Mi jako miłośniczce wosków temat był do niedawna całkowicie obcy, wosk w
zasadzie jest bezproblemowy... wystarczy odłamać odpowiednią ilość w zależności od
intensywności wersji i umieścić w kominku, potem odpalić podgrzewacz który swym
płomieniem roztopi wosk uwalniając zapach. Gdy wosk się znudzi albo przestanie
pachnieć się go po prostu usuwa i na tym sprawa się kończy.
Zdarza się tak, że jakiś konkretny zapach mocno nam
przypadnie do gustu, tak bardzo że z tej całej miłości decydujemy się na zakup
świecy… dużej – bo jakżeby inaczej skoro to takie big love! U mnie było ciut
inaczej… otóż otrzymałam dużą świecę w
prezencie…. Woodwick „Perfect Pear” pachnie ona uroczo jak takie słodziutkie cukiereczki
gruszkowe, ale takie raczej zielonej odmiany mojego ulubionego owocu, bardzo się
polubiłam z świecą która wygląda cudnie, nawet wieczko ma drewniane. Gdy odpaliłam
ja po raz pierwszy miałam okazje wsłuchać się w efekty dźwiękowe jakie daje –
tak specyficznie strzela jak drewno w kominku? Może moim zdaniem troszkę dźwięk
przypomina mi zimne ognie moim zdaniem jest to urocze w całej świecy nie
widziałam żadnych wad… no ale świeca duża to coś więcej niż wosk… jest bardziej
wymagająca, ale też w tym jest pewien urok. Jak wszystko ma to swe wady i zalety
ale o tym za chwilę.
Oto top 16 punktów czyli jak dbać o świecę, jak użytkować najlepiej:
Oto top 16 punktów czyli jak dbać o świecę, jak użytkować najlepiej:
1) aby
dłużej cieszyć się świecą warto dbać by nie „tunelowała” powodem tego jest
różnica temperatur gdzie najwyższa temperatura jest od knota a najniższa przy
ściance świecy. Wyższa temperatura topi wosk który staje się płynny zaś przy
ściance gdzie temperatura jest niższa wosk ma konsystencje stałą.
2) Idealnie
jest gdy tworzy się tak zwany „basenik” to znaczy że cała powierzchnia wosku ma
płynną konsystencje taki sposób palenia świec sprawia że świeca wypala się regularnie
bez zbędnych tuneli dzięki czemu czas naszej radości jest optymalnyJ
3) Ilumy czyli inaczej nakładki na świece tworzą ładniejszy efekt świetlny a także sprawiają że temperatura pozwala równomiernie
topić wosk a tym samym zapobiegają tunelowaniu
4) Tańszym
zamiennikiem Ilumy są różnego rodzaju „sweterki” które otulają świece wyrównują
temperaturę co tworzy „basenik” dzięki czemu świeca wypala się równomiernie.
5) Najtańszym
sposobem jest owinięcie świecy folią aluminiową, najlepiej zrobić „daszek”. Ja
robię taki daszek z foli aluminiowej a w około świecy owijam ręcznikiem.
6) Zapalona
świeca powinna stać przez cały czas palenia w jednym miejscu by podczas
przenoszenia wosk nie pobrudził ścianek świecy.
7) Świece
palimy w miejscu bezpiecznym nie przy wietrze w okolicy firanek źródeł zapłonu…
w ten sposób dbamy o bezpieczeństwo swoje i bliskich.
8) Przy
gaszeniu świecy ważne by upewnić się że na powierzchni jest basenik to
znaczy że wosk jest płynny na powierzchni świecy to jest od knota do ścianek.
9) Ważne
by świecę zdmuchnąć delikatnie tak aby płynny wosk nie pobrudził ścianek
świecy.
10) Przycinanie
knota jest ważne. Optymalnie knot ma ok 3mm. Odpowiednio przycięty knot sprawi
że świeca nie będzie się kopciła.
11) Przycinanie
knota należy przeprowadzić gdy wosk wrócił do konsystencji stałej dzięki czemu
nawet jeśli knot się ukruszy łatwiej będzie odłamek wyciągnąć. Mi wystarczy
zdmuchnąć.
