Moje kosmetyki „kryzysowe” czyli kombinowane by wydać jak
najmniej. Może i mniej by się dało ale jest jak jest.
Oto czego używam aktualnie:
1) Ziaja
– Ulga krem ochronny na dzień wzmacniający naczynka krwionośne. Jedna z próbek
nie wiele mogę o samym kremie powiedzieć, zapach przyjemny świeży lekko słodki.
2) Żel
pod prysznic (200 ml) ziołowy do skóry suchej i wrażliwej z Fitomedu kosztował
mnie równe 10 pln. Zadowolona jestem z niego, dobrze myje, wydajny, mam
wrażenie że mniej się pocę odkąd go używam
3) Intima
kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem laktobionowum. Regenerująco –
łagodzący. Kupiłam w sklepie firmowym Ziaji za 5,74 pojemność 200 ml. Jestem bardzo
zadowolona: świetnie pomógł mi zregenerować odparzenia, ukoił, dobrze myje,
poradził sobie z zaczerwienioną podrażnioną skórą, dając uczucie świeżości. Oczywiście
używam systematycznie.
4) Linding
Care szampon do włosów farbownych. – w końcu uczucie świeżości skóry głowy! Moje
włosy znów sypkie jak lubię. Kolorek intensywniejszyJ. Pachnie ślicznie,
intensywnie. Konsystencja rzadka niestety… zaś próbka wystarczyła mi na więcej
niż raz.
5) Marion
7 efektów – 60 sekundowa maseczka z olejkiem arganowym. I gdzie te efekty?
6) La Roche Posay Effaclar – żel do
twarzy. Dobrze oczyszcza, może się kiedyś skuszę? Kto wie?
Próbkowanie ma swoje wady i
zalety jeśli bym miała z tych nowości powiedzieć co mi najbardziej przypadło do
gustu były by to rzeczy które kupiłam pełnowymiarowe, tak się szczęśliwie
złożyłoJ.
Próbka szamponu profesjonalnego również się bardzo przydała kto wie? Może kiedyś
skuszę się na ten szampon. Rozczarowała mnie ta maseczka 60 sekundowa – jakoś nei
zauważyłam efektów, może po drugim użyciu coś „dygnie” bo na cud to ja nie
liczę...
Gruszka z pomarańczą, brzoskwinia, toffi z bananem, jabłko i czarna porzeczka:)
1)
Floslek
– krem maseczka – seria do skóry z problemami naczyniowymi. Klasyka w mojej pielęgnacji, jestem jej wierna od lat… to jest wersja w saszetce. Pisałam
kiedyś recenzje w tedy miałam ta maseczkę w tubce;)
2)
Dax
Cosmetics – maseczka głęboko oczyszczająca. Kolejny ulubieniec, Polecam.
3)
Avene
nawilżająco – ochronny krem do skóry naczyniowej.
4)
Perfecta
peeling drobnoziarnisty, jakieś rewelacji to nie widzę, robi co do niego należy,
ładnie pachnie – morsko.
Pewnie kupiłabym ich więcej.... W każdym razie lubię mieć wybór;)
Na koniec coś co chciałabym mieć... zapach opis z wizażu:
Nowy zapach marki Boss na 2012 rok. `Nuit pour Femme` ma symbolizować kultową `małą czarną` sukienkę i wieczory, podczas których chętnie ją nosimy. Skierowany jest do kobiet lubiących wyzwania. Nuty zapachowe: aldehydy, brzoskwinia, białe kwiaty, jaśmin, irys, krystaliczny mech, kremowe drzewo sandałowe
Trafiłam przypadkiem w Sephorze... może kiedyś kto wie... będzie mój....
Póki co towarzyszy mi Rodo:
Ktoś miał coś z wyżej
wymienionych dobroci?
Miałam jedynie pastę do zębów. Tych herbat nigdy nie piłam. Chętnie bym wypróbowała maseczkę Dax Cosmetics. :).
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie? Z Rodo w porządku?
Pies mega szybko się męczy, prawie nic nie je (mimo że dostał dziś puszkę - Animonda). ok północy gadałam z wetem. Mam zabrać mu jedzenie i na spokojnie przyjechać do lecznicy. Jestem wściekła, i znowu kontakt z właścicielem... dziś miał psa odebrać przedłużył do niedzieli. Wczoraj karma mu się skończyła więc dziś kupiłam (w ogóle to wczoraj miał psa odebrać... właściciel wspominał żebym poszła z psem do weta propo jakiegoś guzka tylko guzek to nie jest nagła sprawa... Zaburzenia łaknienia, osowiałość - już tak....
UsuńTeraz mam stresa co właściciel.... jak do weta to do dobrego (ten u którego byliśmy w lutym ostatnio) tylko niech właściciel nie myśli że ja za swoją kasę będę jeździła z psem do weta, bo to na jednej wizycie sie nie skończy... - po za tym wet wspominał o badaniach - krew, prześwietlenie....mam stresa...
Ojej. W ogóle ja myślałam, że Rodo jest Twój...
UsuńW takim razie właściciel jakiś niepoważny! (?) Jasne, że nie będziesz płaciła z własnej kieszeni. I wizyta i badanie to duże koszta. Kurcze, bardzo niefajna sytuacja. Mam nadzieję, że psiak szybko dojdzie do siebie, a właściciel się ogarnie :/.
Niestety jeszcze się nie dorobiłam... nie będę płaciła z własnej i nie chcę nieporozumień z właścicielem. Jak na razie wszystko w normie z jedzeniem i ruchem. Ale ulga...
UsuńOch, no to się bardzo cieszę. Trzymam kciuki za dobre stosunki z właścicielem :).
Usuń:*
UsuńTen wlasciciel Rodo jest chyba troche malo odpowiedzialny, zeby oddawac niedomagajacego psa komus pod opieke. To dla Ciebie za duza odpowiedzialnosc, no i koszty przy tym. Kontaktu z nim nie masz?
OdpowiedzUsuńMam. Zadzwonię do niego.... kurde mogłam wczoraj psa oddać....
UsuńO matko , nieszczęścia lubią chodzić parami...
OdpowiedzUsuńBiedny Rodo...
biedna też ja... kłębek nerwów...
Usuńuwielbiam ten żel pod prysznic z fitomedu
OdpowiedzUsuńteż go bardzo polubiłam.
UsuńJa lubię Ziaję:)
OdpowiedzUsuńja też:))
UsuńLubię kosmetyki Ziaja, a zapach Hugo Bossa jest cudny:)
OdpowiedzUsuńoj tak ten zapach....
UsuńZiaję bardzo lubię, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:))
Usuń