Dziś będzie ironicznie, nieco przaśnie może i śmiesznie a nawet żałośnie.... zamierzam dziś obśmiać "twardzieli" to co radzą w różnych materiałach jak to "prowadzić w relacji", "być samcem alfa" dla osób które chyba wzorców ani kultury nie mają, trochę opiszę różnych zachowań mężczyzn których do końca powiedzmy nie rozumiem. Jasne, rozumiem że jest druga strona medalu że płeć zwana piękniejszą nie jest idealna i też swoje za uszami mamy ale o tym nie dziś. Rozumiem że każdy szuka czegoś innego i może się zdarzyć że ktoś tak funkcjonuje i pewne rzeczy z nim rezonują, nic mi do tego. Tutaj ja jestem autorką i skorzystam z tego że mogę sobie popisać, może ktoś sie pośmieje, a może jakiś ktoś tu trafi i z pożytkiem dla siebie wyciągnie coś.
Nie bądź simpem żadnych kwiatków, czekoladek na spotkanie. Co do ubrania to ona ma wyglądać sie stroić Ty sie tym nie przejmuj; ważne byś czuł sie komfortowo - to jest czas dla Ciebie! Nie ogolony, nie umyty czemu nie! Tak pachnie prawdziwy facet! Brud za paznokciami, niech widzi żeś człowiek pracy! Pracowity prawdziwy mężczyzna. Czarna pasiasta poliestrowa koszula doda blasku, może też podkręcić męski zapach! Spotkanie Twój czas, korzystaj rób na co masz ochotę możesz ją zachęcić do siebie opowiadając jej superlatywy o sobie, nawet kłam, byle uwierzyła. Jeśli nawet złapie Cie na kłamstwie nie dawaj jej "czasu antenowego' pamiętaj jesteś samcem alfa. Kobieta naturalnie jest bardziej emocjonalna to ona jest od słuchania więc jak masz jakieś traumy, chcesz sie wygadać też spoko, czasem 'na biednego misia' też daje profity! Ona ma słuchać, no chyba że pozwolisz jej mówić. Możesz egzaminować ją z tego o czym mówisz żeby sprawdzać czy Cie aktywnie słucha, możesz też zwrócić sie do niej innym niż ma imieniem. Gdy złapiesz ją na tym że nie słucha możesz sie obrazić, zakończyć randkę oburzony, pamiętaj ty masz prowadzić tą relacje ona musi czuć że jesteś silny. Jesteście w plenerku na spacerku bo przecież nie dasz sie naciągnąć tym bardziej że nie masz gwarancji że coś z tego będziesz miał. One sie śmieją z tych co im stawiają, przychodzą sie najeść na ich koszt, one mają w telefonie na pęczki takich co im kran naprawią, zawiozą, co obiado postawią, nei bądź jednym z nich! W plenerku jak jest trochę chłodniej pod pretekstem ogrzania ją podotykać a to wiadomo bliżej celu!
Jeśli chcesz by ona o Tobie myślała po randce możesz jej szpileczki powbijać, fajnie sprawdzą sie komplementy z drugim dnem. Pamiętaj one lubią silnych facetów możesz ją tak złapać albo uderzyć tak by zabolało, zawsze możesz jej zarzucić że udaje i przesadza. Pamiętaj by nie miała śladów. Wkładanie rąk za ubranie też spoko napewno będzie miło wspominać poprosi o jeszcze.
To właściwie taki poradnik jak sie nie zachowywać i czego nie robić. Wierzę że jeśli ktoś powoduje czyjąś przykrość to to wróci zwielokrotnione do krzywdziciela!
A Ty jakich zachowań nie lubisz podczas wspólnie spędzonego czasu? Czym jeszcze można zepsuć randkę?
edit 16.11.2023 znalazłam taki fajny mem będący fajnym podsumowaniem tego posta:
I pomyśleć, że choćby na takim TikToku siedzą "smalczory alfa", które produkują podobne treści, ale w przeciwieństwie do Ciebie, oni już tak na serio... No cóż, paradne te samce XD
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o ich psucie to mam pewien pomysł. Można zamówić obrzydliwie tłustą potrawę, jeść jak świnia (najlepiej bez użycia sztućców) i jednocześnie, krztusząc się kolejnymi kęsami - opowiadać, o swoim uwielbieniu dla poglądów Kai Płodek. Na koniec wskazane będzie ostentacyjne wytarcie otłuszczonych paluchów w kreację damy, z którą się przyszło.
W ogóle - przepraszam, że wcześniej nie odpisałam na twój komentarz u mnie, ten pod postem z owadami. Z jakichś przyczyn, wiele komentarzy, w tym twój - wpadło w tą kategorię do sprawdzenia i dopiero dzisiaj się zorientowałam, że one są i czekają na publikację 😅 W każdym razie, żadne twoje słowo się nie zmarnowało i to co napisałaś, już elegancko widnieje we właściwym miejscu 🩵
Randka to jest gra zespołowa, po drugiej stronie też ma być partner na poziomie do gry, od kobiet też trzeba wymagać.
