sobota, 3 grudnia 2022

Nocleg w beczce... po winie...

A dziś z innej beczki;) Buszując w odmętach internetu trafiłam całkiem przypadkiem na ofertę pewnego miejsca oferującego... noclegi w beczce, miedzy innymi. Okazuje się że nie jest to żart ponury a realna oferta. Poszperałam nieco więcej i okazało się że do tematu podejść można w sposób:
- ekologiczny
- minimalizujący straty
- przynoszący zysk
- coś oryginalnego co w dodatku wygląda całkiem całkiem.
 Szczerze przyznam że na pierwszy rzut oka wygląda całkiem całkiem... zwłaszcza oferta pewnego hotelu znajdującego się w małym holenderskim miasteczku Stavoren. Firma zagospodarowała nie spełniające już norm stare beczki które kiedyś przechowywały ok 15 tys. litrów wina każda. Wyremontowane zostały przerobione na... sypialnie, całość prezentuje sie całkiem całkiem:

W materiale źródłowym wyczytałam jakoby w owych pomieszczeniach obecny był winny zapach:

"Każda beczka – pokój wyposażona jest w dwa pojedyncze łóżka, nocne szafki, telewizor, radio oraz małą łazienkę z prysznicem (ta znajduje się oddzielnej części dobudowanej do beczki). Są również małe okienka, przez które można wpuścić do przesiąkniętej zapachem wina beczki światło i odrobinę powietrza."

Cena takiej przyjemności to jedyne:

 1 noc i 1 kolacja Cena 126,75 € p.p. 1 noc w Wijnvat Groot z salonem

Niestety na chwilę obecną nie dysponuję budżetem pozwalający mi na taką przyjemność... ale może kiedyś...

 źródło zdjęć

Pomysł ciekawy, a wnętrza prezentują sie na zdjęciach przytulnie:) 

23 komentarze:

  1. W takiej beczce chętnie bym pospała, chociaż nie wiem czy od samego zapachu nie byłabym już pijana :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam że procenty dawno wyparowały, ale odczucia mogą być różne....

      Usuń
    2. Ja tak rzadko piję, że nawet opary mogą powalić z nóg :D

      Usuń
  2. Całkiem ciekawie to wygląda, choć może dla kogoś z klaustrofobią trochę ciasno, ale zawsze ciekawostka:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super :) myślę, że takiej nocy się nie zapomina :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wnętrze przypomina polskie domki letniskowe, te małe, z czasów komuny (mówię o samym pomyśle niewielkiej przestrzeni, bo tutaj wykończenie oczywiście bajkowe).

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm czego to ludzie nie wymyślą, Wszystko co nietuzinkowe przyciąga uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Beczka jest całkiem sporych rozmiarów. Można poczuć się jak w Hobbicie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem duża jest ta beczka. Można poczuć się jak w Hobbicie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobry wieczór. Oglądałem o tym jakiś program, też uważam że to ciekawe, ale na razie nie skorzystałem, pozdrowienia serdeczne 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Prezentuje się cudnie, ale nie wiem, czy bym ataku klaustrofobii nie dostała....

    OdpowiedzUsuń
  10. Oryginalność jest w ceniw, więc pewnie ktoś się skusi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przytulna wioska beczek. Myślę, że to idealny nocleg dla Kogoś szukajacego odciecia od codzienności.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno jest to niezwykle oryginalne miejsce noclegowe. Nie słyszałam o nim wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo oryginalny pomysł i chętnie bym skorzystała, ale mi też budżet nie pozwala ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Genialne, uwielbiam takie nietypowe noclegi, tzn. nie z autopsji, bo nie stać mnie na takie wynalazki, ale lubię oglądać:) Szkoda, że te beczki nie są w Polsce, ale muszę przyznać że wnętrza bardzo ładne:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja chętnie bym w takiej beczce przenocowała, na pewno takiego noclegu się nie zapomni.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo chętnie kiedyś skorzystam. To świetna przygoda dla miłośników wina i dobrego jedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ciekawe miejsce, chętnie bym spędziła noc w beczce :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Klimat jaki tworzą te beczki jest niesamowity.
    Szkoda, że nie na moją kieszeń takie noclegi, bo jest czego pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!