czwartek, 21 stycznia 2016

Top 6 najgorszych sposobów na schudnięcie. Czyli jak sie nie odchudzać.

Niby coś się zmienia w kwestii kanonu piękna… jednak ja od lat widzę że króluje typ szczuplej sylwetki, która najlepiej by była wysportowana. Gibka raczej wysoka Pani, czy Pan ma nieco łatwiej w życiu… atrakcyjne osoby łatwiej nawiązują współprace, łączą się w pary a nawet dostają łagodniejsze wyroki gdy trafi przed oblicze Temidy.
Wiele osób pragnie wyglądać jak z żurnala… tak, tak… Panowie też się odchudzają… Chciało by wielu dobrze wyglądać jednak nie każdy ma wiedzę, środki, chęci by stosować mądrą zbilansowaną dietę. Najlepszą opcją jest mądre odżywianie i aktywność fizyczna….praca żmudna, a na efekty sie czeka; toteż pewna grupa decyduje się iść na skróty… przedstawiam 6 ryzykownych zachowań niebezpiecznych dla zdrowia które bywa - błędnie nazywane dietą. Ja nazwę je ryzykownymi zachowaniami ponieważ decydując się na któreś z nich kładziemy na szali swoje zdrowie a może życie…



6) Głodówki są na ostatniej liście bo jeśli robimy to z głową mają działanie zdrowotne, jednak skrajne przypadki kontrolowania siebie w spożywaniu jedzenia, dążenie do doskonałości, czystości wewnętrznej to cechy anoreksji,


 choroby pustoszą organizm mogą prowadzić nawet do śmierci… filozoficzne podejście prezentuje breatharianizm, inedia - to rzekomy stan w którym nie jest spożywane pożywienie, a czasami także woda. Niejedzący twierdzą, że trwają dzięki "energii światła" (lub pranie), i że przy odpowiednich technikach jest to opcja prawie dla każdego.

5) Połykanie.... szerzej znany jako "dieta wacikowa" dana osoba zjada nasączone sokiem, lemoniadą, koktajlem... waciki tak zapchają żołądek dając uczucie sytości. Część osób połyka waciki przed posiłkiem inna zaś na nich poprzestaje... zamiast składników odżywczych taki ktoś aplikuje sobie dawkę niebezpiecznej chemii między innymi środki wybielające... "połykanie waty niesie podobne konsekwencje nie tylko do zjadania ubrań, ale wręcz guzików czy monet. Poza ryzykiem zadławienia czy niedożywienia, dieta taka może prowadzić do niedrożności przewodu pokarmowego spowodowanej uwięzieniem w nim masy nazywanej bezoarem."źródło

4) Używki... Alkohol, papierosy, używki w wersji ekonomicznej picie octu. Papierosy, narkotyki są złe gdyż nie robią nic dobrego. Alkohol jest w brew pozorom bardzo kaloryczny a zastąpienie pokarmu używkami prowadzi do głodu jakościowego jako że nie dostarczamy organizmowi potrzebnych składników odżywczych a jedynie go trujemy. O ile ocet jabłkowy (jako dodatek do zrównoważonej diety): "zalecałabym ocet jabłkowy - np. 1 łyżeczka dziennie z 1 szklanką wody może mieć pozytywny wpływ np. na odchudzanie czy równowagę kwasowo-zasadową - ale uwaga - potrafi zanadto odkwasić organizm! Raczej stosujmy octy jako dodatek!" pisze dietetyk Mgr Magdalena Radziszewskaklik
"Jeśli chcesz stosować ocet spirytusowy na odchudzanie to radziłbym zaniechać takiej praktyki, ponieważ spożywanie tego produktu może niekorzystnie wpłynąć m. in. na żołądek, czy składniki krwi. Ocet może być używany jako dodatek do potraw w niewielkich ilościach, jednak jego picie to już za dużo." pisze Lek. Paweł Baljonklik

3) Muchy w nosie? Nie! Rurka łącząca nos z żołądkiem.. „W podobny, równie kontrowersyjny sposób karmione są przecież gęsi na słynny pasztet foie gras. Co prawda ptaki są tuczone, a panny młode odchudzane, ale obydwie metody wydają się być równie szokujące. Dzięki metodzie wprowadzania pokarmu za pomocą rurki przeprowadzonej przez nos aż do żołądka, do organizmu dociera pożywienie o wartości jedynie 800 kalorii, czyli tyle, ile wynoszą zastrzeżenia najbardziej restrykcyjnych diet. Dzięki wykorzystaniu rurki, przez dziesięć dni, do organizmu docierają składniki odżywcze pozbawione tuczących węglowodanów. Dzięki temu ciało spala łuszcz, a nie cukier. Dieta "rurkowa" jest prowadzona przez lekarza, który stale nadzoruje samopoczucie pacjentek. Minusem zabiegu jest cena, która wynosi około 4,5 tys. złotych, oraz konieczność noszenia rurki bezustannie przez 10 dni, co z kolei powoduje nieświeży oddech. Pytanie brzmi, czy takie desperackie starania o piękny wygląd w dniu ślubu i zabójczy oddech zaledwie na 10 dni przed sakramentem, nie odstraszą pana młodego. Chyba lepiej stać przed ołtarzem z krągłymi biodrami i narzeczonym u boku, niż szczupło i samotnie?” źródło
noszenie takiej rurki po za dyskomfortem czy aby na pewno nie powoduje problemów z oddychaniem zwłaszcza w nocy? - zastanawiam sie...