OdpowiedzUsuń"Bo do tanga trzeba dwojga".
Ja moge odpowiadac za siebie i za swoja godnosc osobista, ale nie mam zamiaru brac odpowiedzialnosci za innych osobnikow mojej plci ani miec do nich szacunku jesli cos spie***a na randce.🤣Wrecz przeciwnie mam na to wyj******e czy kobiety maja szacunek do innych mezczyzn czy nie..🤣Ona ma miec szacunek do mnie, jesli jest ze mna na spotkaniu..Ale zeby ten szacunek kobieta do mnie miala i zobaczyla partnera dla siebie to musi najpierw dostrzec we mnie jakas wartosc . Wowczas w doopie bedzie miala konwenanse i sama bedzie sie starac. Ta wartosc musi byc wypracowana i prawdziwa a nie pozorna udawana. To Ty jako mezczyzna prowadzisz spodkanie i musisz byc przygotowany na kazdy scenariusz z ktorego zawsze wyjdziesz z klasa bez wzgledu na to, na jaka kobiete trafisz. 😉
dawno.nie byłam na randce,ale piszę od kilku miesięcy ze znajomym zza oceanu i wiem jedno.że nie można mówić cały czas ,nie dopuszczając do głosu i mówić o swoich chorobach,Randka.na bank nie udana
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłej nocy dla Ciebie
Niezły antyoporadnik. Ja nie randkuję już od dawna i nie wiem, czy bym się odnalazła w obecnych czasach.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie muszę już chodzić na randki.
OdpowiedzUsuńSuper poradnik! Uśmiałam się :)
OdpowiedzUsuńWieki nie randkowałam, a takich cwaniaczków najlepiej omijać z daleka. Nauczyć się szacunku do siebie, pomijając, że szacunek do drugiego człowieka też trzeba mieć. Ale do człowieka, a nie buraka :D
OdpowiedzUsuńJak tak czytam co teraz się wyrabia w temacie randkowania to nie szłoby mi to najlepiej. Dobrze że już nie muszę randkować,moja randka trwa już 23 lata 😀
OdpowiedzUsuńDokładnie to wszystko odrzuca. Niech jeszcze ostentacyjnie gapi się na inne kobiety i je komentuje.
OdpowiedzUsuńW zasadzie to smutne i przykre, ale sie uśmiałam, pewnie dlatego, że mnie to nie dotyczy.
OdpowiedzUsuńJezu, czy naprawdę tak teraz wyglądają randki?
OdpowiedzUsuńZ jednej strony miałam banana na twarzy jak to czytałam, a z drugiej o kurcze no to faceci w dzisiejszych czasach leżą z takim poziomem
OdpowiedzUsuńAnszpi
Na randki od lat już prawie 14-stu chodzę z jednym facetem, więc ... Poza tym mam wrażenie, że my jednak z innego świata pochodzimy. W pewnym momencie odpuściliśmy podążanie za zmianami zachodzącymi w społeczeństwie. Jesteśmy staromodni :)
OdpowiedzUsuńTak, też mnie śmieszą te pseudoporady. Mam nadzieję, że nikt nie bierze tego na serio🙈
OdpowiedzUsuńUśmiałam się z tego antyporadnika, ale niestety czasami tak bywa w życiu, że co niektórzy nie rozumieją, że pewnych rzeczy nie wypada mówić/robić w relacjach damsko-męskich.
OdpowiedzUsuńNo niestety tacy też się zdarzają... Najgorsze, że niektórym kobietom naprawdę to odpowiada!
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie natrafiłam na takiego, że też tacy istnieją i nie widzą swoich błędów...zdziwiona jestem...
OdpowiedzUsuńja wypadłam z obiegu, bo randkuję z mężem i na szczęście mnie takie dziwne zachowania nie dotyczą.
OdpowiedzUsuńTo świetne przypomnienie, że prawdziwa bliskość i atrakcyjność rodzą się z autentyczności, wzajemnego szacunku i słuchania siebie nawzajem.
OdpowiedzUsuńW ogóle mam wrażenie, że poziom nietaktu staje się coraz wyzszy.
OdpowiedzUsuńCzym są randki? :P
OdpowiedzUsuńPodobno niektórzy faceci muszą mieć na wszystko "instrukcję", więc może warto, żeby tę też przeczytali, zanim zrażą do siebie kolejną kobietę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy antyporadnik- uśmiałam się!
OdpowiedzUsuńSłowa , słowa, niespójne do rzeczywistych wartości zachowanie. A nam z tyłu głowy zapalają się czerwone lampki i powiewają czerwone flagi. Ale są też prawdziwi mistrzowie manipulacji. O, tu trzeba wykazać się szczególną czujnością.
Pozdrawiam serdecznie