Zdjęcia produktów robię zanim zacznę testy, a jako że produkty Vatika przyszły do mnie porą roku gdzie pogoda ani światło nie są zbyt łaskawe mam nadzieje że ciepłe dni jak i piękna zieleń i kwiaty w naturze ucieszą jeszcze bardziej:)
Ok, dziś recenzja oleju do włosów i skóry głowy marki Vatika, zapraszam do dalszej części:
Olej znajduje sie w takiej oto prostej butelce plastikowej, nie posiada zabezpieczenia przed testerkami sklepowymi. Butelka jest odkręcana, otwór dość duży co mi nie przeszkadza ale jednak warto być ostrożniejszym na wypadek wylania sie zawartości.
Konsystencja olejkowata? zdaniem moim wodnista rzadka
Czosnek pobudza cebulki włosów do ich wzrostu oraz działa jak odżywka hamująca wypadanie włosów. Zawiera wiele minerałów i witamin wspomagających prawidłową pielęgnację włosów i skóry głowy. W skład olejku Vatika wchodzą również cytryna i rozmaryn, które regenerują włosy, zmniejszają ich przetłuszczanie oraz niwelują łupież. Olejek przeznaczony jest do każdego rodzaju włosów. Przywraca im zdrowy wygląd, sprawia, że dłużej zachowują świeżość, stają się mocniejsze i bardziej lśniące. Zapobiega także ich nadmiernemu wypadaniu i ma działanie antybakteryjne. Posiada przyjemny, delikatny zapach. Na włosach nie utrzymuje się aromat czosnku.
Skład:
Paraffinum Liquidum, Elaeis Guineensis Oil, Canola Oil, Phenyl Trimethicone, Olea Europaea Oil, Fragrance (Parfum)**, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Eruca Sativa Seed Extract, Rosmarinus Officinalis Oil, Citrus Medica Limonum Oil, Tocopheryl Acetate, Allium Sativum (Garlic) Bulb Extract, BHT, CI 47000 (D&C Yellow 11)
Moja opinia:
Buteleczka poręczna przezroczysta prosta, dobrze opisana, ale szkoda że nie znalazłam na niej składu produktu...
Sam olejek ma konsystencje wodnistą, zapach mnie nie zachwycił... ot taki ogólno chemiczny z najniższej półki niestety wyczuwalny, ale na szczęście do zniesienia woń.
Produkt aplikowałam na skórę głowy i włosy zaraz po zabiegu złuszczającym na skórę głowy do czego używałam Serum Oczyszczające do skóry głowy od Bionigree zgodnie z zaleceniem producenta myłam włosy po czym nakładałam olej z Vatiki. Olej nakładałam na skórę głowy równomiernie, na włosy po czym zawijałam w ręcznik i tak z turbanem na głowie ręcznikowym blogowałam dwie godziny, czasem wciągnęła mnie blogowa sfera na dłużej, jednak nie zostawiałam produktu na noc. Przyznam że takie zabiegi to czasochłonna sprawa która może zniechęcić, w dodatku zapach nie porywa, sama aplikacja na skórę głowy, chodzenie w ręczniku na głowie... no może zniechęcić.
Produkt przykładnie zgodnie z zaleceniem producenta zmywałam szamponem do włosów i kładłam odzywkę ze spłukiwaniem stawiałam na lżejsze produkty.
Włosy moje po tym zabiegu były bardziej takie zborne, kształtne, lekko dociążone, błyszczące i miłe. Wcześniej miałam wersje z oliwką z oliwek o której pisałam tutaj klik więc jeśli chodzi o baby hair których ponoć sporo u mnie - jak zauważyła fryzjerka - to tutaj muszę orzec współudział w sprawie.
CZy jestem zadowolona z produktu? Tak, nawet bardzo, ale czy wrócę to szczerze przyznam że chętnie kupię poprzednią wersje z oliwką z oliwek.
Wad produktu jest sporo: cały zabieg na który nie każdy ma czas i siły co jestem w stanie zrozumieć.
Zastrzeżenia odnośnie składu: parafina, barwniki, nieszczęsna perfuma której lepiej by nie było, taka prawda... mimo że skład naturalny nie jest mimo olejów i ekstraktów...
Łupieżu nie mam, włosy moje zniszczone też nie są; są cienkie i delikatne olejek z Vatiki polubiły.
