czy ja szukam? Rozglądam się, jak ktoś ma kulturę to można popisać, dwa razu gadałam przez telefon. Konwersacja jedna miła druga średnio. Niestety dalej tęsknię za T<3, wczoraj miał urodziny. Znalazłam jego profil ma te same stare zdjęcia, emocje dały o sobie znać, bo mimo miesięcy, braku kontaktu dalej coś czuję do niego, jednak tak a nie inaczej sie podziało no i cóż. Cudnie by było gdyby było inaczej,ale nie jest mega szczęśliwa byłabym gdybyśmy sobie oboje poukładali pewne sprawy i wrócili do siebie. Niestety mam świadomość że to sprawa beznadziejna, aczkolwiek cuda sie zdarzają choć nie warto na nie liczyć.
Przepłakałam wiele, dzisiaj chciałam sie tak wygadać, zapraszam też d zapoznania sie z możliwością adopcji psiaka o imieniu Pesto.
źródło
Trzymam kciuki za Pesto, a Tobie życzę udanego wyboru, o ile to Ty wybierasz.
OdpowiedzUsuń<3
UsuńAby znalazł szczęśliwy dom, którego właściciela zrozumieją, że pies to nie jest rzecz i też ma swoje uczucia.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUroczy jest . Uwielbiam zwierzęta i szkoda, że nie mogę mu pomóc. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczny piesiu. Mam nadzieję, że szybko znajdzie swój kochający dom.
OdpowiedzUsuńJak tam czytam te Twoje wpisy o portalach randkowych, to mam wrażenie, że szukasz miłości na siłę. Ale czy to ma sens? Zwłaszcza, że internet "kupi wszystko". No popatrz, nawet Ty chciałaś wyglądać atrakcyjniej robiąc fotografię w takiej a nie innej scenerii. Potem przychodzi rzeczywistość i jest się rozczarowanym tym, że druga połowa nie spełnia naszych oczekiwań, chociaż na portalu randkowym był to cud, miód i orzeszki. Wiem, że to co piszę brzmi okropnie i możesz myśleć, że chcę Ci dopiec, czy też dokopać, ale po prostu chcę abyś też przejrzała na oczy.
Pozdrawiam Cię serdecznie i mimo wszystko mam nadzieję, że znajdziesz swoją drugą połowę :)
Dziękuje za podzielenie sie swoją opinią i jak najbardziej masz do niej prawo. Ja uważam że rozglądanie się czyli to że pozwalam sie znaleźć nie jest szukaniem na siłę. To że poszłam w ładne miejsce i chciałam sie ładnie zaprezentować nie oznacza że przekłamuję rzeczywistość, w końcu jak pójdę na spotkanie z kimś kto zobaczy raczej tą osobę ze zdjęć. Po za tym wygląd to nie wszystko.
UsuńMyślę, że to dobry pomysł z tym kontem, ale musisz być bardzo ostrożna. Warto próbować i jak to mówią, klin klinem.
OdpowiedzUsuńnie klin klinem ale takie delikatne pokazanie siebie że jestem,
UsuńFajne psidło, ale nie mielibyśmy z mężem czasu, bo od 2 tygodni zamieszkał z nami niepełnosprawny teść i nawet dla kotów już nie mamy tyle czasu, co kiedyś.
OdpowiedzUsuńŚliczny piesek, aby znalazł dobry dom jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądaj, co Ci szkodzi. Tylko ostrożnie, ale to wiesz. Pesto uroczy.
OdpowiedzUsuńAle słodziak, oby znalazł cudowny dom.
OdpowiedzUsuń