{Temat trudny, przykry, można pominąć} Zanim przejdę do dalszej części chciałam sie podzielić pewnym zwierzeniem pani ekspedientki, wiem że jest to temat dłuższy i nawet nie próbuję... chodzi o przemoc wobec kobiet. Pani zwierzyła mi sie że jej koleżanka została zamo$%^wana przez swojego partnera. Oszczędzę szczegółów, pani wspominała że pan wcześniej podnosił rękę na partnerkę. Już wiem że są osoby które pomyślą: "ma co chciała", "głupia, nie żal mi takich". Wiecie co? Przykro mi że są takie osoby, jeszcze bardziej boli mnie że przemoc wobec kobiet to taki trup który śmierdzi i nikt z tym nic nie robi. Jakieś organizacje czasami porozklejają plakaty o jakiejś zupie... to jakby zw*ki posypać pudrem. No i co to zmienia ten puder? No ktoś pomyśli ktoś coś robi, a co i ile tak naprawdę?! Kiedyś rozmawiałam na ten temat z T<3, powiedział że policja i prokuratura są przeciążone sprawami i je umarzają. Myślę sobie że oprawcy nic nie grozi.... żeby w ogóle była jakaś reakcja aparatu państwowego pan musi sie dobrze postarać, a pewno i to nie gwarantuje że kogokolwiek obejdzie cierpienie drugiego człowieka. Jak bardzo pewny bezkarności musiał być ten facet... to po prostu poraża. Znałam kiedyś pewną osobę, była świadkiem jak facet bije kobietę. Gdy została wezwana na świadka wzięła zwolnienie by nie zeznawać, bo skoro nie jest to jej sprawa to ma to w nosie. Tylko zapomina że bezkarność rozzuchwala taki agresor może sobie uzurpować prawo do atakowania też innych kobiet, no właśnie jakby (czego nikomu nie życzę) spotkało to ją albo kogoś z jej bliskich. Zdaję sobie sprawę że okrucieństwo jakim jest choćby nieme stawanie po stronie oprawcy często bierze sie z niewiedzy, niezrozumienia. Przykre. Wiem że teraz choinki, bombki i prezenty sie liczą, ładne zdjęcia ubrania i kosmetyki.
No to teraz pokażę swoje nabytki, zapraszam:
Wspaniałe rzeczy udało Ci się upolować 🙂
OdpowiedzUsuńA dzięki:)
UsuńŚwietne zakupy poczyniłaś :) Co do przemocy, to naprawdę długi temat, szkoda że tak często zamiatany pod dywan :(
OdpowiedzUsuńTo prawda ze temat długi, super że dostęp do wiedzy jest znacznie łatwiejszy, szkoda że panowie bezkarni ale mam nadzieje że to sie zmieni.
UsuńPrzemoc, brak tolerancji , awantury to wciąż dzieje się wokół nas. Niestety.
OdpowiedzUsuńPrzemoc, brak tolerancji , awantury to wciąż dzieje się wokół nas. Niestety.
OdpowiedzUsuńToksyczne związki i przemoc to ciężki temat, trochę czasu upłynie, zanim same kobiety zrozumieją, że mogą to zmienić...
OdpowiedzUsuńWaniliowe tealighty uwielbiam.
OdpowiedzUsuńZakupy na bogato! Też lubię waniliowe świeczki. :)
OdpowiedzUsuńW temacie przemocy to temat-rzeka. Oczywiście, należy reagować, ale niestety jest też inna strona tej sytuacji. Kobiety wybierają sobie przemocowów - wbrew wszelkim sygnałom. Jeśli kończą relację z jednym przemocowcem, zaraz zaczynają relację z drugim. Więc to bywa trochę takie ratowanie głupiego. Kobiety mają pretensje, że nie są ratowane, ale jak je uratować od samych siebie? Uważam, że wiedzę na temat tego jak NIE wyglądają zdrowe związki należy zacząć krzewić już w podstawówce. Bo problem z tym skrzywionym myśleniem o relacjach zazwyczaj wynosi się z domu.
OdpowiedzUsuńCiekawe nabytki kosmetyczne. Przemocy należy mówić - nie. I nagłaśniać to gdzie się da.
OdpowiedzUsuńCzytam książkę ;Chłopki" tematy przemocy to codzienność naszych babek :(
OdpowiedzUsuńMoże teraz się to zmieni, poprzedni rząd miał w dooopiu konwencję stambulską.
OdpowiedzUsuńJa też tak mam, wydaje mi się, że już nic nie potrzebuję i nie kupię, a potem jednak się okazuje, że jeszcze to i to i tamto... ;p
świetne nowości ;)
OdpowiedzUsuńPrzemocy wokół nas jest niestety dużo, za dużo... czasem nie chcemy jej zauważać, czasem nie mamy szansy jej zobaczyć i pomóc.
OdpowiedzUsuńW kwestii przemocy nic odkrywczego nie powiem - dużo jej jest, za dużo. Trudno znaleźć i wprowadzić w życie rozwiązanie, które będzie rozwiązywało ten problem.
OdpowiedzUsuńWidzę, że znów udało Ci się sporo kupić 😀
OdpowiedzUsuńLubię posty z nowościami :)
OdpowiedzUsuńSporo fajnych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńPrzemoc niestety w dzisiejszych czasach to jakaś plaga. Trzeba o tym głosno mówić!
OdpowiedzUsuńUdane zakupy:) A temat przemocy to temat rzeka ale niestety temat wciąż aktualny....
OdpowiedzUsuńNo i przypomniałaś mi, że kalendarza do torebki sobie nie kupiłam. Eh... spróbuję jeszcze po świętach poszukać.
OdpowiedzUsuń