niedziela, 17 kwietnia 2016
Telefony komórkowe
Kiedyś telefony były porządne to jest wytrzymałe... nawet jedna szczególna zasłynęła Nokia 3310
Pamiętny model zasłynął jako telefon wytrzymały na kontuzje, a także taki którego nie trzeba co chwile ładować... z biegiem czasu zestarzał się a nowe nie koniecznie okazało sie lepsze: mniej trwałe - bardziej delikatne, co jak zauważyłam stało sie polem do sprzedaży dodatkowych gadżetów mająych uchronić nasze urządzenie przed zniszczeniem.
W ofercie mamy kabury, szkło hartowane niby lepiej dać kilkadziesiąt niż kilkaset pln....za wyświetlacz, no i biznes sie kręci.
Duży wyświetlacz potrzebuje sporo energii, a i znacznie więcej spoglądamy w telefon niż kiedyś bo nie tylko smsy czy gierki ale internet, filmiki i moc innych atrakcji tam czeka... a bateria... i tu z pomocą przychodzą nam nasi kochani producenci oferujący przenośne ładowarki do telefonów i znowu zapłać....
Zastanawiam sie co będzie dalej?
Jak i w którym kierunku pójdzie do przodu czy będzie można sie zdecydować na znacznie droższy ale wytrzymalszy telefon?
Czy za jakiś czas telefon już nie będzie przypominał obecnego urządzenia?
"Alexey Chugunnikov od pewnego czasu pracuje nad zupełnie nową ideą telefonu osobistego – Rollerphone.
Nosiłoby się go podobnie jak zegarek, a następnie wysuwało z niego niezwykle cienki, elastyczny ekran dotykowy. To urządzenie ma wprowadzić nas w nową erę telefonów komórkowych. W obliczu coraz bardziej zaawansowanych technologii, projekt Chugunnikova ma wielkie szanse na realizację. Czy faktycznie tak się stanie, dowiemy się... w swoim czasie..."
źródło
44 komentarze:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No kiedyś były mocne te cegły:D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTeż pamiętamy te pierwsze Nokie! To były solidne sprzęty :)
OdpowiedzUsuńMamy nadzieję, że ogarniemy to co się szykuje pod względem technologii, choć już teraz miewamy z tym kłopoty xD
:)
UsuńAch te stare, dobre poczciwe Nokie :) też byłam ich użytkowniczką. Mam i działają do teraz bez zarzutu. Mój tata ma nawet jeszcze gdzieś taką niezniszczalną Nokię bez kolorowego wyświetlacza, która wiele przeszła. Kilka razy wpadła mu do wody, spadła z dużych wysokości i działa ;) To były telefony. I faktycznie - ładowarka była potrzebna okazjonalnie, nie to co teraz. Pozdrawiam cieplutko :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńu nas w domu też jest:)
UsuńMiałam słynną nokię:) z całym szacunkiem i uwielbieniem do tamtych telefonów nie zamieniłabym się. Mimo wszystko zawsze mile będę wspominać czasy sms-owych wyznań;)
OdpowiedzUsuńach tęskno mi za tymi telefonami mocarzami...
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKiedyś można było pisać smsy bez patrzenia na klawiaturę :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się kiedyś to ładować można było raz na tydzień hahah :D Super post.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńI ludzie skupieni bardziej na sobie niz na telefonach :) tez mialam te wytrzymale modele ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkiedyś telefony rzeczywiście były bardzo trwałe ale miały nie wiele funkcji. swój muszę ładować praktycznie codziennie bo korzystam z niego tak jak z kompa, trochę mi go czasami zastępuje.
OdpowiedzUsuńno tak bo te nowe to już takie małe kompy prawie;)
UsuńKiedyś telefon miał głównie dzwonić i wysyłac smsy. Teraz te dwie rzeczy schodzą na dalszy plan i najważniejsze żeby miały odtwarzacza mp3, robiły super zdjęcia, łączyły się z Internetem itd :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKiedyś faktycznie te telefony były niezniszczalne, a teraz to każdy najmniejszy upadek może je zniszczyć
OdpowiedzUsuńWielki sentyment. Takie telefony to już niestety prehistoria.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNokia to była niezniszczalna, a dziś byle upadek już trzeba się martwić
OdpowiedzUsuństąd też legenda;)
Usuńdzisiejsze telefony maja wszystko, a takie nie wytrzymale , to fakt...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTaki telefon to byłoby coś.. Obecnie w ciągu dwóch lat mam już trzeci, bo dwa załatwił mi synuś :(
OdpowiedzUsuńPamiętam, sama go miałam i to był telefon :P. Nic go nie ruszało i ciężko było go zniszczyć lub uszkodzić :)
OdpowiedzUsuńnie to co te nowoczesne...
UsuńEch, znakomicie to wszystko ujęłaś. Doszło do tego, że swojego szajsunga ładuję prawie codziennie, kiedy odłączę się od internetu, wytrzymuje trzy dni (nie jest najnowszy).
OdpowiedzUsuńhmmmm
UsuńMoja nokia 3510i leży do teraz w szufladzie na pamiątkę i działa :P
OdpowiedzUsuńo! Gdyby tak net na niej brykał;)
UsuńOstatnio własnie oglądałam na allegro nokie 3310 i chyba się w nią zaopatrzę :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTeraz z telefonem trzeba się obchodzić jak z jajkiem.
OdpowiedzUsuńchuchać i dmuchać...
UsuńU mnie od zawsze królują Nokie, teraz już nie Nokia tylko Microsoft i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten kultowy telefon :) W chwili obecnej trzeba faktycznie uważać, bo łatwo jest sobie całkiem zniszczyć telefon pęknięciem ekranu :(
OdpowiedzUsuńmnie się ostatnio strzaskał ekran w Ztce Sony. kiedy sprzedałam truposza [a udało mi się uzyskać cenę lepszą niż za sprawny używany] śmiał się, że kupi mi nokię 3310, więc coś w tym jest ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTeż miałam Nokię, trzymała się nieźle dopóki nie nawalił głośnik.
OdpowiedzUsuńTeraz mam telefon z Biedronki. Jestem z niego zadowolona.
Pozdrawiam:)*
:))
UsuńTęsknię za starymi telefonami, bez internetu, zdjęć itd. Tylko dzwonienie, smsy, nie zabierały tyle czasu... Teraz jadę pociągiem czyt autobusem i obserwuję młodych ludzi, siedzących na fejsie, robiących zdjęcia na instagrama, selfie, ja w tym czasie czytam książkę, smutne trochę..
OdpowiedzUsuńhmmmm....
Usuń