2) Łatka. Obrzydzenie jedzenia poprzez fizyczny ból? W USA coraz większą popularnością cieszy się chirurgiczne naszycie łatki w postaci plastikowej siateczki na język.
„Dr Chugay nazwał swoją metodę „Miracle Patch” i twierdzi, że jest ona małoinwazyjnym sposobem pomocy osobom walczącym z nadwaga i otyłością. Tłumaczy nawet, że choć przez cały miesiąc pacjent nie jest w stanie jeść, to taka „dieta” jest zupełnie bezpieczna. Zaleca bowiem spożywanie specjalnych koktajli dostarczających 800 kalorii dziennie, a po zakończeniu kuracji pozwala na powrót do normalnego odżywiania.”

Od momentu naszycia plastiku zjedzenie czegokolwiek to ból, a co z piciem (zalecane sa koktajle) i mówieniem? A co z pocałunkami, oblizywaniem ust? Jak dla mnie lekarze którzy podejmują się wykonani tego zabiegu postępują w sposób niehumanitarny, bo łatka generuje ból utrudniając pacjentowi funkcjonowanie, a co jeśli wda się infekcja? W jaki sposób dana osoba ma dostarczać organizmowi niezbędnych składników odżywczych? Łatkę nosi się przez miesiąc podczas którego dana persona ma chodzić na kroplówki by uniknąć bólu? Niedorzeczność… nie wiem co bardziej dziwne: że metodę wymyślił i wykonuje lekarz (zawód społecznego zaufania) czy że są kobiety które dobrowolnie mu za to płacą około 2 000$ źródło z którego skorzystałam



1)      Pigułka z tasiemcem

To bez wątpienia najgłupsze zachowanie „odchudzające” ponieważ tu narażone jest nie tylko zdrowie „zainteresowanego” ale także jego rodziny i bliskich… nieodpowiedzialność polegająca na świadomym zakażeniu pasożytniczym swojego organizmu za pomocą tabletki zawierającej larwy tasiemca, i tu nie ma gwarancji co do jego rodzaju oraz stadium rozwojowego pasożyta. Pamiętam uczono w szkole by myć ręce, warzywa owoce przed jedzeniem… a tu – w co ciężko mi uwierzyć ktoś świadomie funduje sobie:
- osłabienie
- wymioty
- nudności
- bóle brzucha
- biegunki
- zaparcie
- poważna anemia
Gdy człowiek jest żywicielem pośrednim, np. tasiemca uzbrojonego (Taenia solium), skutki obecności larw w jego organizmie są poważniejsze. Wągry osadzające się w mięśniach powodują bóle i upośledzenie ich czynności. Mogą się także zagnieździć w innych narządach (mięśniu sercowym, wątrobie, płucach, a nawet siatkówce oka czy w mózgu) i spowodować ich uszkodzenie, a nawet śmierć chorego na tasiemczycę. Szczególnie niebezpieczny jest tu tasiemiec bąblowcowy źródło. Bąblowica płuc przez ucisk tkanki płucnej powoduje niedodmę, bąblowica kości z czasem prowadzi do zaniku kości z ucisku i złamania. Zajęcie mózgu przebiega z objawami guza mózguźródlo
Ok., ale schudniesz. Dalej myślisz że warto? To ja Ci powiem ze to nie koniec „atrakcji” jeśli chcesz pozbyć się lokatora to może nie być to wcale takie bezproblemowe bo otóż leki przeciw pasożytnicze także mogą mieć swoje skutki uboczne…
Pigułka z tasiemcem to koszt około 300 pln… jednak rodzinę i najbliższych możesz zarazić „gratis”… takie badania na obecność pasożytów wykonuje się także u członków rodziny chorego. A niektóre przypadki tasiemczycy leczy sie operacyjnie...
Szpital....operacja... nie zdecydowanie to najgorsze co możesz zrobić sobie i bliskim!


 



A jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Dodałabyś coś do tej listy?

