sobota, 9 marca 2024

Zabiegi



Pewnego lipcowego dnia 2023 roku byłam na ryneczku, zakupy tak dźwignęłam że coś w kręgosłupie zabolało. To uczucie było tak nieprzyjemne że ciarki mnie przeszły, szłam zesztywniała. Wróciłam do domu i poszłam do przychodni gdzie okazało sie że wszyscy są na urlopach. Chodziłam i dzwoniłam z prośba o pomoc ale mało kogo moja sytuacja wzruszała. Na SORze mnie spławili i jak już w jednym miejscu sił nie miałam po usłyszeniu kolejnej odmowy z bólem i płaczem usiadłam i płakałam. Podeszła do mnie pielęgniarka i poradziła powrót na SOR i upór w proszeniu o pomoc. Tak też zrobiłam. Musiałam wykazać sie determinacją, no i czekałam. Wiem, jestem świadoma że na pewno były poważniejsze przypadki ale mi naprawdę nikt nie chciał pomóc. Doczekałam się konsultacji lekarskiej, prześwietlenia skierowania do rechabilitanta i neurologa. Usłyszałam wyrazy współczucia od lekarki na okoliczność bycia skazaną na usługi NFZ. U neurologa byłam w końcówce sierpnia co uzyskałam? Receptę na leki przeciwbólowe, skierowanie na rezonans i usg żył. W końcówce października miałam zaszczyt spotkania z lekarzem zlecającym zabiegi, które rozpoczęłam w końcówce lutego. Do neurolog mam pod koniec miesiąca z wynikiem rezonansu. Wynik badania niedawno odebrałam, wykazało problemy spowodowane przeciążeniem w odcinku piersiowym. Po co ten wstęp? Jakby ktoś pomyślał że mam fajnie i mi zazdrości. Nie rozumiem jak można komuś choroby zazdrościć, no dobra nie choroby a zabiegów. jednak gdyby nie problem z kręgosłupem toi zabiegów by nie było. Szczerze? Wolałabym być zdrowa niż obdarta z godności niewidoczna prosić o pomoc. Gdy czułam ból, odrzucenie usiadłam  zaczęłam płakać z bezsilności.... zdecydowanie nie tak powinno wyglądać to wszystko! Pieprzenie o godności o szacunku do zdrowia i życia to są slogany mało warte, takie miałam odczucie gdy siedziałam płacząc nie widząc wyjścia. Siedzenie na poczekalni SORu, ostatniego miejsca gdzie po upartym proszeniu o pomoc miałam zaszczyt otrzymać miejsce w kolejce. Gdy wychodziłam ze szpitala była druga może trzecia w nocy. Tu naprawdę nie ma czego zazdrościć, to tak na wypadek wszelki piszę. Piersiowy odcinek zaopiekowany ale odezwał się lędźwiowy i też trzeba będzie cos zrobić, tymczasem opiszę krótko jakie miałam zabiegi. Nie będę sie zagłębiać w szczegóły jakoś mocno, będzie trochę fotek.

A to taki ładny pokój kąpielowy, do podziwiania, wygląda zdecydowanie ładniej i gustowniej niż te dzisiejsze, tak bardziej "na bogato".

opis:

Pierwszy zabieg to hydromasaż, bąbelki przyjemnie masują ciało dzięki czemu mięśnie przyjemnie sie rozluźniają. Trochę dziwne bo jak byłam w Busku to panie przy mnie nalewały wodę a tutaj często była już przygotowana, a napis: "czyste" był na wannie nawet jak opuszczałam to miejsce. Dziwne było proszenie mnie o wypuszczenie wody po zabiegu.Miałam niemiłą sytuację, wychodziłam z wanny to pani fizjoterapeutka pyta mnie czy woda schodzi... była dość nachalna w pytaniach a ja zamyślona. Kurcze zabieg jest po to bym ja sie wyluzowała a nie stresowała pytaniami pani... słyszałam że czasem dobrze jest posiedzieć w wannie po zabiegu, próbowałam z panią porozmawiać na ten temat ale ona twierdzi że była miła i grzeczna, poczym poszła sobie. Jak mówiłam jej dzień dobry to nie odpowiadała traktowała jak powietrze. Na szczęście częściej miałam kontakt z bardzo miła panią która chwile pogadała i bardzo dbała o to by temperatura wody mi odpowiadała.


Gimnastyka wzmacnia gorset mięśniowy, poprawia sprawność. Ćwiczenia grupowe na sali gimnastycznej. Witraże umilały czas. 



Lampa Solux 

Pole elektromagnetyczne. Początkowo miałam mieć prądy ale ja z tych "przewrażliwionych" i na moją prośbę medyk zamienił mi na pole i szczerze powiedziawszy zadowolona jestem. Przyznam się do pewnej samowolki, zaczął boleć mnie lędźwiowy odcinek a zabiegi miałam na piersiowy więc to ustrojstwo przesuwałam sobie tam gdzie bolało i... pomogło. Pole elektromagnetyczne ma sporo pozytywnych działań na organizm jednym z nich jest działanie przeciw bólowe.
Leży tak człek na kozetce, pika to ustrojstwo, ale pomaga. Nic sie nie czuje podczas zabiegu, trochę nudno tak leżeć patrząc w sufit. 


