Pamiętacie filmik który zamieściłam 19 grudnia? Filmik przedstawia
relacje z wigilii która odbyła się na Radomskim deptaku.
Ludzie częstowali się, po butelce, a chytra baba wzięła ze
trzy butelki napoju.
Bardzo szybko przyszła odpowiedź internautów w postaci
obrazków:
Patrząc na to wszystko jak w dobie dzisiejszych telefonów szybko można stać się popularnym. Ale czy o taką popularność nam chodzi? Bo w gruncie rzeczy "trafić" do internetu nie jest trudno... "chytra baba z Radomia" wątpię by sięgając po pamiętną butelkę napoju zdawała sobie sprawę że zyska popularność, że będą o niej pisały portale.
Do czego to zmierza? Jak daleko to pójdzie, czy nie wymknie się spod kontroli? Przecież nigdy nie wiesz kiedy na skutek sytuacji losowej coś się wydarzy wóczas mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że może trafić np na "wiocha.pl"
Cóż ostatnio obejrzałam taki właśnie film o tym,
OdpowiedzUsuńo nadmiarze popularności , która doprowadziła do śmierci...
No coz, chytry dwa razy traci.
OdpowiedzUsuńCzego to internauci nie wymysla!
Na jej miejscu spalilabym sie ze wstydu!