Póki nie mam umowy... to teoretycznie dalej szukam, więc jak "po pracy" jeszcze byłam w tym mieście... to akurat odezwała sie do mnie Pani z zaproszeniem na rozmowę no i udało mi się po próbnym dniu bezpłatnym, jeszcze na rozmowę iść. Pani ma sie odezwać.... z tego miejsca gdzie byłam to też mam czekać na umowę, badania....bo takie procedury są... no i tak to właśnie... sporo emocji.... no i tak.... na coś słodkiego zasłużyłam a co tam! Trzeba sobie czasem osłodzić dzień.
Wakacje dobiegają końca więc może ktoś chciałby przyjaciela zyskać. Przyjaźń między gatunkowa jest wyjątkowa w swej niesamowitości. Wiem że ta piękna głęboka wartość jest znana wielu moim Gościom, może komuś wpadnie w oko i zadomowi sie w serduszku na dobre. Dziś pies o imieniu Saper, z opisu przeczytałam że mieszka w Katowicach, pod opieką Podaj Łapę Bullom.
Oto opis:
Jest to młody, wesoły uwielbiający kontakt z człowiekiem psiak.
W życiu nie miał szczęścia, trafił do schroniska jako szczenie skąd został adoptowany - niestety z uwagi na swoje negatywne nastawienie do innych psów, co było dla opiekunki dużym problemem trafił do nas.
Jest pod naszą opieką już trochę czasu, obecnie mieszka w domu tymczasowym i dał się poznać jako super pies.
Zachowuje czystość pozostawiony sam w domu, nie niszczy, trzyma potrzeby między spacerami, nie wokalizuje pozostawiony sam.
Uwielbia wspólne spanie na kanapie, przytulanie, rozdawanie buziaków - zwykłą bliskość człowieka.
Przy odpowiedniej pracy, poświęceniu trochę czasu - potrafi chodzić ładnie na smyczy, przejść obok psa obojętnie, jednak czasem ekscytacja jest od niego silniejsza i wciela się w niego chęć ujadania i szarpania się w kierunku jakiegoś psa.
Ładnie reaguje na przywołanie, puszczony na 15 m lince nie oddala się od człowieka, ciągle trzyma bezpieczną odległość od przewodnika.
Zna podstawowe komendy siad, łapa jedna i druga, leżeć, czołgaj się, poproś.
Jest bardzo łasy na smaki, można za nie wypracować z nim bardzo dużo.
Potrafi iść grzecznie na smyczy, ale zdarza mu się ciągnąć.
W domu musi być jedyny - nie akceptuje psów, kotów, zwierząt futerkowych.
Może mieszkać z dziećmi - kocha ludzi małych i dużych.
Lubi biegać za motylkami, skakać po trawie jak zajączek, węszyć, spacerować po lesie i leniuchować w domu na kanapie.
Kontakt w sprawie adopcji:
*E-mail; podajlapebullom@gmail.com
*Wiadomość priv
*794-700-649 - Monika (w godz 10-18.00)
Źródło zdjęć, opisu, po więcej klik
Życzę Ci, żebyś trafiła w końcu na dobrą pracę, która sprawi Ci satysfakcję. Pieskowi też życzę wspaniałej rodziny ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuń:***
UsuńTrzymam kciuki za Was oboje.
OdpowiedzUsuń:***
UsuńMam nadzieję, że w końcu uda Ci się znaleźć dobrą pracę. Tego Ci życzę!
OdpowiedzUsuńTEż mam nadzieje w końcu by si przydało...:*
UsuńBardzo ładny pies ale niesforny jak człowiek ma swoje za uszami.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTrzymam kciuki, abyś po tych różnych przygodach, spotkaniach itp. znalazła dobrą dla siebie pracę :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńehhh niby praca szuka człowieka, ale tak na dobrą sprawę to jednak ciężko o pracę...
OdpowiedzUsuńjo jo praca szuka człowieka, człowiek na wagę złota... jasne jasne...
UsuńTrzymam kciuki, abyś w końcu znalazła satysfakcjonującą Ciebie pracę :) Saper piękny :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńTrzymam za niego kciuki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękna psina.
OdpowiedzUsuńMiej uszy i oczy otwarte w tej robocie, bo dziwna taka wymiana kadry całej.
oj tak, bardzo ciekawe że tak wyjątkowe zmiany kadrowe... ciekawe...
UsuńTrzymam kciuki za pracę. Jak Cię nie zatrudnią to PIP z informacją o nieprawidłowościach... Nie ma co się cackać :)
OdpowiedzUsuńhehhhh.... ;(
Usuńz pracą jest ciężko a psiak uroczy
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam warunków do posiadania psa
OdpowiedzUsuńJa odkąd pożegnałam swojego pieska nie potrafię zaadoptować kolejnego - za dużo by to kosztowało mojego syna.
OdpowiedzUsuńpowodzenia dla Was obojga
OdpowiedzUsuń