Dzień dobry, weekend to czas kojarzący się z przyjemnością więc i ja dzisiaj o tym co konkretnie odnalazłam w miesiącu kwietniu, zapraszam:)
O zespole Slipknot wiedziałam ale jakoś nie słuchałam, aż do przeczytania w jakimś artykule, odpaliłam i okazało się że pod tą marką są ballady także. Jakoś mnie wciągnęło , poniżej kilka ich kawałków:
Slipknot - Yen: Director's Cut (Bone Church)
Slipknot - Psychosocial
The Devil in I
A tutaj jeden kawałek zespołu Oomph! - Labyrinth
Herbata z sokiem pomarańczowym, jabłkiem, pomarańczą i... melonem.
Co prawda nie sa to dzieła ale fajnei sie oglądało: "Ratownik" to produkcja o ratowniku który uległ wypadkowi i jako osoba na wózku doznaje ostracyzmu ze stwony bliskich osób, planuje zemstę. Film trzyma w napięciu, ma swój klimat.
Mężczyzna imieniem Otto Skłania ku zastanowieniu nad wartościami. Mamy tu zestawienie wartości dawnych i tego co teraz jest ważne, jak zmieniła sie mentalność ludzi. Zgorzkniały starszy pan może też tutaj być jako symbol czegoś co zmierza ku zapomnieniu, i czy my pozwolimy na to czy jednak bedziemy pięlęgnować...
Jamajka bananowa, myślę że za mało na naszym rynku słodyczy bananowych, a banan i czekolada to jest to co lubię. Jamajka słodka przyjemności rozpuszcza sie w buzi dając chwilę przyjemności:)
Lubię takie klipy jak Oomph - Labyrinth. To niesamowite czego wykonawcy nie wymyślą. Czyżby wzorowali się na "Alicji w Krainie czarów?!' W każdym razie wersja bardziej makabryczna, aczkolwiek ciekawa. Takiej herbatki chętnie bym się napiła, a film z Tomem Henksem spróbuję znaleźć i obejrzeć . Pozdrawiam
Tom Hanks w kolejnej ciekawej roli. To może być bardzo ciekawa propozycja. On zawsze gra dość nieoczywiste postaci. Dzięki za inspirację, pozdrawiam! 😉
Witam serdecznie ♡ Super są twoi ulubieńcy, bardzo inspirujący :) Bardzo chętnie obejrzę sobie te tytuły, bo akurat nie widziałam a zdaje się, ze są w moim guście :) i chętnie spróbuję słodyczy (kocham te z bananem :)) Pozdrawiam cieplutko ♡
Muszę się rozejrzeć za tymi czekoladkami, to coś co uwielbia mój tata, takie puszyste, miękkie pianeczki :) Herbatka super, na pewno smakowała świetnie, bardzo lubię takie z dodatkami przeróżnymi, ja w tej chwili piję z sokiem z malin i plastrami pomarańczy :)) Pozdrawiam serdecznie, Agness:)
Slipknot! Słuchałam ich namiętnie w czasach mojej młodości :) Z ciekawością obejrzę obydwa filmy. Polecam też "Mężczyzna imieniem Ove", bo Otto to chyba jego amerykański odpowiednik. Ove był pierwszy :)
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak. Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła. Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów. Życzę przyjemności!
Czekoladki i dobrą herbatę też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Neboa też należą do moich ulubionych, a oba filmy chętnie obejrzę w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńFilm w Tomemm Hanksem chętnie obejrzę.
OdpowiedzUsuńCzekoladki są pyszne, a herbaty chętnie bym sprobowała.
OdpowiedzUsuńLubię takie klipy jak Oomph - Labyrinth. To niesamowite czego wykonawcy nie wymyślą. Czyżby wzorowali się na "Alicji w Krainie czarów?!' W każdym razie wersja bardziej makabryczna, aczkolwiek ciekawa.
OdpowiedzUsuńTakiej herbatki chętnie bym się napiła, a film z Tomem Henksem spróbuję znaleźć i obejrzeć .
Pozdrawiam
Bogato i różnorodnie...my odkrywamy teraz filmy i seriale na kanale Disney+
OdpowiedzUsuńjotka
Uwielbiam cukierki Jamajka :D
OdpowiedzUsuńTo fakt, mało jest bananowych słodyczy, a też bardzo takie lubię.
OdpowiedzUsuńFajni ulubieńcy. :)
OdpowiedzUsuńsuper ulubieńcy, niestety chyba nie znam tych piosenek :)
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Tobą, że połączenie banana i czekolady to jest jeden z lepszych pomysłów.
OdpowiedzUsuńTom Hanks w kolejnej ciekawej roli. To może być bardzo ciekawa propozycja. On zawsze gra dość nieoczywiste postaci. Dzięki za inspirację, pozdrawiam! 😉
OdpowiedzUsuńGenialna ta herbata
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńSuper są twoi ulubieńcy, bardzo inspirujący :) Bardzo chętnie obejrzę sobie te tytuły, bo akurat nie widziałam a zdaje się, ze są w moim guście :) i chętnie spróbuję słodyczy (kocham te z bananem :))
Pozdrawiam cieplutko ♡
Ta herbatka mnie zachwyciła:)
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za tymi czekoladkami, to coś co uwielbia mój tata, takie puszyste, miękkie pianeczki :) Herbatka super, na pewno smakowała świetnie, bardzo lubię takie z dodatkami przeróżnymi, ja w tej chwili piję z sokiem z malin i plastrami pomarańczy :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agness:)
jamajka zawsze u mnie gosci :)
OdpowiedzUsuńFilm z Hanksem chętnie obejrzę, ale dopiero po przeczytaniu książki.
OdpowiedzUsuńMnie też zaciekawił ten film z Hanksem :) A słodkości Jamajka bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNa tę herbatę chętnie bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńSlipknot! Słuchałam ich namiętnie w czasach mojej młodości :)
OdpowiedzUsuńZ ciekawością obejrzę obydwa filmy. Polecam też "Mężczyzna imieniem Ove", bo Otto to chyba jego amerykański odpowiednik. Ove był pierwszy :)