Filmowo

 

Awaria FB była a ja już myślałam że to ban za "złe zachowanie". Świruje mi instagram więc postaram sie przez chwilę ograniczyć moją działalność tam. Blogger irytuje wrzucaniem do spamu tego co nim nie jest na przykład moje odpowiedzi na komentarze i komcie innych mile widzianych person. Ze spamu wyławiam wypowiedzi, za to zdarzają sie i takie teksty które powinny sie znaleźć w wyżej wymienionym miejscu a te z kolei sama muszę usuwać. Co do blogosfery widzę że zamiera coraz bardziej, jednak wierze że Bloger to charakter, natura człowieka a co za tym idzie będą jeszcze długo publikujący i czytelnicy blogów, wierzę w to.

No to teraz filmowo, czyli co udało mi się obejrzeć/ Widziałam kilka produkcji, nie przedłużam i zapraszam do dalszej części. 

Przypadkowy przechodzień / I Came By (2022)

reżyseria: Babak Anvari

scenariusz: Babak Anvari, Namsi Khan

gatunek: Thriller

produkcja: Wielka Brytania

Toby i Jameel to młodzi ludzie ze średnimi perspektywami na życie za to z "ciekawym" hobby: włamują się do domów zamożnych ludzi i ozdabiają ściany sprayując je. Bez wiedzy i zgody włodarzy. Mawiają że trafia kosa na kamień no i tak się zadziewa gdy Toby przekracza granice posiadłości pewnego sędziego. 

Tę produkcje mogę porównać do... pączka z dyskontu: no jest słodko i nawet przyjemnie ale to nie to. Fabuła oklepana, przewidywalna oczywiście trzyma w napięciu, miło sie ogląda ale szału nie ma.

Dobry Piesek / Meg, deg & Frank (2022)

reżyseria: Viljar Bøe

scenariusz: Viljar Bøe

gatunek: Horror

produkcja: Norwegia

To co zwróciło moją uwagę to taka wizualna estetyka skandynawska, dźwięki rodem z asmr jak są sceny w kuchni. Christian ma wszystko co sprawia że wiele osób może postrzegać go jako idealnego partnera: inteligentny, bogaty - odziedziczył miliony po rodzicach, mieszka w pięknym domu, potrafi gotować, młody, przystojny i samotny... co poszło nie tak że ma konto na Tinderze. Na popularnej aplikacji poznaje uśmiechniętą Sigrid. Wszystko by było idealnie gdyby nie pewien sekret młodego bogacza.... a jest nim młody mężczyzna przebrany w kostium psa. Sigrid  jest przerażona a zdrowy rozsądek nakazuje jej opuścić chore towarzystwo. Koleżanka Sigrid przekonuje ją że ten kolo z aplikacji to kasiasty jest i warto dać mu szansę. Kasjerka sklepowa bez większych perspektyw nie udaje trudnej do zdobycia i odrzuca informacje które wcześniej zgromadziła: że pan lubi dominować, średnio umie w kontakty z innymi ludźmi. Fabuła dość ciekawa, podoba mi sie tu stopniowanie napięcia niby nic sie nie dzieje a jednak pan osacza swoją wybrankę, chwyta ją w swoje sidła. Film trochę zwraca uwagę na bezpieczeństwo którym niektóre kobiety kupczą zbyt szybko ufając, ignorując czytelne sygnały. 

Pamiętnik / The Notebook (2004)

reżyseria: Nick Cassavetes

scenariusz: Jan Sardi, Jeremy Leven

gatunek: Melodramat

produkcja: USA

Akcja filmu rozpoczyna się chyba w domu dla seniorów czy coś takiego. Pewien starszy pan każdego dnia podczas porannego brania leków mówi z nadzieją że dziś będzie wielki dzień. Cóż dla osoby w zaawansowanym wieku może oznaczać "wielki dzień"? Z czym Duke wiąże nadzieje każdego dnia na nowo. Chwilę później poznajemy cierpiącą na demencję elegancką pensjonariuszkę tej placówki. Para często spotyka się, mężczyzna czyta kobiecie pamiętnik. Zapiski przenoszą nas do Kaliforni w początki lat czterdziestych gdzie dama z bogatego domu poznaje pracownika tartaku. Mimo różnic na wielu płaszczyznach dwoje zakochują się w sobie, ale by nie było zbyt prosto ich życie sie komplikuje, jednak jak to mówią stara miłość... cóż, dość szybko orientujemy sie w sytuacji, przewidywalny to film, wyciskacz łez. 

No i to na tyle co udało mi sie obejrzeć,  a Ty polecisz mi jakiś tytuł godny obejrzenia?

A z okazji Dnia Kobiet życzę udanych spotkań, miłych kontaktów, dużo zdrowia, radości i pieniędzy.