Pogodę mamy coraz ładniejszą choć i chłodniejsze wietrzne epizody przynosi rzeczywistość. Stanie na przystanku średnią przyjemnością jest więc skoro Rossmann (czy jak to tam sie pisze) obok to wstępuję i patrzę co mają w ofercie może w "cena na do widzenia" coś sie trafi... właściwie to szukam saszetek do stóp z Evree... których jak na złość znaleźć nie mogę - kilka sklepów tej sieci zwiedziłam i na nic.... na nic!
Dobra powrót do tematu: rozglądam sie co w promocji co w wyprzedaży; zerkam w kolorówkę co by tu ewentualnie... pod kątem zbliżającej sie - 49% wyprzedaży na którą czekam bo i pod konkurencyjnymi logami okazyje się jawią...
Zauważyłam młodą przedstawicielkę rodu żeńskiego która to wzięła z jednej z szaf mazidło kolorowe do ust, użyła je na wargi swoje... wargą górną i dolną potarła o siebie coby lepiej sie kosmetyk rozprowadził... po czym odłożyła radośnie opakowanie gdzieś na koniec ułożonego rządku.... wybrała inny egzemplarz i uśmiechnięta szeroko poszła do kasy... życzyłam jej by ubiegła ją osoba chora która opakowanie za które zapłaci ta uśmiechnięta szczęśliwa niewiasta było wzbogacone o patogeny wyjątkowe....
Drodzy Producenci: w swoich recenzjach zawsze będę plusowała produkty zabezpieczone przed takowymi "testerkami sklepowymi".
piątek, 17 marca 2017
93 komentarze:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
What a story!Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
:)
UsuńNie wiem skąd to się bierze, ale niektóre baby chyba mózgu nie mają :/
OdpowiedzUsuńDlatego często rezygnuję z zakupu, przez takie właśnie zachowania.. brak kultury
OdpowiedzUsuńi mnie jakoś nie kusi
UsuńNo nie, to jest po prostu żenada :/
OdpowiedzUsuńmnie brak słów na takie zachowanie....
Usuńmasakra, nie kupuję kolorówki w stacjonarnych drogeriach .
OdpowiedzUsuńi ja zaprzestałam
UsuńNo nie! Jak tak można, paskudna osobowość !
OdpowiedzUsuńhmmm
Usuńble... dlatego wolę zakupy w internetach
OdpowiedzUsuńtam też pracują ludzie....
UsuńNieźle sobie dziewczyna poczyna, co za chamstwo...
OdpowiedzUsuńbrak mi słów, włosy dęba stają
UsuńNie znoszę czegoś takiego.
OdpowiedzUsuńja też
UsuńOj to jest już szczyt wszystkiego dobrze że ja rzadko po drogeriach chodzę bo bym wybuchła:)
OdpowiedzUsuńTak samo jest z kolejkami w Rossmann, niby jest szyld że kobiety w ciąży pierwsze w kolejce, ale nikt nawet nie zareaguję .. Paranoja.
ja czasem zachodzę, ja byłam wczoraj w jednym i na obu kasach śladu pracownika... co za podejście
UsuńNie kupuję produktów, które nie są zabezpieczone przed sklepowymi testerkami. A co do sytuacji.. ja bym zareagowała. Jestem na tyle bezczelna, że zwróciłabym uwagę, jeśli zauważyłabym używanie nie testera, a produktu przeznaczonego do sprzedaży. I to głośno i wyraźnie. ;)
OdpowiedzUsuńja też nie kupuję.
UsuńJa też się pod tym podpisuję. Uwielbiam jak ktoś idzie się pomalować do sklepu :/
OdpowiedzUsuńhehhh
UsuńCoraz więcej jest takich osób ;/ Pomalują się za darmo i zadowolone ;)
OdpowiedzUsuńa niby idzie ku lepszemu - mawiają
UsuńHahah pracowałęm w Rossmannie i ludzie otwierali nawet perfumy po czym odkadali pakując je tak jak były oryginalnie ;)
OdpowiedzUsuńwrrrrr
Usuńja kiedyś przez nieuwagę kupiłam w Rossmannie właśnie szminkę, którą ktoś sobie tak testował :(
OdpowiedzUsuńZawsze biorę z tyłu i 3 razy sprawdzam czy jest oryginalnie zamknięte. Ludzie są różni.
https://sweetcruel.wordpress.com/
najlepiej kupować zabezpieczone a jak producent nie zabezpiecza to gdy zysk mniejszy to może sie zastanowi
UsuńMatko, jaka bezczelna...
