No to filmowo. Fajnie że udało sie coś zobaczyć są to starsze produkcje w dodatku rodzimej produkcji. Polskich filmów nie przekreślam, są takie które mi sie podobały.
Sekret (1973)
reżyseria: Roman Załuski
scenariusz: Roman Załuski, Bohdan Ziółkowski
gatunek: Psychologiczny
produkcja: Polska
„Awatar”, czyli zamiana dusz (1964)
reżyseria: Janusz Majewski
scenariusz: Janusz Majewski
gatunek: Fantasy, Kostiumowy
produkcja: Polska
Oktawiusz de Saville zakochuje sie w Hrabinie Magdalenie Nataszy Łabińskiej. Zamężna komtesa odrzuca awanse młodzieńca. Zakochany mężczyzna (Henryk Boukołowski) udaje sie z prośbą o pomoc do pewnego doktora (Gustaw Holoubek) który oferuje mu zamianę dusz z mężem swojej ukochanej Hrabią Olgierdem Łabińskim (Jan Machulski). Krótka, czarnobiała produkcja, mów o tym że każdy do czegoś dąży i ma inne wartości. Warte podkreślenia jest to że cele bohaterów są tym czego nie można kupić...
Polskiej produkcji, stary film to nie znaczy ze gorszy czy lepszy. no może trochę inny. Film "Sekret" może budzić różne odczucia. Mi spodobał sie tak bardzo że trafia do ulubieńców, nie pamiętam kiedy ostatnio sie tak ubawiłam.
Na koniec pytanie... jak radzić sobie z chamstwem... braki w wychowaniu bywają kłopotliwe przede wszystkim dla otoczenia. Chodzi mi o takie zachowania jak przerywanie, wtrącanie się. Boje sie że współpraca będzie trudna, wiem unikać takiej osoby najprościej.... no ale jak ktoś ma jakieś patenty to będę wdzięczna. Była sytuacja gdzie zadałam pytanie konkretnej osobie i tylko na nią patrzyłam, gdy adresat pytania udzielał odpowiedzi to "kłopotliwa osoba" mówiła równocześnie, poprosiłam by powtórzył bo niczego nie zrozumiałam. Na szczęście pani sie zreflektowała i paszczę zamknęła, no ale nienagannych manier jej nie zarzucę. Obawiam sie trudnej współpracy więc wolę przygotować sobie patenty na wypadek wszelki.
Chyba takie zachowanie jak opisałaś jest wystarczające (tzn. prośba, żeby ktoś powtórzył). Bo wtrącanie się, przerywanie, to nie jest coś, co możemy w kimś zmienić ot tak. To tak jakby oczekiwać, że ktoś przestanie szukać dziury w całym, gdy z natury swej jest marudny.
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie film Sekret. Fabuła wydaje się dość mroczna.
OdpowiedzUsuńSekret chętnie bym obejrzała, choć podobną historię znam z otoczenia koleżanki, jej sąsiad uchodził za wzorowego męża, a chadzał do sąsiadki piętro niżej.
OdpowiedzUsuńMy obejrzeliśmy komedię Nic na siłę, lekki film na sobotni wieczór, promujący przy okazji Podlasie:-)
jotka
Pierwszy z filmów chętnie bym zobaczyła.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkcje. Lubię polskie filmy, mamy wiele dobrych dramatów obyczajowych, obrazów psychologicznych i biograficznych. :)
OdpowiedzUsuńA ja "San Andreas Quake" oraz "San Andreas Megaquake". ;)
OdpowiedzUsuńTen "Sekret" chętnie bym obejrzała.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie :)
nie znam tych filmów :)
OdpowiedzUsuńPierwszy z tych filmów wydaje się ciekawy - gdzie je oglądałaś?
OdpowiedzUsuń