65 komentarzy:

  1. wszystko jest okropne ;( a o punkcie 2 pierwsze słyszę, masakra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadza sie... dziwi mnie że te sposoby mają swoje zwolenniczki pewnie rzadziej (i o ile) zwolenników...

      Usuń
  2. Nie słyszałam o pozostałych "sposobach" poza głodówką...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedziałam o metodzie na watkę, ani tym bardziej, że lekarze praktykują coś takiego jak plasticzek na język, to okrutne O.O
    Możesz dodać jeszcze, że od picia octu można zęby stracić.
    Ja zdecydowanie preferuję racjonalne odżywianie i treningi, dużo treningów :D Bo chuda kobieta dobrze wygląda w ubraniu, ale wysportowana kobieta, dobre wygląda nago!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza sie ze okrucieństwo... taka osoba nie może normalnie funkcjonować przecież używamy języka nie tylko podczas jedzenia.
      Twoje podejście jest mądre no ale nie każdy sie stosuje a pójście na skróty kusi najbardziej jak komuś brak wyobraźni (wiedzy)

      Usuń
  4. Kiedyś czytałam podobny artykuł o tej kwestii, nie znam tej z łatką, totalne obrzydliwe.

    Jak Hexe wolę racjonalny plan odżywniania i ćwiczeń. Pewnie że nie przynoszą (szczególnie na początku) tak spektakularnych rezultatów jak głodówka czy tasiemiec ale ja patrzę na to w długiej perspektywie. Każda z nas chce wyglądać szczupło ale dla mnie ważniejsze jest by normanie funkcjonować, mieć siłę i mieć zdrowy organizm.
    Poza tym za bardzo to wszystko obrzydliwe, okropne i traumatyczne by robić takie akcje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama szukałam materiałów i sama tworzyłam punkty wg własnej oceny. Odchudzanie to jedno drugie to utrzymanie wagi co wymaga określonego stylu życia, żywienia co bywa nie do końca wygodne. A kusząca droga na skróty bywa ryzykowną dla zdrowia i życia torturą.

      Usuń
  5. ja czytałam jak laski zażywają jaja tasiemców by schudnąć.... fuj i ohuda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to niebezpieczeństwo z którego kupujący nie zdają sobie sprawy... dziwie sie że ktoś ma sumienie sprzedawać to za pieniądze... i jeszcze kłamać...

      Usuń
  6. Okropieństwa! No coz, ja wybrałam metodę pogodzenia sie z losem i nie chudnę.

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie schudnięcie wymusiła choroba.
    Dużo ruchu i racjonalne odżywianie.
    A o diecie wacikowej pierwszy raz słyszę.
    O dziewczynach które zażywają larwy tasiemca już słyszałam, nie wiedzą jaką krzywdę sobie robią.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tasiemca kojarzę z biologii w szkole podstawowej... widać w przypadku niektórych nauka poszła w las skoro decydują sie szkodzić sobie i bliskim... oby nie było za późno

      Usuń
  8. Matko, nie słyszałam o żadnych łatkach, to przecież chore. A pigułki z tasiemcem to po prostu nie mam na to słów...

    OdpowiedzUsuń
  9. O matko .... o wacikach, rurce i łatce nie słyszałam. Wszystkie są jednakowo straszne i przynoszą same straty, zero korzyści, moim zdaniem.
    Do listy dodałabym jeszcze wszelkie dziwne diety - cud typu Dukan, Kwaśniewskiego itp.
    Najlepsza dieta, nie-cud tym razem, to MŻ i RD, czyli mniej żryj i rusz dupę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Kwaśniewskiego są osoby zadowolone z tej diety. CZęsto ludzie zapominają że przy niej należy zapomnieć o węglowodanach to jest żadnego alkoholu, słodyczy....

      Usuń
  10. Sposób nr 2 jest okropny... Brr... Ja całe szczęście z odchudzaniem się nie mam problemów. Po prostu ograniczam słodycze i tłuste potrawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Matko jedyna!!!! ktoś stosuje takie bestialskie metody?? Bestialskie bo to jest znęcanie się nad swoim organizmem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na własne życzenie... czasem jeszcze płacą za to grubą kase...

      Usuń
  12. O 3 i 2 sposobie nie słyszałam. Czytając 1 robiło mi się niedobrze. Że ludzie potrafią sobie robić takie okropieństwa byle tylko schudnąć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a noooo.... to zagrożenie nie tylko dla jednej osoby...

      Usuń
  13. masakra, o diecie rurkowej i łatce na język nie wiedziałam wcześniej, ciekawy wpis . nie wiem, kto w ogóle decyduje się na takie metody.

