"Punia to sunia w typie amstaffa urodzona 06.01.2019 r. Aktualnie przebywa w domu tymczasowym w Olsztynie u Marty, dzieląc dom z labradorem.
Punia od zawsze żyła w mieszkaniu, jest nauczona czystości, nie miewa wpadek. Jako mały brzdąc niszczyła, kaliber zniszczeń różny, od butów po nadgryzioną kanapę. W domu tymczasowym nie zdarzyło jej się nabroić, od kilku dni zostaje dzielnie po 8 godzin w towarzystwie labka. Tu więc nie damy jednoznacznej odpowiedzi, jak będzie bez towarzysza. Nie mniej jednak Punia to pojętna dziewczyna, więc przy zaspokojeniu potrzeb aktywnej panny zakładamy, że nieobecność właściciela prześpi. Punia jest psem nieco lękowym, nie jest typowym rozmerdanym szczeniakiem, witającym wszystkich w podskokach. Do nowych osób podchodzi z lekką rezerwą, nieśmiało ale absolutnie bez agresji! Po chwili jednak przełamuje lody. W domu nie jest nachalna czy skacząca po człowieku, ładnie potrafi zająć się sama sobą. Na spacerach jest dość grzecznia, choć bywają jeszcze momenty młodzieńczej ekscytacji. Do obcych psów na wybiegu ostrożna, co wynika z braku pewności siebie. Zbyt nachalnym czworonogom potrafi odpowiedzieć warknięciem, zaś tym bardziej delikatnym wykłada się brzuchem do góry.
Dla Puni szukamy nowej rodziny. Osób, które mają świadomość, że panienka jest młodziutka i wymaga jeszcze trochę szlifu. Szukamy opiekuna aktywnego, mile widziane osoby, które po prostu lubią pracę z psem i chciałyby ze swoim czworonogiem coś porobić. W naszej ocenie Punia spokojnie mogłaby zamieszkać z dzieckiem, najlepiej ciut starszym, z racji jej energii. Do tej pory miała kontakt zarówno z mniejszym brzdącem, jak i nastolatką i naprawdę był to ładny kontakt. Punia mogłaby też zamieszkać ze stabilnym samcem."
źródło, więcej, klik
Kontakt w sprawie adopcji:
tel 501 797 018,
mail: adopcje@fundacja-ast.pl
W spojrzeniu tego pieska, można się zakochać od pierwszego wejrzenia. 😊
OdpowiedzUsuńJest cudowna! Mam nadzieję, że szybko znajdzie odpowiedni domek i kochającą rodzinę 😍
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko znajdzie nowy, kochany dom.
OdpowiedzUsuńPsi aniołek <3
OdpowiedzUsuńMam sama dwa przygarnięte, więc trzymam kciuki, by znalazł się ktoś, kto Punię pokocha jak ja mojego Rudego i Pioruna.
OdpowiedzUsuńTe oczy <3
OdpowiedzUsuńSpojrzenie ma ujmujące!
OdpowiedzUsuńSłodziak!
OdpowiedzUsuńPiękny pies :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko znajdzie kochających właścicieli.
OdpowiedzUsuńAle cudny piesio :) Oby jak najszybciej znalazł dom.
OdpowiedzUsuńSmutne, że nie ma gdzie mieszkac. Chętnie bym przygarnęła
OdpowiedzUsuńfajny piesek mam nadzieję, że szybko znajdzie kochających ludzi
OdpowiedzUsuńCudna sunia, mam nadzieję, że znajdzie dom.
OdpowiedzUsuńPrześliczna, no i te oczy...Mam nadzieję, że szybko znajdzie ciepły dom i kochających ludzi, którzy się nią zaopiekują.
OdpowiedzUsuńŚliczna mordka. :)
OdpowiedzUsuńUhh, pies lękowy.. czyli mogą być problemy. Oby znalazła dobry, odpowiedzialny dom!
OdpowiedzUsuńooo trochę podobna do naszej Belli , na opewno odpowiednia rodzina sprawiłaby, że jej rezerwa by minęła
OdpowiedzUsuńSłodka Punia oby znalazla dobry dom
OdpowiedzUsuń