Pogoda piękna więc popstrykałam trochę fotek:



Korytarz przypomina mi taki szpitalny z filmów gdzie akcja dzieje sie w dawnych czasach. No klimatycznie...





Poprawę sprawności dość szybko poczułam. Jak widzicie zabiegi nie były jakoś szczególnie angażujące a gimnastyka to w większości napinanie rozluźnianie mięśni bez szczególnego forsowania się. Lampa nagrzewa, woda ponoć sporo "wyciąga",  a pola magnetycznego nie czułam podczas zabiegu, jednak efekt w postaci braku bólu już tak. Poprawa sprawności, szybsze chodzenie i taka większa lekkość. Marzy mi się powrót do Buska Zdroju, chętnie też odwiedziłabym jakieś inne Sanatorium... Lądek Zdrój... oj cudnie tam jest z tego co widziałam na zdjęciach...

21 komentarzy:

  1. W takim otoczeniu, to każdy zabieg działa podwójnie i jest co podziwiać przy okazji!
    O mojej wizycie u neurologa i zabiegach to nawet nie chcę pamiętać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że już lepiej się czujesz. Oby jak najmniej takich sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że jednak udało się być na tych zabiegach. A szpital rzeczywiście klimatyczny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że zabiegi pomagają. To najważniejsze. Ja Ci nie zazdroszczę, bo wiem, że to nic fajnego, kiedy człowiek zmaga się z chorobą. Dlatego życzę Ci, jak najwięcej zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo Ci współczuję tego bólu, a personel medyczny to po prostu porażka. Zabiegi elektromagnetyczne są takie, zawsze odczuwałam ogromne zmęczenie. Kąpiel bąbelkową miałam w sanatorium, ale tam nic mi nie kazano robić. Ta pielęgniarka powinna sama o to zadbać, bo ma do czynienia z ludźmi chorymi a nie na wczasach. Szpitale często tak wyglądają, jak w starych filmach :) Dbaj o siebie i nie poddawaj się byle komu. Masz prawo walczyć o swoje zdrowie, żadna łaska, że Ci pomogą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo zdrowia dla Ciebie! Jedyny plus tej całej sytuacji, że otoczenie takie ładne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miejsce klimatyczne, szkoda że odwiedzane w takich okolicznościach. Dużo zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat czytam jak mnie kręgosłup boli na maksa dzisiaj, mam już wyniki i niebawem idę na wizytę, zobaczymy może i ja wyląduję w takim klimatycznym miejscu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miejsce robi wrażenie, otoczenie bardzo ciekawe ale wolałabym je odwiedzać w innych okolicznościach niż naprawianie zdrowia. Bo nie ma nic cenniejszego jak zdrowym być!
    Ludzie są różni wszędzie i tylko od naszego szczęścia zależy na kogo się trafi. Nie wiem dlaczego tak jest,dlaczego łatwiej jest być niemiłym niż miłym?
    Ważne, że zabiegi działają i widać poprawę. Zdrowia życzę! I pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie zabiegi pomagają i warto z nich skorzystać bo na pewno potrafią podreperować nasze zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  11. To przykre, jak wygląda służba zdrowia w Pl...

    OdpowiedzUsuń
  12. dobrze że czujesz się lepiej po zabiegach. A służba zdrowia na nfz uciekać. Ja tylko prywatnie

    OdpowiedzUsuń
  13. Pamiętaj tylko nie robic nigdy odwrotnie, w sensie nie zamieniaj niczego sama NA piersiowy. Z okolicą serca trzeba bardzo uważać.
    Ja zaczynam w środę, znaczy w środe przyjecie do szpitala, lekarz itd. Zabiegi od czwartku.

    OdpowiedzUsuń
  14. Najważniejsze, że zabiegi pomogły. Ale kontakty z tzw. służbą zdrowia trudne bywają, niestety ....

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo zdrowia i szybkiego powrotu do sił! Sama jakiś czas temu miałam uraz kręgosłupa. Rozumiem, co teraz przechodzisz. U mnie po rehabilitacji wszystko wróciło do normy :) Tobie życzę tego samego 💚

    OdpowiedzUsuń
  16. Mama była w sanatorium w Lądku, podobało jej się.

    OdpowiedzUsuń
  17. Musimy czasem rozpuścić nasze ciało by nam lepiej służyło . Piękne widoki

    OdpowiedzUsuń
  18. Wierzę jaką miałaś przeprawę z lekarzami :( żeby dostać się na zabiegi to trzeba mieć nieźle zdrowie niekiedy. Najważniejsze jednak że jest poprawa. Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  19. Byłam w Lądku Zdroju i potwierdzam - ładnie tam jest. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoja historia z systemem opieki zdrowotnej i zabiegami rehabilitacyjnymi porusza ważne kwestie dostępności i jakości opieki. Cieszę się, że ostatecznie udało Ci się uzyskać pomoc, choć droga do tego była trudna i pełna wyzwań.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!