    OdpowiedzUsuń
  14. Na szczęście nic nie jadłam czytając. Aż straciłam chęć na trzeciego Michałka z Hanki, którego własnie miałam zjeść :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojeju nie miałam nawet pojęcia o niektórych sposobach, to jest straszne :/.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystko jest okropne... aż mi się niedobrze zrobiło :/

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie napisane, powinny przeważnie Przeczytać to nastolatki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Straszne metody, a potem trzeba leczyć psychikę, bo z człowieka wrak się robi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o ile przeżyje... okropność... mam nadzieje że ktoś kto rozważa którąś z metod trafi tutaj i podejmie rozsądną decyzję zaniechania

      Usuń
  19. Przerażające sposoby aż nieprzyjemne dreszcze mi przeszły buuu

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajny post :) Niektóre sposoby są straszne :)
    www.khatstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie poraziło!
    Tu b. fajnie ludzie wyglądają w tej Norwegii, od maluczkiego wpojony jest element ruchu.
    Ale występuje też fastfodowa młodzież, zdarza się, z tym że to rzadkość.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nieprzyjemnie się robi czytając o tych metodach, a co dopiero spróbować ... Okropność

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale te sposoby mają swoje zwolenniczki skłonne zapłacić niemało.... okropność..

      Usuń
  23. Jeśli chodzi o punkt drugi to pierwszy raz u Ciebie coś takiego czytam. Wcześniej w sieci nie spotkałam się z tym. Dla mnie ogólnie wszystkie te sposoby to jest torturowanie organizmu i psychiki. Jasne można się odchudzać ale z głową i pomocą specjalistów... Wszystko jest dla ludzi ale są pewne granice

    OdpowiedzUsuń
  24. To mnie zadziwiłaś. Z tej listy znajome są mi sposoby na tasiemca, picie octu i palenie papieosów. O żywiących się światłem słyszalam, ale w kontekście duchowości. Wszystkie wymienione metody są wg mnie wstrząsające, a tasiemiec w szczególności - nie dość, że można zejść z tego świata, to jeszcze świadomość, że takie coś we mnie mieszka błee, chyba bym nie usnęła mając tego świadomość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze że mój wpis pokazał czytelniczkom coś owego a zestawienie jest nie do końca standardowe:)

      Usuń
  25. Jak tylko przeczytałam temat posta to od razu pomyślałam o pigułce z tasiemcem... ale o tej "łatce" nie słyszałam... kontrowersyjne i pełne sprzeczności...

    OdpowiedzUsuń
  26. Jedynka i dwójka to kompletna porażka! Co do głodówek to nie mogę się wypowiadać, bo sama tak często robiłam jako nastolatka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ głodówki nie są takie złe o ile robione z głową.

      Usuń
  27. Odpowiedzi
    1. hmmmm... mam nadzieje że ten wpis pomoże komuś kto szuka info a po zapoznaniu sie ze skutkami zaniecha tragedii

      Usuń
  28. Nie wierzę, że takie rzeczy mogły komukolwiek przyjść do głowy!

    OdpowiedzUsuń
  29. Co za okropieństwa... Każdy podpunkt zaczynałam, ale przy pierwszym zdaniu - odpuszczałam, bo to zbyt odrażające. Czego to ludzie w chorym społeczeństwie nie wymyślą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieje że jak ktoś będzie szukał info to przemówią to tej osoby konsekwencje tu opisane i zaniecha tego sposobu.

      Usuń
  30. Witam :) Bardzo ciekawy wpis ;) Z tych wszystkich metod znam głodówkę, diętę wacikową i pigułkę z tasiemka (o tych było nawet nie tak dawno w tych serialach paradokumentalnych typu "Szpital", "Szkoła") O sposobach z łatwą i rurką pierwszy raz słyszę i też mnie to przeraziło. Moim zdaniem najlepszy sposób na schudnięcia to po prostu nie jeść słodyczy i dużo się ruszać. Pozdrawiam ;) Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie każdy ma tak silną wolę toteż decyduje sie iść na skróty płacąc pieniądze i czując ból (siateczka)

      Usuń
  31. Uważam, że w odchudzaniu przy racjonalnym odżywianiu i ruchu warto jest wspomóc się czerwoną herbatą. Słyszałam też o takiej metodzie jak "głodówkę herbaciany". Dotyczy głównie czerwonej herbaty właśnie ze względu na jej właściwości. Pozdrawiam ;) Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie każdy ma wiedzę a skrócenie czasu odchudzania to ogromna pokusa nawet za bardzo dużo cenę jaką przychodzi im płacić

      Usuń
  32. Naprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo często czytamy jakie są najlepsze sposoby na schudnięcie, nie zwracając uwagi na to, czego unikać podczas walki o utratę kilogramów. Ten artykuł jest na prawdę bardzo pomocny.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!