12) Do przycinania knota można użyć specjalnych
nożyc. Opis:
„Regularne przycinanie knota do
zalecanych długości wydłuża żywotność świecy. Płomień świecy jest stabilny i
nie kopci a sama świeca równomiernie się wypala.
Specjalna konstrukcja nożyczek
zapobiega wpadaniu ściętego knota do rozpuszczonego wosku. zastosowanie:
przycinanie knotów świec producent: Yankee Candle.” źródło
13) Ja mam świecę Wood Wick taki
strzelający podczas palenia; mi wystarczy jak ona już wystygnię to paluszkami
skruszyć to spalone i zdmuchnąć resztki, resztkę obcinam nożyczkami tylko muszą
być małe bo nie każde się zmieszczą, najlepiej użyć ciążek do paznokciJ
ale za to pewnie wygoda mniejsza…
14) gdy nadejdzie
już czasu kres, gdy świeca sie wypali, co zrobić? Nie smuć się, nie wszystko stracone:
- resztki wosku możesz wrzucić do
kominka zapachowego, podgrzać i cieszyć się aromatem świecy
- możesz zbierać resztki świec,
dokupić knot i zrobić swoją świecę
15) Co ze słojem? Nie wywalaj
słoja! Możesz go umyć, oczyścić, a następnie włożyć coś do środka, (proponuję coś z po za branży spożywczej).
Gotowy prezent możesz przewiązać wstążką
16) Pani Monice z e-candlelove dziękuję za cene informacje które pomogly mi w tworzeniu tego posta, oraz za to że przesłała mi kilka zdjęć, swoich pomysłów jak wykorzystuje opakowania po świecach, dziś szklane pojemniki służą jej i jej bliskim:
ABC świeczkowe! Chyba nigdzie jeszcze czegoś takiego na blogu nie widziałam, ale dobrze, że dzielisz się swoją wiedzą :)
OdpowiedzUsuńsama niedawno zdobyłam to pomyślałam że może i komuś sie przyda.
UsuńŚwietny poradnik :-)
OdpowiedzUsuńMam w domu kilka świec zapachowych, część kupiłam, część dostałam, niektóre są bardzo wydajne i pięknie pachną, niektóre długo sie palą, ale słabo pachną...dobrym pomysłem jest ponowne wykorzystanie naczyń, bo niektóre są spore i bardzo ciekawe w formie.
:)
UsuńFajny wpis. Gdy świeca nie równo mi sie pali to owijam ja folia aluminiowa. Temp. Sie wyrównuje i brzegi topią.
OdpowiedzUsuńBardzo szczegółowo potraktowany temat, nic dodać już nie trzeba ;-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie miałam takich dużych świec, tylko mniejsze. Przy mojej pierwszej świecy zrobiłam ten błąd, że nie poczekałam, aż na całej powierzchni się stopi, przez co spora ilość się zmarnowała. Teraz o tym pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńidealny tekst aby rozpocząć szał wosków;D
OdpowiedzUsuńO wielu rzeczach nie miałam w ogóle pojęcia.
OdpowiedzUsuńuwielbiam świece i na pewno zapamiętam cenne wskazówki z tego wpisu :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOd dawna marzy mi się ta duża świeca YC :) NIgdy nie miałam styczności z zapachami YC, ale coś tak czuję, że jak raz wypróbuję, to zostaną ze mną na stałe :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajne porady :) Nie miałam pojęcia o przycinaniu knota, ani w ogóle o tym że można jakoś wydłużyć żywotność świecy zapachowej :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
:)
UsuńBardzo przydatne informacje
OdpowiedzUsuń:)
Usuńfajnie wiedzieć takie rzeczy :) Przymierzam się do zakupu wosku, bo nigdy jeszcze nie próbowałam takiego cuda :)
OdpowiedzUsuńmasz jakiś upatrzony zapach?
