Zwłaszcza dzisiaj tematem ważnym jest higiena, jesteśmy od najmłodszych lat uczeni by ręce dokładnie myć. Tam gdzie miałam staż, tam nawet dezynfekowałyśmy długopisy, trudno sie dziwić przecież dłońmi dotykamy klamek, pieniędzy, dokumentów, garderoby roznosząc też bakterie. Na rynku mamy spory wybór żeli, płynów do dezynfekcji rąk. Częste oczyszczanie dłoni sprawia że bardziej sie wysuszają, wiec nasze wymagania co do produktów rosną, jak sprawa sie przedstawia u mnie?
Ja używam pianek do dłoni Seyo, pierwszą miałam waniliową, przyznam że była super, wiec postanowiłam kupić i inne opcje: rajski kokos i owoce leśne.
opis:
"Delikatna pianka do mycia rąk o zapachu słodkim orientalnym zapachu kokosowym kokosa & wanili doskonale myje, oczyszcza i pozostawia na dłoniach odczucie świeżości i gładkości. Zawiera glicerynę oraz pochodną olejku arganowego, o właściwościach nawilżających, natłuszczających i wygładzających. Olejek arganowy zawiera witaminę E, jest bogactwem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz steroli, co fantastycznie odmładza, ujędrnia i regeneruje skórę.Unikatowe opakowanie- dozownik z pompką sprawia, że aplikacja jest łatwa i higieniczna. Pianka jest obfita i nie spływa z dłoni. Unikatowe opakowanie- dozownik z pompką sprawia, że aplikacja jest łatwa i higieniczna. Pianka jest obfita i nie spływa z dłoni. pH neutralne dla skóry. Do 250 aplikacji"
Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Glycerin, Argan Oil Glycereth- 8 Esters, Parfum, Sodium Chloride, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, CI 42090
Poniżej konsystencja, msmy tutaj obie opisywane opcje które różnią się jedynie zapachem bo w kolorze i konsystencji nie widzę większej różnicy.
Moja opinia:
Pianki do nabycia w Drogeriach Natura, są w stałej sprzedaży, do wyboru mamy trzy opcje:
- wanilia
- rajski kokos
- owoce leśne
Waniliowa wersja najbardziej przypadła mi do gustu, pod względem zapachu, przyjemna słodka woń która zostaje na dłoniach, jest też pozbawiona koloru więc jak dla mnie kolejny plus przemawiający za powrotem do tej waniliowej wersji.
Rajski kokos ma lazurowy kolor, po wyciśnięciu mamy piankę pachnącą mi trochę sztucznie, czasem pachnie mi nieco jak smarowidło kokosowe, czasem mi nie przeszkadza, jakieś takie nietypowe mam podejście do tej wersji.
Owoce leśne kolor czerwony, wonią oraz barwą w butelce przypomina mi taką tanią oranżadę. Zapach dość intensywny zostaje na dłoniach jest chyba najmocniejszy z całej serii.
Skład mamy SLS wiem wiele osób już skreśli te pianki, są substancje zapachowe, konserwanty, barwniki, ale jest całkiem wysoko olejek arganowy.
Pianki są przyjemne, lekka konsystencja, przyjemniej oczyszczają dłonie, pozostawiają zapach. Mnie bliżej do wersji waniliowej z uwagi na zapach i brak koloru samego płynu. Zauważyłam że pianki mniej wysuszają niż poprzedniej firmy na P. Szkoda że nie ma uzupełniacza do tych pianek bo chętniej bym kupowała litr czy pół i potem dolewała do ustrojstwa. Ponoć cała taka pianka z zawartością ma starczyć na 250 aplikacji. Kto by to liczył....? Ja nie. Pianka kosztuje 6,99 za 250 ml, w promocji mamy za 4,99. Chętnie wrócę do waniliowej wersji.
Wolę coś delikatniejszego dla skóry, już wystarczająco jej się oberwało, zapach jest ważny, ale nie najważniejszy :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka wybrałabym rajski kokos, ale po opisie żaden nie zyskał mojej aprobaty.
OdpowiedzUsuńPewnie owoce leśne bardziej by mnie skusiły niż kokos, jednak szukam produktów, które nie wysuszają skóry.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten rajski kokos nie pachnie szczególnie ładnie. Jednak ten wariant najbardziej by mnie ciekawił.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zarówno zapach kokosa,jak i owoców leśnych - także pewnie te pianki przypadłyby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńTaką waniliową piankę sama chętnie bym używała.
OdpowiedzUsuńnie znam ich ;)
OdpowiedzUsuńlubię pachnące kosmetyki do rąk:)
OdpowiedzUsuńSzczerze? Nigdy nie miałam takiej pianki!Ale prezentuje się super i cena zachęca ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie miałam okazji ich używać :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu tylko ja lubię zapach wanilii. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosowe zapachy🌻🌞🌻
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mycie rąk, to SLS mi nie przeszkadza - ale zdecydowanie unikam go przy myciu twarzy! ;)
OdpowiedzUsuńOba warianty zapachowe z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o produkty do mycia rąk nie mam swojego ulubieńca, więc mogę skusić się też na te.
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tej firmy
OdpowiedzUsuńLubię lekką konsystencję ❤
OdpowiedzUsuńooo nowości, nowości :D ogólnie lubię kokos, ale nie pasuje mi zapach. W sumie inaczej, nie zawsze ten kokos jest tak przyjemny, za to owoce leśne biorę pod każdą postacią. Kinga
OdpowiedzUsuńfirma nie jest mi znana ale podobają mi się te mazidła :D
OdpowiedzUsuńLubię i zapach kokosu i wanilii. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kokos pachnie sztucznie. Nie widzialam wcześniej tych pianek ;)
OdpowiedzUsuńPewnie pięknie pachnie waniliowa :)
OdpowiedzUsuńZapachy, za którymi w kosmetykach nie przepadam... Wolę coś bardziej neutralnego.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pianki do mycia rąk. Tej marki nie miałam, ale z chęcią kupię sobie w tych trzech wersjach :)
OdpowiedzUsuńTen kokos to coś dla mnie choć mogły by mieć mniej tych substancji konserwujących itp .
OdpowiedzUsuńUwielbiam waniliowe zapachy z chęcią skuszę się na tą wersję :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kokos pachnie sztucznie, bo lubię kosmetyki kokosowe :) wanilia też należy do moich ulubionych zapachów :)
OdpowiedzUsuńOj w Naturze chyba z rok zakupów nie robiłam, więc pianek nie znam, szkoda, że kokos nie jest fajny, bo byłby moim pierwszym wyborem :)
OdpowiedzUsuńNie mówię nie, może kiedyś uda mi się kupić taką piankę.
OdpowiedzUsuń