Badania i odżywianie Aresa przynoszą pozytywne rezultaty, pies z hotelu przeprowadził sie do domu tymczasowego w Bydgoszczy gdzie mieszka z pitbullką Pradą.
Pies przybiera na wadze, miał robione RTG i USG które wypadły pozytywnie.
"03.09.2015 Najnowsze wieści od Aresa (aktualnie Bobika) są naprawdę super. Psiak wazy już 23 kg i w niczym nie przypomina tego szkieletu sprzed paru tygodni. Jeśli wyniki badań będą w normie, zdecydujemy się na kastrację. Najważniejsze jest jednak to, że Bobik trafił na wspaniały dom tymczasowy, który zajął się kwestiami braku wychowania. Czujemy się zaszczyceni, że pomagają nam Dorota z Łukaszem, którzy nie rozpieszczają go, ale wychowują, socjalizują, przewodzą i bardzo kochają. To taka mądra miłość, która ogromnie pomaga Bobikowi w odnajdywaniu się w nowym życiu." - ostatni wpis ze strony fundacyjnej.
klik źródło i cała historia
Dane kontaktowe w sprawie Aresa:
Super, że ma tymczas. Może przygarnęli by go na stałe?
OdpowiedzUsuńTyle zwierzaków czeka na dom :( to jest okropne...
często tak jest, że tymczasowy staje sie stałym domem:)
UsuńUrocze pieski :)
OdpowiedzUsuńmoże warto sie skontaktować z fundacją i pogadać o Aresie?
UsuńW domu mnie uczono, ze kulturę narodów rozpoznajemy po ich stosunku do ludzi starych, dzieci o zwierząt. Wychowałam sie ze zwierzętami, psy i koty sa od zawsze w moim domu i życiu i cholernie rozwala mnie świadomość, ze sa jednostki, ktore sa w stanie krzywdzić najwierniejszego towarzysza człowieka. Mam jakies mordercze instynkta wobec takich pustaków...
OdpowiedzUsuńAres vel Bobik jest świetnym gościem i wierze ze znajdzie swojego pana.
Prawda, kim ktoś jest można poznać po tym jak traktuje kogoś kto ma nad nim przewagę. W moim życiu też zawsze były koty i psy.
Usuńjak tyje to dobrze;)
OdpowiedzUsuńzdrowieje.
Usuńmoże warto zadzwonić do fundacji i pogadać?
OdpowiedzUsuńDobrze, że trafił na mądrych ludzi.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNajważniejsze, że zdrowieje.
OdpowiedzUsuńJaki kochany, mam nadzieję, że znajdzie dom i ludzi, którzy pokochają go i otoczą opieką :)
OdpowiedzUsuńNiech tylko zdrowieje dalej!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjaki wesoły teraz jest:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOba mają bardzo mądre mordki :)
OdpowiedzUsuńIdzie w dobrą stronę :).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to już będzie stały dom :) Mam już jedną psinkę, więc druga nie wchodzi w grę... a Ares trafił do mojego rodzinnego miasta.
OdpowiedzUsuńmoże odwiedzisz psiaka i dasz znać jak wrażenia?
UsuńŻyczę mu dobrego i kochającego domu no i oczywiście powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs, w którym aż 6 wygranych! KLIK KONKURS
Widać, że wszystko zmienia się na lepsze :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń