Dzień dobry, będzie dziś filmowo. W kinie byłam 24.X, myślałam że więcej tytułów sie nazbiera ale niestety brak czasu na wszystko no i niestety też na filmy, a oto na co wybrałam sie do kina:
Pleasure (2021)
reżyseria: Ninja Thyberg
scenariusz: Ninja Thyberg
gatunek: Dramat
produkcja: Francja / Holandia / Szwecja
19-letnia Bella Cherry wyjeżdża ze Szwecji do Los Angeles aby... zostać gwiazdą filmów dla dorosłych. Nastolatka jest pełna wiary w swój sukces, przyznam że nie brakuje jej sprytu, jest dość zaradna i zdeterminowana. Film jest taki dość surowy i płytki, brakuje mi tutaj jakiś przemyśleń, głębszych motywacji...mamy tutaj "blondi" dążącą do celu, po prostu towarzyszymy i obserwujemy perypetie bohaterki w świecie który dla wielu z nas stanowi tabu. Film niby miał coś obnażać ale jakoś niczym mnie nie zaskoczył, trochę zniesmaczyło mnie że tak intymne momenty ludzkiego życia "są odgrywane na planie", jasne wiem że jakoś te filmy powstają, są kręcone... jednak oprawa tego co sie dzieje budzi pytanie: dlaczego?! Dlaczego Bella chce zostać gwiazdą, pokazuje sie w socjal mediach a z drugiej strony mamie mówi że... pracuje w kawiarni.
Film oglądało mi się jako taki trochę dokument w którym brakowało komentarzy. Zdjęcia mnie nie zachwyciły. Muzyka - fajnie Bella śpiewała a capella i to było fajne, zaś połączenie klasyki i hiphopu jakieś takie średnie. Poważna muzyka jakby na siłę była tam wprowadzona i zdaniem moim nie adekwatna. Plusem filmu jest kilkukrotne zwrócenie uwagi na sprawy zdrowotne.
Film nie jest w mojej opinii arcydziełem, jest taki sobie średni. Jednak szłam do kina by zrobić sobie odskocznie oderwać się, ten cel został zrealizowany, więc byłam zadowolona, czy polecam by iść na Pleasure do kina? No specjalnie do kina to nie koniecznie, ale jak ktoś chce...
Przyznam, że nie zainteresował mni ten film.
OdpowiedzUsuńSpoko:)
UsuńNie znam, ale nie przepadam za takimi filmami😉
OdpowiedzUsuńRozumiem:)
UsuńNie moja tematyka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ciekawie się zapowiada, chętnie obejrzę :)
OdpowiedzUsuńNo i fajnie, przynajmniej coś nietypowego...
UsuńOj ja w kinie nie byłam już dawno. Koniecznie muszę się wybrać :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym obejrzała.
OdpowiedzUsuńInteresująca propozycja:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkoro cel zrealizowany, to nie tak źle jeszcze. :)
OdpowiedzUsuńCoś innego, chętnie obejrzę :)
OdpowiedzUsuń