Usuńosobiście uwielbiam świeczki, kominki, kadzidełka i wszystko co ładnie pachnie. Aczkolwiek ostatnio brakuje mi czasu na taki relaks :( ciekawe wykorzystanie słoiczków po świeczkach, chociaż ja osobiście namiętnie zdzieram naklejki :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
:)
UsuńJa kupuję mniejsze świece, więc palą się równo bez cudowania :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper ciekawostki kochana :) Uwielbiam pachnące świeczuszki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze świecy nie miałam, bo kurcze wydają mi się troszkę za drogie... Ale rady na pewno wielu się przydadzą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper ABC. Ja jako wybryk natury też skorzystam. Jeśli chodzi o świece bezzapachowe. ;) A pomysły na wykorzystanie słoiczków super! Ja lubię wkładać do pojemników po świecach podgrzewacze. Po co kupować specjalne osłonki, jak można wykorzystać to, co się ma w domu? :)
OdpowiedzUsuńTeż myślałam by słój po mojej świecy przeznaczyć na podgrzewacze, lubię mieć zapas:)
UsuńO przycinaniu knota nie wiedziałam. Muszę zacząć to praktykować koniecznie. Wprawdzie nie narzekam na kopcenie się świec, ale czasem się zdarza niestety.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! :) Miłego dnia! Megly (megly.pl)
:)
UsuńŚwietna ściąga :) Dla takich fanów świeczek jak ja , bardzo przydatna :)
OdpowiedzUsuńSuper inspiracje!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNakładki na świece świetnie wyglądają, szkoda, że nie są tańsze.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam takie umilacze :D
OdpowiedzUsuńFajne i cenne wskazówki to trzeba sobie wieczór czymś umilić ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa zawsze zapominam o obcinaniu :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajne porady, które zapamiętam:) Nie używam dużej ilości świec, wolę kominki z olejkami, ale kiedyś miałam taką ulubioną świecę miodowo - bursztynową i jak ją kiedyś znowu kupię, Twoje rady bardzo się przydadzą.Obserwuję:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie miałam takiej świecy, ale super pomysly na wykorzystanie słoiczków ! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzydatne informacje :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne ciekawostki;) ja ogolnie od zapachów kicham, a na perfumy mam alergię, także muszę się obejść;)
OdpowiedzUsuńwww.balaczka.com
:)
UsuńFajnie napisane, dzięki, ja szklanki normalnie do picia mam po świeczkach :D
OdpowiedzUsuńkochana bardzo przydatny wpis ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne są te nożyczki do przycinania knotów. Wcześniej używałam zwykłych nożyczek i było to dość uciążliwe. Takie akcesoria z pewnością ułatwią zadanie ;)
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńLubię świece zapachowe.
Są nawet nożyczki do obcinania knotów... Koniec świata.
Pozdrawiam i do siebie zapraszam.
Michał
:)
UsuńW prasie angielskiej pojawiło się masę artykułów, że za duże używanie bardzo niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie i dlatego ograniczyłam używanie świec w domu.
OdpowiedzUsuńZa to używam olejków zapachowych i moim ulubionym jest olejek lawendowy.
Co znaczy za duże używanie i czym to grozi?
UsuńJa wolę woski bo olejki niestety trzeba pilnować a wosków nie
Bardzo lubię jak w pokoju zapalona jest świeczka. Chłodny jesienny wieczór, świeca, wino, cicho grająca muzyczka... Moje klimaty. :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJej wiele ciekawych i przydatnych wskazówek. Nigdy nie przycinałam knota w świecy.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam świeczuchy :D
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru Kochana! ♥
monikaozdoba.blogspot.com
bardzo dużo info jak dla mnie świeczka czy wosk zawsze jedno byle by ładnie pachniało ;) Teraz mam inny punkt widzenia :) Fajnie się czyta Twoje posty :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper informacje!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
:)
Usuńczęsto wykorzystuje różne opakowania, szczególnie po kosmetykach :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam wszelkie świece :) i słoiczki też zostawiam
OdpowiedzUsuńW zimę zawsze mam mnóstwo świec! ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
:)
UsuńSłoiczki i mi zdarza się zostawić :) Zapomniałam o rozdaniu! Lecę tam:)
OdpowiedzUsuńA nie... zapomniałam, że trzeba udostępnić na fb:(
Usuń:)
Usuńzgadza sie
UsuńWyczerpujaca instrukcja!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWielu informacji na ten temat nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawe informacje.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle super post:D pomocny :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w grudniu najbardziej lubię otaczać się różnymi zapachami ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń