Co za upalny dzień
dzisiaj. Zgodnie z obietnicą wysłałam przesyłki myślę że do środy powinny
dotrzeć.
Kolejny miesiąc,
kolejne denko. Oznaczenia każdy zna czarny kolor oznacza bubla, na szczęście
nie trafił mi się ostatnio takowy. Różowy oznacza może kupię ponownie, czerwone
serduszko oznacza że na pewno wrócę do tego produktu.
1)
Bielenda
szampon błotny do włosów. Fajnie myje, nie plącze….
2)
Bielenda
profesjonal zabieg do twarzy liftingujący, przyjemny
3)
Alfaparf
Diamond. Próbka szamponu i odżywki
4)
Pro vit
szampon do włosów kondycjonujący
5)
Bielenda
s.o.s zabieg do cery naczyniowej
6)
YR
peeling do stóp stały bywalecJ
1)
floslek
maseczka krem – stały bywalecJ
2)
Lierac próbka
kremu
3)
Bilenda
glinka biała – maseczka do twarzy. Przeciętniak
4)
Montagne
Jeunesse maseczka czekoladowa, mnie tam raczej migdałem pachniała
5)
Dax Cosmetics
serum antycelulitowe – kupię bo lubie takie saszetkowe jednorazowe balsamy do
ciała.
6)
Organique
– peeling do twarzy kusi….
7)
Yves
Rocher – Sexy Pulp – błyszczyk do ust, fajny no ale ta cena…
8) Loreal
profesjonal ampułka repair –
fajna!
9)
Loreal
profesjonal ampułka keratynowa odbudowa włosów
10)
Fitomed –
próbka kremu
2) Vagisil żel do higieny intymnej
3) Life - platki kosmetyczne
4)Peeling czekoladowa Pokusa
1) Isana mydło do rąk w płynie może kupię ponownie
2) Dermedic płyn micelarny - może kupię ponownie
Ale wstyd. Nie miałam do czynienia z żadnym z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńczemu wstyd? Ja tam powodu nie widzę.
Usuńja też nie widzę powodu do wstydu;)
UsuńTeż nie znam produktów i się nie wstydzę ;d
UsuńTo dobrze, bo bałam się że tylko ja taka nieobeznana jestem :)
UsuńTego peelingu zazdroszczę tak baaaardzo! :D Te maseczki z Bielendy mnie bardzo kuszą. :-) A najbardziej to te ampułki!
OdpowiedzUsuńampułki są super!
UsuńMiałam tylko płyn micelarny Dermedic , mnie bardzo odpowiadał ;)
OdpowiedzUsuńmi też:)
UsuńSpore denko widzę :) Zaciekawił mnie ten płyn micelarny!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńFiliżanka widzę wojnę próbkom wytacza:D
OdpowiedzUsuńoj tam wojnę od razu...
UsuńZ Isany najbardziej lubię mydło pomarańcza i mango :)
OdpowiedzUsuńmiałam, fajne:))
UsuńSzampon błotny? Brzmi ciekawie :) No i Czekoladowa Pokusa znowu kusi :)
OdpowiedzUsuńpolecam
UsuńNiestety nie miałam nic z twojego denka. Szampon błotny to bym chętnie sprawdziła na sobie :)
OdpowiedzUsuńpolecam, ja go bardzo lubię.
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńNie znam się na tych balsamach, szampanach i innych frykasach kosmetycznych,
Z Einsteinem zgadzam się całkowicie.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
:))
UsuńNabrałam ochoty na maseczkę z rana:)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie szampon błotny. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńpolecam
UsuńPiękna ta tytułowa filiżanka :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńBielenda ma szampon błotny? Pierwsze słyszę. Szampony glinkowe rewelacyjnie sie u mnie sprawdzają. A ma SLSy?
OdpowiedzUsuńMiałam odzywkę Alfaparf w minitubce starczającej na kilka zastosowań, ale efekt w porównaniu do ceny był taki sobie.
wyrzuciłam już opakowanie....co do alfaparfu to zastanawiam się bo właśnie Orientana mi sie kończy i myślę co kupić...
UsuńSpoko, tak myślałam że pewnie nie trzymasz ich za długo w domu po opublikowaniu denka ;))) Sprawdzę sobie w sklepie. W sumie czasem dodaję glinki w proszku do szamponu który mam, to też jest fajny patent - polecam, tylko nie wolno przegiąć z ilością :) Przedłuża świeżość włosów, dodaje objętości itd.
UsuńJa ostatnio jeśli chodzi o maski/odżywki jestem fanką Biovaxu, nie dlatego że współpracuję z nimi (współpraca trafiła się przypadkowo już gdy sama zaczęłam poznawać te produkty). Zaskakuje mnie że rzeczy o tak dobrym składzie są powszechnie dostępne i w zasadzie wcale nie drogie. Może coś z ich asortymentu wypróbujesz? Albo Sylveco, tez mają fajne rzeczy do włosów i delikatne.
od razu wywalam:)) dobry patent z tą glinką. Może na dniach napiszę recke o tym błotnym szamponie, o odżywce pisałam tu:
Usuńhttp://czerwonafilizanka.blogspot.com/2014/02/bielenda-boto-do-wosow-z-glinka.html
kiedyś samą glinkę tozrabiałam na włosy, świetny efekt! Jakbym miała je wymodelowane hehe
ładnie CI poszło, sporo maseczek i próbek :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńU siebie mam tylko Dermadic, ale jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że będziesz zadowolona:))
UsuńŁadne denko :) Ja też muszę trochę powykańczać próbek i saszetek :)
OdpowiedzUsuńSpore denko, kilka produktów znam. :) Miłego Dnia. :)
OdpowiedzUsuńwzajemnie
UsuńMyślę, że po próbkach nie do końca można ocenić, czy jakiś produkt będzie nam pasował, czy nie.
OdpowiedzUsuńwiesz... ja pewnie nie kupiłabym maseczki krem z Flosleku gdyby nie próbka... oczywiście nigdy gwarancji nie ma że coś co w próbce podpasuje będzie ulubieńcem...
UsuńWow ale tego jest, podziwiam za zużycie tylu mini probek produktow, ja zazwyczaj je zbieram i zbieram nie lubię :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKrólowo maseczek! Nieustannie podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńsie zaczerwieniłam normalnie!
UsuńSzampon błotny chętnie zakupię. Ostatni szampon trochę mi plątał włosy, więc mam dość tego... a że to błotko to tym bardziej :P
OdpowiedzUsuńto dobrą odżywkę polecam powinna radzić sobie z kołtunkami:) Błotny szampon jest super! polecam!
UsuńIle tego dobra :)))
OdpowiedzUsuńPeeling do stóp Yves Rocher bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńMaseczkowy potworek :P Chyba z miesiąc temu położyłam ostatnio maseczkę na twarz jak nie dłużej... muszę odkopać swoje zapasy :P
OdpowiedzUsuńjestem uzależniona....
Usuńhahha :d nie widzę jednak, aby takie uzależnienie było czymś złym :P Człowiek w końcu z dnia na dzień nie młodnieje :P
UsuńNic jeszcze nie znam :( Ale dużo saszetek zużyłaś :)
OdpowiedzUsuń