Produkt można znaleźć w internecie oraz sklepach ze zdrowymi rzeczami, naturalnymi kosmetykami.
Cena produktu to nie całe 20,00
Produkt wart przetestowania za możliwość przetestowania dziękuję marce Dabur
Mimo wszystko jestem ciekawa zapachu :D
OdpowiedzUsuńtaki tani szampon z kiosku, tak mi sie kojarzy.
UsuńCiekawe jak ten czosnek na włosach pachnie :-)
OdpowiedzUsuńGdybyś nie wiedziała że ten produkt ma coś z czosnkiem wspólnego to nie wpadła byś na to;)
UsuńO firmie kiedyś słyszałam ale o produkcie już nie ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoże wypróbuję bo czosnek to składnik który lubi moje włosy i skalp
OdpowiedzUsuńObecnie stosuję inny olejek tej marki. Za niedługo też będzie recenzja.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem opinii:)
UsuńI na pierwszym miejscu w składzie parafina... patrząc po składach, to produkty tej marki kompletnie mnie nie kuszą,
OdpowiedzUsuńno cóż....
UsuńCiekawa jestem czy mi by się sprawdził? ;) Nigdy takiego oleju nie miałam. Wygląda bardzo fajnie. Sprawdziłoby się chętnie, choć ta parafina...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo :) Megly (megly.pl)
parafina nie zachęca, ale działanie polubiłam, mam nadzieje że i Ty polubisz:)
UsuńChyba się nie skuszę.... Chociaż płukanka z rozmarynu jest świetna i godna wypróbowania (taka w wersji DIY)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRaczej kosmetyku z czosnkiem bym nie wybrała ze względu na zapach:)
OdpowiedzUsuńoj ale zapachem produkt nie przypomina czosnku....
UsuńLubiłam go, najważniejsze że nie było czuć czosnku :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie stosuje serum oczyszczające i olejek na końcówki Loreal/Marion.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubię Vatikę zarówno ich olejki jak i szampony.
OdpowiedzUsuńszamponu nie miałam
UsuńNie znam te firmy w ogóle.
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale nie wiem, czy kupię... Nie jestem zdecydowana.
OdpowiedzUsuńOlejek z dodatkiem czosnku, ale czad! Chcę go:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie przepadam za parafiną w kosmetykach...
OdpowiedzUsuńja też
UsuńNie cierpię czosnku :p
OdpowiedzUsuń;/ w tym produkcie nie czułam czosnku
UsuńZa czosnkiem i jego zapachem nie przepadam - ale dużo pozytywów o tej marce już czytałam, więc chętnie skusiłabym się na jakieś inne jej specyfiki :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię tych olejków miałam dwa :P dla mnie są okropne :(
OdpowiedzUsuń;/
UsuńIt looks very nice. <3
OdpowiedzUsuńCan you follow me ?
www.dblogu.blogspot.com.tr
:)
UsuńZ takimi składnikami to jeszcze nic nie miałam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawy, warto wypróbować za taką cene :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMieszane mam uczucia co do tej marki
OdpowiedzUsuńja też mama kilka ich produktów,ale tego oleju nie miałam,mam za to szampon z czosnkiem :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię ich oleje do włosów, są naprawdę dobre, ale tego akurat nie miałam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOgólnie olejów do włosów nie używam, jedynie od czasu do czasu naftę kosmetyczną ;-)
OdpowiedzUsuńTak jak inni jestem ciekawa tego czosnku i ogólnie działania na moich włosach :) Ciekawy kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńprodukt nie pachnie czosnkiem:)
UsuńCzosnek? Bałabym się zapachu ;P
OdpowiedzUsuńniepotrzebnie:)
UsuńPierwszy raz słyszę, że czosnek jest dobry na włosy. :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że działa, ale jednak ja - cierpiąca na chroniczny brak czasu raczej nie miałabym możliwości, żeby robić sobie takie zabiegi. :P
:)
UsuńPierwszy raz taki widzę, receptura ciekawa :)
OdpowiedzUsuńO czosnku na włosy to ja pierwszy raz słyszę :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńInteresting post my dear
OdpowiedzUsuńCzyli całkiem pozytywnie :D
OdpowiedzUsuńfakt:)
Usuń