czwartek, 6 lutego 2020

Moje nowości.



Cześć Kochani! Kurcze jutro piątek i tak chwila moment będzie połowa lutego, i schyłek miesiąca. Niestety koniec już mojego kursu, szkoda bo fajnie sie tam chodzi. Pan fajnie prowadzi więc nauka z przyjemnością. A tu szkoda bo koniec i nie planują darmowej kontynuacji... choć nie wiele sie zmienia jako sama szkoła wymuszanie podpisów, zdarzają sie jakieś awantury, no bo niby dlaczego ktoś miałby podpisywać że otrzymał.... ok dostajesz zestawy dwa, książki i ćwiczenia więc kwitujesz odbiór raz prawda? Rozumiem bunt i oburzenie kogoś kto nei chce ponownie kwitować odbioru, bo jaką ma gwarancje że nie przyjdzie za jakiś czas faktura z odsetkami? Ahhh... tam sie chyba nigdy nie zmienią pewne rzeczy...
Mamy na zajęciach taką babeczkę ona z tego co mówiła jest lekarzem ginekologiem. Szczerze to nie rozumiem tej osoby... chodzi w kratkę na zajęcia, nie oceniam bo co mi do tego, każdy ma swoje życie, sprawy... ale żeby jakieś "dziwne protesty" na ćwiczeniach z mówienia urządzać bo ona biedna nie umie i "zróbmy to razem" jest żałosne. Jest zadanie no i każdy sie przygotowuje (dobrze że są internetowe słowniki, po za tym zawsze można gościa zapytać więc w czym problem) więc mega mnie zdziwiła jej reakcja, no i podstawowe braki z początku kursu. Dobra, spoko każdy ma swoje życie, swoje sprawy no ale żeby tak mega nie szanować bo "kurs za darmo" to nie wiem, nie wiem jak u niej ale po co chodzi skoro nie korzysta... i jeszcze jej zachowanie... Do chodzenia na kurs nikt nie zmusza, nie chce korzystać no problem... jest wiele osób które napewno były by wdzięczne za darmowy kurs...
      Tymczasem ja siedzę pod kołdrą z termoforem i gorącą herbatką....wtorek wieczór był ciężki.... dreszcze, gorączka, osłabienie.... okropne jest budzenie sie w nocy.... terz trochę lepiej i mam nadzieje że jutro (czyli jak o czytasz dziś w czwartek będę mogła iść na kurs, skorzystać z ostatków)
No a teraz milsza część czyli moje skromne nowości, zapraszam


Podgrzewacze PePco i nie pamiętam skąd te drugie;)
TBS Żel pod prysznic dynia z wanilią - pachnie obłędnie <3
Mokate Candy Shop, kapuczino o smaku brownie. Jak zalałam zamiast wodą to gorącym mleczkiem to była po prostu pychota, mniam! Nie wiem czy to limitka ale planuję kupić kolejne opakowania jakieś makaroniki są jeszcze i inne wersje ale już nie pamiętam. Koszt to 2,50 więc nie wiele, szkoda że mało dostępne są te wersje tylko w jednych delikatesach widziałam. Nawet w oficjalnym sklepie Mokate nie widziałam tych produktów, mam nadzieje że szybko nie znikną z rynku.


Ukochana herbatka "Beczka Rumu" uwielbiam, aktualnie mam obok zaparzoną,
Krem do rąk,
Orientana Hydrokuracja z szafranem
Marion maseczka do twarzy nawilżająca.

No i to wsio, zdrówka Kochani zdrówka!

48 komentarzy:

  1. Świetnie zdobycze kochana. Jak ja dawno cappuccino nie piłam, aż mi smaka narobiłaś. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. 😘 ♥️

    OdpowiedzUsuń
  2. Cappuccino musi być pyszne! Zaciekawiłaś mnie także tą herbatką. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oo ta herbatka wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Swoją drogą lekarza nie stać na kurs, tylko z darmowych korzysta... ciekawa sprawa. ;) Zdrówka!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę że może kwestia podejścia że skoro można za darmo to czemu nie. Pieniądze widać że chyba ma po alcie, wyglądzie...
      Różne osoby są w naszej grupie. Tak chodzi pani urzędniczka, pani recepcjonistka, pan nauczyciel, ktoś tam bez pracy... a i anonimowi też.

      Usuń
  5. u nas w zeszłym tygodniu i brat chory i mama chora była...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja musze się wybrać do pepco na jakieś zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie napiłabym się takiej herbatki. Już sama nazwa mnie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłego używania i smacznej herbatki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. body shop mialam kupic ale powstrzymalam sie

    OdpowiedzUsuń
  10. te herbaty wydają się najbardziej interesujące, uwielbiam wszelkie herbaty!

    OdpowiedzUsuń
  11. jej, pamiętam jak byłam mała i jadłam cappuccino łyżeczkami hehe, teraz nie jestem w stanie tego wypić. Natomiast te sypane herbatki bardzo mnie zaciekawiły. Pozfrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  12. To mokkate mnie zaciekawiło, muszę poszukać, bo chętnie spróbuję ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. widzę, że mamy podobny gust jeśli chodzi o zapachy ;-) Tym bardziej poszukam niektórych produktów u siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham herbatę, wiec ta bardzo mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Beczka rumu? To musi być ciekawy smak ☺

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam świeczuszki zapachowe, chociaż ostatnio stawiam na większe w mniejszej ilości ze względu na bezpieczeństwo przy dzieciach.

    OdpowiedzUsuń
  17. Herbatki <3 I ile podgrzewaczy! Będzie palone chyba :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam nadzieję, że już Ci lepiej.
    I że nie byłas w Chinach. ;)
    Ja dzis zakupiłam podgrzewacze w zestawie fioletowy, rózowy, biały - pod kolor pokoju. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hydrokuracja Orientany mnie ciekawi :).

    OdpowiedzUsuń
  20. Kurde ta herbata to jedna z moich ulubionych ! A i widzę że nie tylko ja mam zajawkę na świeczki !
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Życzę zdrówka, herbatka "Beczka rumu" bardzo kusząco brzmi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Balsam BBW dynia z wanilią musi być cudowny:). Miłego używania:).

    OdpowiedzUsuń
  23. Patrzę na tytuł i myślę 'aha, będzie herbatka' :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Zazdroszczę zwłaszcza żelu TBS :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam różne warianty tego cappuccino z Mokate i wszystkie były pyszne <3

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!