Siemanko:) nazbierało sie u mnie troszkę zakupów więc pora pokazać co też sobie kupiłam:)
Casali - uwielbiam te draże, są przepyszne! Dawno nie jadłam ich. Te akurat bez alkoholu.
Vitex. Parafinoterapia - krem do stóp z 25% mocznikiem. Krem do rąk z mocznikiem.
Lip Smacker balsam do ust - chciałam go kupić bo opakowanie jest super, jednak z tego co go używam to carmex lepszy.... o wiele. Właściwości pielegnacyjne są niewystarczające, no i konsystencja taka twarda... jest i zapach coli posmak słodki... ale Carmex mimo że posmaku nie ma ale ładniej pachniał, zwłaszcza wersja mango.
DLA - mydło antybakteryjne do rąk.
Five o`clock - herbata świateczna "Grudniowa Noc". Wybór czarnych aromatzowanych herbat bez hibiskusa czy róży jest tak mały że to aż dziwi. Ileż można jedno i to samo pić. Szarpnęłam się na wyprzedaż posezonową... za to opakowanie 20 piramidek zapłaciłam chba z 15 złotych. Strasznie dużo, nie wiem skad ta cena... regularna kwota za pudełeczko to 25 złotych. Cóż....
Basilur Magic Nights - herbata czarna cejlońska z dodatkiem kwiatów bławatka, niebieskiej malwy, owoców żurawiny oraz nutą truskawki, moreli, ananasa i papai.
No i to na tyle by było:)
Bardzo faje nowości :D Lubię produkty z Ziaji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Słodyczy nie jem, kosmetyki Ziaja lubię :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne czekolady w kształcie pomarańczy. Super!
OdpowiedzUsuńSame pyszności u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ten żel do higieny intymnej i bardzo dobrze się u mnie sprawdził. Pomarańczowe czekoladki są pycha.
OdpowiedzUsuńW sumie Ziajki dawno nie miałam
OdpowiedzUsuńUrocze słodycze❤
OdpowiedzUsuńTa herbata musi być niezwykle aromatyczna :)
OdpowiedzUsuńAle mi smaka na draże zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńciekawe nowości ;)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, chętnie bym skosztowała tej ostatniej herbaty😊
OdpowiedzUsuńTa herbatka mnie bardzo zaciekawiła. :)
OdpowiedzUsuńTe czekolady w kształcie pomarańczy widziałam kiedyś w Dealz, ale nigdy nie próbowałam. Miałam za to kiedyś przyjemność pić herbaty Basilur i były jak dla mnie rewelacyjne, wspominam miło :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych czekolad, wcześniej takich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńJestem ogromną fanką czekolad ba wszystkiego co ma dodatek czekolady. Widywałam niejednokrotnie draże kokosowe, ale nie wiem czemu nigdy po nie nie sięgnęłam. Czas najwyższy to zmienić. Podobnie jak czekolady w kształcie pomarańczy no absolutny majstersztyk cukierniczy. Kupię nie tyle dla smaku co dla widoku bo ciężko będzie chyba mi ją nagryźć ;D
OdpowiedzUsuń