Filmowo

 

Co tam u Ciebie? Ja w poniedziałek miałam wątpliwą przyjemność doświadczyć bólu kręgosłupa. We wtorek byłam na rynku, źle dźwignęłam zakupy i naprawdę sie wystraszyłam bolu jaki poczułam. Ludzie jeszcze tak łażą że to naprawdę frustrujące. Pojechałam do domu bo nie miał mi kto pomóc, zostawiłam sprawunki i poszłam do przychodni. W recepcji dowiedziałam się że pan doktor skończył prace na dziś a inni na urlopach no i jest problem. Poszłam na pogotowie ale tam, jak sie dowiedziałam tylko drobne urazy i na SOR. Szpitalny Oddział Ratunkowy odesłali mnie na jakąś opiekę świąteczna i nocną, albo do innego szpitala, jako że to drugie miejsce jest mi bliższe względem miejsca zamieszkania wiec udałam się tam. Nałaziłam sie po kompleksie i też żadnej pomocy nie dostałam. W pewnym momencie usiadłam na ławeczce i płakałam z bezradności i bezsilności, o bólu nie wspomnę. Podeszła do mnie pielęgniarka i doradziła bym wróciła na SOR, bo tam zdiagnozują, prześwietlą a tam w tym kolejnym miejscu to tylko konsultacja z lekarzem. Wróciłam skąd przyszłam czyli wspomniany wyżej SOR. Pan ratownik w rejestracji próbował mnie zniechęcić... mówił że na moim miejscu kupił by sobie leki przeciwbólowe, etc... uparłam się, ratownik mówił że przy tej ilości osób trzeba będzie czekać jakieś 5-6 godzin. Byłam zdecydowana, z resztą gdzie miałam iść? Siedziałam na krzesełku w poczekalni... z nudów zaczęłam gadać z takim sympatycznym jegomościem, o jedzonku, restauracjach, cukierniach, filmach. Gdy go zabrali pożegnał się, powiedział że miło było poznać:) Potem gadałam z taką panią w lnianej sukience, własnie na temat tego materiału. Gdy około dwudziestej trzeciej doznałam zaszczytu kontaktu z lekarką ucieszyłam sie że w końcu! Po wywiadzie lekarskim Pan ratownik zaprowadził mnie do poczekalni na rentgen. Tam z nudów gadałam z takim panem co leżał po wypadku, połamany, w gipsie... potem dołączyła do nas pani z mamą. Staruszka 92 lata upadła ze schodów i połamała sie, ale bardzo sprawna umysłowo, czyta książki, sympatyczne panie. Koło pierwszej byłam już po prześwietleniu, i godzinę czekać na opis, wróciłam do poczekalni i kontynuowałyśmy pogawędkę z panią od lnu. Mam skierowanie na pilne do poradni neurologicznej, receptę na lek przeciwbólowy. W domu byłam po trzeciej nad ranem. Spałam też w dzień bo człowiek wymęczony... Wczoraj udało mi się zarejestrować do neurologa, termin na październik ale że mam na pilne to koniec sierpnia... opinie o pani neurolog są koszmarne, czytałam że lubi wypisywać recepty, badań dodatkowych nie zleca, o rehabilitacji cóż... można zapomnieć. No cóż, mnie na prywatne masaże nie stać, jak mi sie uda dostać skierowanie na rehabilitacje w sierpniu to jak sie zapisze w kolejkę to tragedia. Idę jutro błagać ogólnego żeby mi wystawił skierowanie na masaże... cóż no nie wesoło, naprawdę...

A teraz o filmach które udało mi się zobaczyć:

Pęknięcia / Cracks (2009)

reżyseria: Jordan Scott

scenariusz: Ben Court, Caroline Ip

gatunek: Dramat, Thriller

produkcja: Wielka Brytania, Irlandia, Hiszpania, Francja, Szwajcaria

Angielska szkoła z internatem a w niej dziewczęta uczące sie skoków do wody. Mentorką uczennic jest Panna G, która jest dla nich wzorem, one wpatrzone są jak w obraz. Stabilną sytuacje zaburza pojawienie się arystokratycznej pięknej dziewczyny. Fiamma wyróżnia się, jest zupełnie inna od wyznania, manier na kraju pochodzenia kończąc. Inność budzi zainteresowanie Panny G, a to wywołuje zazdrość pozostałych dziewcząt. Sytuacja wymyka sie spod kontroli poruszone zostały pewne struny w duszy, a to zdradzi prawdę...

Dobry sąsiad / The Good Neighbor (2016)

reżyseria Kasra Farahani 

scenariusz Mark Bianculli, Jeff Richard 

gatunek Thriller 

produkcja USA

Na początku filmu dowiadujemy się że w Anglii przeprowadzono eksperyment. Grupie ludzi powiedziano że przez kilka tygdni ukryci nieznajomi, których normalnie by nie zauważyli... będą nieznacznie ingerować w ich życie w celu zmiany ich zachowań. Na podstawie opisu ochotników zauważono że na niektórych badanie bardzo silnie wpłynęło. Co ciekawe.... była to tylko sugestia, bo żadnego celowego oddziaływania nie było, a to dowodzi temu że widzimy to co chcemy zauważyć.  Ethan i Sean dwóch amerykańskich nastolatków chcą sprawić by ich wcześniej urodzony sąsiad uwierzył że jest nękany. Dlaczego wybrali Harolda? Otóż bohaterowie uparli się że staruszek jest odludkiem i psycholem a w jego domu dzieje sie coś złego. Chłopaki nagrywają i robią psikusy staruszkowi... 

Zauważyliście że ludzie teraz mają obsesje nagrywania, dokumentowania i archiwizowania, meldowania, zapisywania najdrobniejszych rzeczy? Film pozostawia z pytaniem jak wiele można zrobić... gdzie jest granica i jak daleko sie przesunie wśród morza rożnych treści. Cóż film taki 6 na 10.

A Ty co ostatnio ciekawego możesz mi polecić z filmów?