czwartek, 10 grudnia 2015
32 komentarze:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fantastyczne te wymówki - znajdź jeszcze o sprzątaniu łazienki :)
OdpowiedzUsuńWidzę obrazek z filmu von Trier'a - bardzo lubię jego twórczość ale ten filmik (a raczej serial który u nas jest niedostępny) był dla mnie nie do przejścia.
Skąd jest ten obraz kobiety na łóżku - co to?
A czekolada w plasterkach - po pierwsze to tylko japończycy mogli wynaleźć, w sumie do ciast jak znalazł.
Pies to okropny prezent, w szczególności dla dzieci, bez uzgodnienia, ludzie którzy kupują w ciemno takie prezenty, później, w razie wyrzucenia / znudzenia sami powinni przygarnąć takiego zwierzaka.
też bardzo lubię tego reżysera, ciekawa jestem tego dzieła co tak skrupulatnie przez lata tworzy:)
Usuńkobieta na łóżku muzy słucha:)
czekolada w plasterkach oj widzę że jest to podpowiedź dla producentów czekolady, o ile to nie patent:).
Pies czy każde inne żywe zwierze dane jako prezent, to bywa jego dramatem.... dla tego warto poruszać ten temat.
Pamiętam jak mój facet zabrał mnie do kina ochota na Królestwo, to było jak objawienie. Coś niesamowitego, amerykańska wersja się nie umywa.
UsuńChodziło mi skąd wzięłaś tę fotkę :)
http://41.media.tumblr.com/f844a13c418cebdb9295900c7b85fa16/tumblr_nxc60m0p4z1slrk0zo1_1280.jpg
Usuńale stronka hardcorowa... wchodzisz na swoją odpowiedzialność.
przed świętami wymówki jak znalazł:D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńWymówki bardzo słuszne :))
OdpowiedzUsuńCzekolada to bardzo dobry pomysł, a z psami to niestety sama prawda ....
Ta czekolada w plasterkach mi się marzy - mogłaby być z niej niezła konkurencja dla nutelli ;)
OdpowiedzUsuńCzekolada w plasterkach... ktoś wysłuchał moich próśb. :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńChyba skorzystam z porad dotyczących porządków świątecznych, a czekoladę w plasterkach chętnie bym wypróbowała :D.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSpróbowałabym tej czekolady w plasterkach.
OdpowiedzUsuńA porządkach przedświątecznych nie będę pisać, bo chyba żadna z nas ich nie lubi.
A pies jako prezent to głupi pomysł.
Pozdrawiam:)*
Raz zobaczonego nie da się odzobaczyć. TO COŚ do telefonu, co się rusza, jest OKROPNE! :D
OdpowiedzUsuńswoją drogą ciekawe co to? wygląda na ładowarkę...
UsuńCo to ma być z tym telefonem... o fuu
OdpowiedzUsuńteż mnie zastanawia co to może być
UsuńTen obrazek pierwszy z napisami jest świetny :D
OdpowiedzUsuńI am Journalist
I mogę się w tym roku wymigać od sprzątania :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNie byłabym sobą gdybym nie stwierdziła, że czekoladę w plasterkach chętnie bym przygarnęła :-D Jakkolwiek by ona nie smakowała :-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńCzekolada w plasterkach - nie wierzę!
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o psiego przyjaciela to się zgodzę:) Czekolada w plastrach? Pewnie na jakimś "serowym" glutku :P
OdpowiedzUsuń:) kto wie co to za czekolada:) może nutellowata, kto wie?
Usuńhaha :) ja jeszcze nic nie zrobilam na swieta
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper! Ale okna chyba umyję, bo już prawie nic przez nie nie widać :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjna Pani Domu :D
OdpowiedzUsuńhehe:)
UsuńPierwszy obrazek jest super i zacznę się doń stosować jeszcze w tym roku :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuń