piątek, 8 maja 2015

Tola

Sunia była kiedyś kochana, pieszczona, zadbana... miała swoich Opiekunów. Przyszedł moment gdy Opiekunowie - ludzie starsi zmarli a do ich domu wprowadziły się ich dzieci. Suka, już nie sunia, zaczęła zawadzać... Suka dostała kopniaka w tyłek i została wygnana w świat. I tak przez kolejne kilka miesięcy błąkała się po wsi, przeganiana, kopana, obrzucana kamieniami, dźgana widłami przez dzieci (taka zabawa?). W kwietniu/maju trafiła do schroniska - wychudzona, poraniona, przerażona... Kolejne miesiące spędziła w kojcu czekając na sterylkę, która jest przepustką do lepszego życia. Wreszcie udało się i w połowie stycznia 2015 suczka przeszła zabieg. Dziś, 31.01.2015 TOLA, bo takie imię otrzymała opuściła schronisko i ruszyła w podróż do domu tymczasowego. Tam odzyska do końca siły, przypomni sobie, że człowiek może być tym dobrym. A potem? A potem, wierzymy w to, że ktoś ją znów pokocha, będzie rozpieszczał i o nią dbał!








31 stycznia 2015 TOLA, bo takie otrzymała imię, przyjechała do domu tymczasowego w Porębie. KONTAKT: adopcje@nadzieja-dobermana.pl
​LINK DO WYDARZENIA NA FB klik
http://www.nadzieja-dobermana.pl/

36 komentarzy:

  1. biedna sunia, oby szybko znalazła odpowiedzialny dom...

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedna ;( nie rozumiem jak można traktować tak zwierzęta ;/
    Oby znalazła prawdziwy i kochający dom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka piękna! Biedactwo... Mam nadzieje, że znajdzie prawdziwy dom gdzie zazna szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  4. taka bidulka :( aż mi płaczki do oczu naleciały :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest naprawde piekna, ma tylko takie smutne oczy...

    OdpowiedzUsuń
  6. nikt nie kocha tak jak pies... !

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcale nie życzę dobrze"nowym"właścicielom domu...

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna jest, a w oczach przeraźliwy smutek i strach! Oj znalazłabym odpowiednią karę dla zwyrodnialców, zaczęłabym od wideł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ogarniam tych "zabaw" z kijem czy widłami, a jak pies śmiałby sie bronić (każdy ma swoją wytrzymałość) to potem się "okaże" nagle że pies niebezpieczny...

      Usuń
  9. Ludzie na wsiach tragicznie traktują psy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie się z Tobą nie zgodzę. Ja mieszkam na wsi i posiadam 5 psów. To właśnie ludzie z dużych miast często kupują psy na pokaz a później nie mają co z nimi zrobić.

      Usuń
    2. Powtarzałam już wielokrotnie, że mieszkam w małej miejscowości przy głównej trasie Wschód-Zachód. To ile miastowych psów pojawia się wyrzuconych z samochodów w okresie wakacyjnym, jest wprost nie do opisania. Nikogo z ich właścicieli nie obchodzi, że stają się obłąkane w bardzo szybkim tempie i jeśli nie zdąży się zareagować, giną pod kołami samochodów. Bardzo przykre, ale też bardzo prawdziwe. Także Panią 'Z mojego punktu widzenia' bardzo proszę o nie uogólnianie i nie wrzucanie wszystkich do jednego wora!

      Usuń
    3. Ja też mieszkam na wsi i nie mogę się zgodzić ze złym traktowaniem psów...

      Usuń
    4. Nie ogarniam oceniania ludzi po ich miejscu zamieszkania. Mieszkam na wsi, mam psa i dobrze go traktujemy, sąsiedzi też dobrze traktują swoje psy. Nie ma co uogólniać. Niestety, ale wszędzie można trafić na takich zwyrodnialców.

      Usuń
  10. te oczy mówią same za siebie...

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczne ale smutne oczka :( mam nadzieje, że znajdzie dobry dom

    OdpowiedzUsuń
  12. Ludzie to są jednak okrutne bestie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jeszcze nic... to co wczoraj przeczytałam przeszło wszystko co do tej pory czytałam....a uwierz mi czytałam nie jedno.... postanowiłam sie tym jednak nie dzielić....

      Usuń
  13. Biedna...oby znalazła prawdziwy dom :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ma bardzo smutne spojrzenie. Biedna... Motele na słodką. Mam nadzieję, że szybko znajdzie dom.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak można oddać zwierze... kurcze no?? i to zwierze własnych rodziców - tym bardziej trzeba się zająć taką psiną ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. ja płakałam ale nad innym psem.... ta sprawa jest w prokuraturze.... mam nadzieje że kare poniosą ci "ludzie". Uwierz mi nie jedna histonie czytałam ale to przeszło już chyba wszystko! Po prostu szok... nie mogłam powstrzymać łez...

      Usuń
  17. Szkoda, że nie mam warunków. Chętnie bym przygarnęła takiego psiaka.

    OdpowiedzUsuń
  18. Też bym ją przygarnęła niestety nie mogę...Miałam już psiaka od takich " ludzi "...To była sama skóra i kości...Przy mnie odżyła, ale na obcych reagowała warczeniem...i momentalnie jeżyła sierść...Miałam wielki problem z uspokojeniem jej...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. taka piękna ale smutna :c

    Pozdrawiam i życzę udanego weekendu ;)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakim trzeba być człowiekiem żeby traktować tak takie słodkie stworzenie? A z tych dzieciaków to nie wiem co wyrośnie :/

    OdpowiedzUsuń
  21. To bardzo smutne, że ludzie traktują zwierzęta jak zabawki. Przecież to żywa istota, która tak jak my odczuwa ból, głód czy zimno. Mam nadzieje, że piesek znajdzie swój wymarzony dom.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze, że chociaż ma dom tymczasowy :). Śliczna jest.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!