OdpowiedzUsuńno niestety
UsuńOstatnio miałam podobny przypadek w drogerii...wrrr nawet nie chcę go sobie porzypominać
OdpowiedzUsuń;/
UsuńNiestety często się tak zdarza. Ja wdziałam jak raz babka na sobie balsam, czy tam samoopalacz próbowała...
OdpowiedzUsuńz butelki czy z pompki owszem irytuje ale pomadka czy coś do stosowania bezpośrednio na skórę to najbardziej wkurza mnie, bo takie produkty powinny mieć zabezpieczenia
UsuńZdarza się. Trzeba zwracać takim uwagę. Od dziś zaczynam!
OdpowiedzUsuńMasakra! Oglądałam raz filmik dziewczyny, która pracowała w perfumerii i nieraz przyłapała dziewczyny jak... odgryzały pomadki luksusowych marek i wynosiły w ustach ze sklepu...
OdpowiedzUsuńGdzie zmierza ten świat... Gdzie uczciwość?
Pozdrawiam. Megly (megly.pl)
olafaktoria - tez widziałam ten filmik
Usuńojezu ojezu jak ja nienawidzę takich ludzi ..... Ale najlepsze są te co wpadają do perfumerii, psikają się drogi perfumem ale nie jakoś lekko jak normalny człowiek ale zaczynają na włosach a kończą na stopach dosłownie. Ja rozumiem lekko, na rękę czy szyje ale nie na całe ciało !! Przecież wtedy się nie pachnie, wtedy się już śmierdzi !!!
OdpowiedzUsuńperfumy spoko bo nikomu krzywdy nie zrobią a perfumeria i producenci mają wliczone... widziałam filmik na temat dziwnych zachowań klientów i własnie podany przykład przez Ciebie był poruszany, aur\torka wypowiedzi - niegdyś pracownica perfumerii mówiła że chowały testery gdy widziały taką osobę... nadmiernie testującą...
UsuńPomadka czy inny produkt może być przez "sklepową testerkę" "wzbogacony" o różne rzeczy.... więc jeśli ktoś kupi to w pakiecie
No tak pomadka czy tusz to jednak co innego. Sama oglądam testery pod kątem koloru, nie dotykam ich nawet :) Ale wina jest też po stronie sklepu. Gdy poprosimy o taką mini mini próbkę podkładu no bo w domu czy na spacerze inne światło to sprzedawca popatrzy się jak na wariata ... Kupowanie podkładów w moim przypadku to zazwyczaj loteria czy trafię czy nie bo inaczej nie mam możliwości wypróbowania. Więcej próbek i będzie po sprawie. Tak tak są też tacy co żyją tylko próbkami ale to inny temat ; p
Usuńfakt jest taki że są "cfane" persoby które amias kupować produkty uzywają próbek... W Rossmanie nie spotkałam się z próbkami a Super Pharm i owszem ma i dają chętnie, bardzo naturalnie nie robią problemu. No chyba że nie mają to inna sprawa.
UsuńNie kupuję kolorówki w rosku. Nie lubię macanych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńA promocja 49% jakoś od dłuższego czasu na mnie nie działa.
Je też.
UsuńA ja bym poszła do ekspedientki i powiedziała co się wydarzyło ! Nie lubię takich ludzi ;/ ble
OdpowiedzUsuńa od czego jest monitoring, od czego ochrona no kurcze....
Usuńprzecież są próbki, reszta powinna być zabezpieczona. No nieładnie
OdpowiedzUsuńno z tym cieżko... w Rossmanie nei spotkałam sie z próbkami, Wibo czy Lovley nie ma testerów
UsuńNic bardziej tak mnie nie wkurza jak laski otwierające wszystkie produkty.. i biorące nowe.. dla mnie to żenujące takie zachowanie
OdpowiedzUsuń..
niestety
UsuńO matko! Całe szczęście, że bardzo rzadko robię zakupy bo bym nie wytrzymała.Nie znoszę kiedy ktoś w ogóle otwiera kosmetyki, o ale jak już ich używa to totalne przegięcie:/
OdpowiedzUsuńMiłego i spokojnego weekendu :)
www.evelinebison.pl
mnie drażni że ochrona nie raguje.... mają monitoring... z resztą sama perfumeria mogłaby zabezpieczać skoro nie robi tego producent
UsuńMnie dziwi jak niektóre youtuberki w temacie balsamów do ciała namawiają: obowiązkowo powąchajcie w sklepie! O ile wiem, to generalnie nie ma testerów balsamów, więc namawiają do otwierania opakowań...
