Peeling kupiłam od konsultantki tej Avonu z
którą skontaktowałam się w celu nabycia perfumowanych dezodorantów w kulce
które tak lubię z tej firmy. Na spotkaniu z Pani zaprezentowała mi peeling
kawowy, gdy zaproponowała niższą cenę – zdecydowałam się na zakup. Czy dobrze
zrobiłam?
Producent mówi:
Złuszczający piling do ciała odświeża
skórę i poprawia jej mikrokrążenie. Zawiera ekstrakt z kolumbijskiej kawy,
który ma działanie ujędrniające i wygładzające.
Konsystencja: gęsta, umiarkowanie bogata w niezbyt ostre drobinki:
Moja opinia:
Produkt znajduje się
w tubie zawierającej 200 ml produktu: gęstego, średnio zamożnego w niezbyt
ostre drobinki, nie jest to mocny zdzierak. Nie pachnie kawą – niestety, a
spodziewałam się zapachu pobudzającego, niestety zapach delikatny ciężki do
zidentyfikowania.
Generalnie produkt
nie jest zły: złuszcza, moją skórę pozostawia gładką lekko nawilżoną. Cena nie
promocyjna: ok. 30 złotych to dla mnie nieporozumienie. Promocyjne nawet 15 to
dalej cena wygórowana no te 10 złotych to jak dla mnie za ten produkt to ok. w
takiej własnie cenie go nabyłam i nie żałuje. Czy wrócę? Nie wiem
Osobiście nie znam tego peelingu ale czytałam o nim dobre recenzje.
OdpowiedzUsuńnie pamiętam kiedy ostatni raz zamawiałam coś z avonu :P
OdpowiedzUsuńMiałam go ale niestety zapach nie przypadł mi do gustu oddałam go mamie :)
OdpowiedzUsuńNie lubię kosmetyków z Avonu oprócz właśnie peelingów i mgiełek, te są okej. :-)
OdpowiedzUsuńWolę raczej mocniejsze zdzieraki, ale cena 10 zł faktycznie korzystna, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia są tak piękne i letnie że w ciemno zachęcają do produktu :D
OdpowiedzUsuńja podziękuję jeśli to Avon ;)
OdpowiedzUsuńu mnie się on słabiutko spisał
OdpowiedzUsuńNo tak, Avon :P I wszystko jasne :D
OdpowiedzUsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki to dla mnie czarna magia. Wierzę ci jednak na słowo.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
jedynym kosmetykiem z serii Planet SPA który miałam była maseczka błotna . 30 zł też bym nie dała.
OdpowiedzUsuńTylko nie Avon. Nie skuszę się.
OdpowiedzUsuńPrzegięcie z tą ceną regularną. I szkoda, że zapach mało kawowy
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym kupiła, może na promocji. Ale za 10zł mogę mieć 300ml peelingu z Farmony :D
OdpowiedzUsuńKocham wszystkie peelingi a te kawowe już najbardziej. Szkoda, że nie pachnie kawą, bo już narobiłam sobie na niego ochoty...
OdpowiedzUsuń30zł to faktycznie dużo jak na ten peeling przy cenie regularnej. Za te 10 też bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńZa 10zł ok ale szału widzę nie ma
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kawy, w promocji może bym kupiła gdyby nią rzeczywiście pachniał.
OdpowiedzUsuńmiałam go i był całkiem fajny! Choć słaby z niego zdzierak...
OdpowiedzUsuńJa zawsze powtarzam nie przepadam za kosmetykami tej firmy, kusi mnie może ich mała garstka.
OdpowiedzUsuńKiedyś nałogowo zamawiałyśmy kosmetyki z Avonu ale nie znamy już żadnej konsultantki :P
OdpowiedzUsuńMoże i lepiej xD
Z tej serii miałam masło i byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMam go, ale nie spodobał mi się jakoś. Zapach też mnie rozczarował
OdpowiedzUsuń