OdpowiedzUsuńwidziałam w YR niestety nie we wszystkich sklepach ale w niektórych widziałam takie flakony są wystawione by klientka mogła poznać zapach serii - to mi sie podoba.
Usuńdlatego są testery! nigdy nie zrozumiem takich ludzi eh...
OdpowiedzUsuńno te marki które bohaterka wpisu testowała nie mają testerów.... a produkty niestety nie zabezpieczone na taką okoliczność
UsuńTotalny brak wyobraźni. :-( Lubię jak produkty mają folię ochronną :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMasakra a później ktoś nieświadomie to kupuje ;/ niektóre dziewczyny są bezczelne, w głowie mi się to nie mieści ;/
OdpowiedzUsuńno niestety
Usuńtacy mnie wkurzają, oj... mocno, lekko mówiąc
OdpowiedzUsuńnie tylko Ciebie
UsuńLudzie to świry - nie wszyscy, ale wielu ich ostatnio dookoła, niestety.
OdpowiedzUsuńnoooo....
UsuńNapatrzyłam się na takie przypadki i nawalczyłam z nimi :/ ale do ludzi to można gadać.. ja też lubię gdy producent fabrycznie zabezpiecza swoje opakowania, chociaż i takie potrafią rozerwać!
OdpowiedzUsuńdla tego producenci powinni zabezpieczać produkty.
UsuńMyślałam,że to tylko mnie irytują niektóre zachowania ludzi, dobrze wiedzieć, że jednak się myliłam :)/rzepaczki.pl
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO fu, i jak tu coś kupić w Rossmannie?
OdpowiedzUsuńno właśnie
UsuńDrogeryjna rzeczywistość :)
OdpowiedzUsuńTak to chyba juz jest, cieżko z tym walczyć.
OdpowiedzUsuńnooo...
UsuńLudzie bywają okropni :/ Jakiś czas temu widziałam, jak ktoś sobie kapustę w sklepie wyjął z wiaderka i spróbował, a część odłożył z powrotem, bo chyba mu nie smakowała...
OdpowiedzUsuńpowinien zapłacić za całe opakowanie!
UsuńNiestety często zdarzają się takie sytuacje.
OdpowiedzUsuńnie rzadko...
UsuńBaby bywają okropne :/ Ewidentnie.. ale to jeszcze nic! Niejednokrotnie widziałam w sklepie osoby, które piją sok / lub inny napój w kartoniku, a potem odkładają go na półkę... i kupują inny O_O
OdpowiedzUsuńa ochrona która jest, monitoring.....
UsuńOjejku... to naprawdę chamstwo... W ogóle nie wyobrażam sobie jak tak można zrobić...
OdpowiedzUsuńniesty takie sytuacje zdarzają sie, tylko co na to ochrona
UsuńNie wiem co tacy ludzie mają w głowach, że tak się zachowują 😡
OdpowiedzUsuńNiestety
UsuńZwykłe chamstwo. Ja kupuję tylko zabezpieczone produkty bo też nieraz widziałam podobne historie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDlatego uwielbiam zabezpieczone opakowania, za to próbki lub tester, żeby dokładnie obejrzeć. pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO jaka masakra!!!!!!! Na pewno bym jej coś rzekła!
OdpowiedzUsuńhmmm
UsuńJak ja nie cierpię takich osób, podobne uczucia wzbudzają we mnie macacze bułek.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO ile jest to tester to nic do tego nie mam. Ale jeśli mowa jest o zwyczajnym produkcie przeznaczonym do sprzedaży to jest to chamstwo. Ja kupując jakiś nieofoliowany kosmetyk zawsze otwieram by zobaczyć czy nie ma żadnego ubytku by właśnie nie złapać potem czegoś przez takie osoby..
OdpowiedzUsuńMyślę że w przypadku niezabezpieczonych produktów gwarancji 100% nie ma nigdy
Usuń